Strona 1 z 1
bolid Grabelnego
: 16 gru 2012, o 18:13
autor: Grabelny
Chciałbym wam przedstawić swój pojazd.
Jest nim Opel tigra, rok 97, x16xe, kolor czarny - gdyby ktoś nie dowidział
zakupiłem go lipcem 2008r i służy mi wiernie jak pies aż do tej pory.
zaszło w nim trochę zmian, co widać na fotkach.
oto mój bolid w chwili obecnej:
tu jak miałem zajawke w ubiegłym sezonie na zielone fele:
wykresik na 110KM bym jeszcze wrzucił ale sprytnie schował się przedemną na dysku twardym.
tak poza tym kupiłem sobie drugiego w listopadzie, ale walniętego i część częsci sobie przywłaszczam a część sprzedaję. moje ogłoszenie chyba już znacie
poki co to na tyle
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 16 gru 2012, o 18:17
autor: Bear_
Wybacz stary
Ale po za kolorem to mnie to auto niczym nie urzeka...
- tylne lampy - NIE
- dokładka zderzaka - NIE
- koło na balonie - NIE
Gleby brakuje konkretnej, koła też jakiegoś wyrazistego ( o opcji na zielono nie wypowiadam sie )
Sorry, ale TIgra sama z się jest fajnym autem, z tamtych lat z niezłym zadziorem stylistycznym... Ale tak samo jak Calibre... Spierdoli* idzie ja szybko...
Może przynajmniej gdyby fotki były robione jakoś "ładnie" z głową a auto byloby czyste i dobrze zaprezentowane... Ale no na chwilę obecną...
Sorry...
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 16 gru 2012, o 18:35
autor: Grabelny
za co to sorry?
każdy robi to co mu sie podoba z samochodem, chyba że niema własnego stylu czy gustu, wtedy kupuje golfa 3 w serii bo tak naciska społeczenstwo
i jeździ póki sie nie rozleci.
co do feli mnie się podobają nawet bardzo. do tego są bardzo unikalne i przez szereg lat nie znalazłem drugiego takiego kompletu na sprzedaż.
samochodem robie jakies 15-20 tys rocznie i aktualny zawias to optimum. nie jest to show car pt "patrzcie jak jade nisko i trę miską". w chwili obecnej zdecydowałbym się na gwint ale ileż można wydawac kase na to samo. w zalezności od stopnia wtajemniczenia obserwatora częściej słyszę "nisko jest"
może kręcę się zbyt dużo wśród hodowców kóz? znaczy sie ich właścicieli.
opinia przyjęta. i tak będę wychodził z domu spoglądając na moj samochod z tymi lampami myśląc: piękna jesteś!
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 08:05
autor: prymasso
Lampy jak lampy widywałem gorsze wydania w Tigrze, także tych się nie czepiam. Ale to coś pod zderzakiem kuje mnie w oczy strasznie aż się popłakałem
Bear swoją wypowiedzią chciał zaakcentować, że na tym forum mamy inną wizje modzenia aut i Twoje auto sie w tej definicji nie mieści i poklasku tutaj raczej nie znajdziesz tym bardziej, że nie jest to forum tigry.
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 08:53
autor: Grabelny
kto mowił że licze na jakiś poklask?
uważam że jest to lepsze od serii i dlatego wygląda jak wygląda. prezentuje samochód a nie modyfikacje i zdaje sobie sprawę że bodykit wszelaki od seryjnego jest fe. wiem w jaki sposob podchodzicie do modyfikacji i że #1 to fela i gleba. ale ja traktuje wszystko z umiarem bo w chwili obecnej po nieodśnieżonych drogach przewalam śnieg przez dach
na forum jestem bo corsa i tigra mają wiele wspólnego, poza tym słyszałem że dużo przydatnych rzeczy pod względem mechaniki można tu wyczytać.
pozdro
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 09:56
autor: Bear_
I pierwsza czescia swojej wypowiedzi raczej pokazales, ze jednak nie wieds na czym bazuje to forum w wiekszosci przypadkow...
Ostatnim zdaniem, podejrzewam ze nieswiadomie sie troszke zrehabilitowales...
To pozwole sobie wyjasnic o co mi chodzi...
W duzej mierze forum to opiera sie na performace'ie...
Poprzegladaj sobie wiekszosc obleganych tematow, gdzie modzone sa wlasnie silniki, wprowadzane niekonwencjonalne rozwiazania itp.
Druga czesc ludzi stawia na smak i detale...
Kolo i gleba to juz podejscie indywidualne... np. ja czy kamilooo - dokladki na zollu, kola z rantem gabaretowo po za obrysem
porszak, markos, fifo - performance ale nie przesadzona gleba, opony o najlepszych mozliwych parametrach by przeniesc naped
klari, maximo, marek-rz - duzo detalu, performanceu itp
Inni jeszcze buduja rajdowki itp.
To podalem tylko pare osob ktore siedza mi teraz w glowie...
Co do tigry - corsy... Owszem znajdziesz tu wiele manuali i przydatnych pomocy jak i porad itp...
Nie zmienia to jednak faktu, ze forum to przez lata wyrobilo sobie pewna renome i smaki...
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 11:48
autor: Tycjan
Ale kazanie... i bez sensu, Grabelny pisał o kole i głebie w odniesieniu to tuningu stylizacyjnego i zdaje sie ma rację bo ja odnoszę podobne wrażenie, to że forum głównie opiera sie na zmianach mechnicznych, swapach itd. to zupełnie inna sprawa
Bolid w realu całkiem fajny choć ta dokładka też mi się średnio podoba ale jak kto lubi tak modzi
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 13:36
autor: Bear_
Widze zes sie tak zjezyl, ze 3 razy kliknales wyslij
Stylizacyjny tak?
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 15:34
autor: master1201
Gleba indywidualna sprawa
Ale lampy tego typu to pasuja tylko i wylacznie do lexusa w ktorym byly montowane w serii (chociaz tez kwestia sporna).
Zderzak seryjny lepiej wyglada, a juz szczegolnie "zwykly" wydech
Masz tam tryliard koni ze potrzebujesz 2 koncowki?
Przod mi sie lampy podobaja
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 15:39
autor: michalzel
Masz tam tryliard koni ze potrzebujesz 2 koncowki?
najs tekst:P
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 15:44
autor: Wlasny
Te 110KM musi ryknąć przecież z jakiejs solidnej rurki
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 17:15
autor: Grabelny
drogi bear...
co do części postu do ktorych nawiązujesz nic nie robie nieświadomie
a to że o optyce nawijam to nic innego jak odzew na to co do mnie pijesz. nie musisz nic tłumaczyc bo dobrze wiem na czym opiera się tematyka forum. do tego nie od wczoraj siedze w tym biznesie moto, a forum wiem jaką ma renome (i z tego powodu tu jestem). do tematów nie musisz mnie też odsyłać, bo część znam, tak więc jeśli próbowałeś pokazać jakim jesteś guru tego forum a ja laikiem no to fail. nie wystawiałem też samochodu w dziale "projekty" a jedynie pokazać czym jeździ jeden z członków. i jak pisałem wczesniej - nie liczyłem na owacje. nie wypisywałem modyfikacji zadnych.
michalzel pisze:Masz tam tryliard koni ze potrzebujesz 2 koncowki?
najs tekst:P
hehe no tak
te 4 km wziely sie z tego wydechu ultera (dedykowany) i wkładki k&n. wizualnie moze ssie i jest drogi, za to przynajmniej osiagnalem dzwiek jaki chcialem. na chwile obecna bym zrobił przelot z kwasówki za tą kase i jedna koncowke żeby sie nie wydawało komuś że mam tryliardy pod maską
btw: jeśli temat będzie zmierzał w kierunku tego typu konwersacji prosze o zamknięcie tematu. bo nie jestem tu po to i nie pisałem tematu żeby ktos leczył swoje kompleksy czegos krotszego (wałka rorządu zbereźniki)
pozdro
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 17 gru 2012, o 17:52
autor: Bear_
Mmmm... Ciesze się, że uważasz mnie za tak wartościowego człowieka... Dziękuję
Re: bolid Grabelnego - tigra '97
: 30 gru 2012, o 15:05
autor: Porszak
Chłopaki (mam na mysli naszych) dla gości wypada być bardziej grzecznym niz mniej, OK? Prosze, już bez przepychanek.
Mnie tez sie stylistycznie nie widzi, ale to wlacicielowi ma sie widziec, wydech jak już jest taki to wazne zeby oba kominy kopciły.
Grabelny pisze:
co do feli mnie się podobają nawet bardzo. do tego są bardzo unikalne i przez szereg lat nie znalazłem drugiego takiego kompletu na sprzedaż.
Unikatowe to słowo, ktore chiałeś użyć