Corsa B C14SE by Alvaro /SPRZEDANA/
: 9 gru 2012, o 14:16
Witam.
Po 3 latach bytność na forum Vectra Klub Polska i przy okazji zakupu trzeciego już opla w domu, w tym drugiej corsy, postanowiłem pokazać autko na forum.
Kupiona za śmieszne pieniądze dla dziewczyny na dojazdy do pracy. Rocznik 1996, silnik 1.2 45KM.
Zakupiona od siostry kolegi, 4 lata w kraju, przebieg 180tyś km. Ogólny stan dobry, lakier do poprawek.


Wersja autka to tzw "bieda edyszyn", czyli poduszka kierowcy + dołożony centralny z allegro
, wydech końcowy WM Sport oraz felgi alu 14cali ori Opel no i brak wspomagania., co kobietę boli najbardziej...
Plan był taki - po modyfikacjach w mojej prywatnej vectrze i braku możliwości modzenia w służbowej corsie D, to autko miało zostać w serii.
Ale jak zaczynam się domyślać - tak się nie stanie
Pierwsze co wyleciało zaraz po zakupie to licznik, bez obrotomierza jakoś dziwnie tak to wyglądało
Zamontowałem więc wersję z obrotkiem, zmieniłem od razu jego podświetlanie na białe ledowe. Przy okazji takie samo podświetlanie otrzymał też tid.


Jako, że autko zakupiliśmy ze zderzakiem przednim w wersji "zamiennik z hurtowni za 90zł", rozpoczałem poszukiwania czegoś co da się normalnie spasować, bez użycia młotka i ciężkich narzędzi.
Pierwszy pomysł padł na front od gsi, ale dostępność i cena trochę mnie odstraszyły. Grzebałem po allegro aż wreszcie trafiłem niedaleko Opola, całą corsę B w wersji CDX na części, okazało się, że auto ma zderzaki przedliftowe z nakładami Irmschera, więc nie zastanawiałem się długo nad zakupem
Tak więc, panele już zdemontowane, leżą i czekają na przygotowanie do malowania pod kolor auta



Myślę że do końca roku zestaw będzie już na aucie.
Co do planów na przyszłość to czekam też na sugestie kolegów.
W pierwszej kolejności montaż wspomagania hydraulicznego (chętnie przy tej okazji zakupię cały taki komplet). Potem silnik, obecny motor jest w bdb kondycji, ale brakuje mu mocy, te 45KM na miasto czasami to za mało
Chciałbym pozostać przy opcji 8V, więc albo 1.4 82KM, albo 1.6 75KM z astry/vectry. Swap taki nie będzie wymagał interwencji w półosie i hamulce z tego co czytałem, a mocy jak na małe auto będzie już wystarczająco.
Po 3 latach bytność na forum Vectra Klub Polska i przy okazji zakupu trzeciego już opla w domu, w tym drugiej corsy, postanowiłem pokazać autko na forum.
Kupiona za śmieszne pieniądze dla dziewczyny na dojazdy do pracy. Rocznik 1996, silnik 1.2 45KM.
Zakupiona od siostry kolegi, 4 lata w kraju, przebieg 180tyś km. Ogólny stan dobry, lakier do poprawek.


Wersja autka to tzw "bieda edyszyn", czyli poduszka kierowcy + dołożony centralny z allegro

Plan był taki - po modyfikacjach w mojej prywatnej vectrze i braku możliwości modzenia w służbowej corsie D, to autko miało zostać w serii.
Ale jak zaczynam się domyślać - tak się nie stanie

Pierwsze co wyleciało zaraz po zakupie to licznik, bez obrotomierza jakoś dziwnie tak to wyglądało

Zamontowałem więc wersję z obrotkiem, zmieniłem od razu jego podświetlanie na białe ledowe. Przy okazji takie samo podświetlanie otrzymał też tid.


Jako, że autko zakupiliśmy ze zderzakiem przednim w wersji "zamiennik z hurtowni za 90zł", rozpoczałem poszukiwania czegoś co da się normalnie spasować, bez użycia młotka i ciężkich narzędzi.
Pierwszy pomysł padł na front od gsi, ale dostępność i cena trochę mnie odstraszyły. Grzebałem po allegro aż wreszcie trafiłem niedaleko Opola, całą corsę B w wersji CDX na części, okazało się, że auto ma zderzaki przedliftowe z nakładami Irmschera, więc nie zastanawiałem się długo nad zakupem

Tak więc, panele już zdemontowane, leżą i czekają na przygotowanie do malowania pod kolor auta




Myślę że do końca roku zestaw będzie już na aucie.
Co do planów na przyszłość to czekam też na sugestie kolegów.
W pierwszej kolejności montaż wspomagania hydraulicznego (chętnie przy tej okazji zakupię cały taki komplet). Potem silnik, obecny motor jest w bdb kondycji, ale brakuje mu mocy, te 45KM na miasto czasami to za mało

Chciałbym pozostać przy opcji 8V, więc albo 1.4 82KM, albo 1.6 75KM z astry/vectry. Swap taki nie będzie wymagał interwencji w półosie i hamulce z tego co czytałem, a mocy jak na małe auto będzie już wystarczająco.