Corsa 1.2i OEM+ Irmscher
: 4 paź 2013, o 14:03
Witam całe forum chciałbym pokazać moje wozidło którym jest Łopel Corsa
MODEL: Corsa B
SILNIK: 1.2i X12SZ
MOC: Duża ponieważ 45KM
ZAWIESZENIE: Ori
UKLAD HAMULCOWY: Ori niedawno zmieniane
KOLA: Seryjne Opla ET49 14 cali.
OPONY : 165/65/14 .
NADWOZIE:Było jak każde inne reszta niżej ;d.
WNETRZE: seria
AUDIO: Radio philips org,
Corsa kupiona została za 1700zł + flaszeczka od kumpla i wyglądała tak.
U poprzedniego właściciela:
Jak to sie okazało najlepiej to sie wychodzi z kolegami na zdjęciach i troche dwie dziurki zostały przekoloryzowane. Na pierwszy ogień poszło oświetlenie w środku oraz licznik z tigry.
Tutaj już z nowym radiem
Następną rzeczą był zakup felg i w okolicy trafiły sie z miare tanio felgi ori opla ET49 14 w kolorze czarnym. Zakupiłem naklejki na dekielki żeby tak łyso nie wyglądało i wyglądało to tak.
Gałka z polifta:
Następna rzecz to Arteby zakupione w miare okazyjnie:
Krzywo siedziały ponieważ brakowało kilku mocowań plastikowych.
Przed Blacharką zdecydowałem sie na zakup zderzaków Irmschera które raczej cudem sie odnalazły w polsce i nikt niewiedział co sprzedaje.
Niestety rozbieranie tyłu utwierdziło mnie w przekonaniu że ten wóz juz dawno powinien zwiedzać kraine autostrad.
Auto pojechało do blacharza do roboty , Niestety dalej robota została zrobiona jak to pewna osoba powiedziała w piątek zeby na niedziele na giełde było. gdy pojechała corsa do znajomego lakiernika utwierdził mnie w przekonaniu ze corsa musi trafić do kolejnego blacharza gdyż nawet przy mocnym walnięciu wypadało błoto. Niestety cięzko przekonać kogoś zeby poprawiał po kimś ale udało sie. Efekty pierwszego blacharza.
A tak po następnym blacharzu.
Chyba widać różnice i nie było to tylko lepienie i malowanie tylko porzadne spawanie bo poprzednia blacha nawet sie nie trzymała mozna było oderwać ręką i niestety to też robota była po znajomości i za to trzeba niestety płacić. Ale po drugiej robocie juz mozna było sie zająć bardziej przyjemnymi rzeczami.
I tu warto podkreślić ze zderzaki z kompletu irmschera sie nieco różnią mianowicie przedni zderzak ma odkrytą dziure w grilu a tylny takie mocowania na tyle jak na zdjęciach widać.
Wóz wkońcu wrócił.
Przymiarka lotki GSI.Niestety wole kupić klape z GSI bądź sporta niż bawić sie z klejem a po za tym niestety lotka jest lekko popękana
Trzeci stop z polifta.
Zagłowki które muszą troche poczekać.
Wycieraczki nowego typu
I ostatnimi czasy corsa została położona na bok w celach konserwacyjnych
Fot po zakonserwowaniu nie mam ponieważ zaraz została przewrócona
Na koniec zostawiłem sobie smaczek w postaci dokładki Irmschera
Dywaniki Opel.
Lampka z Omegi A
Teraz jestem w trakcie budowania kolejnej ciekawej rzeczy.Mianowicie takiej zabawki
Mam nadzieje że was nie zanudziłem i chciałbym na koniec napisać ze gleby nie bedzie ponieważ to nie jest wóz do szurania wachaczami o ziemie tylko codzienny dupowóz może niektórych to zrazi ale mi wysokość odpowiada. Również próżno szukać tu Badluka bo go nie będzie. Co tu wiecej pisać. Komentować!
MODEL: Corsa B
SILNIK: 1.2i X12SZ
MOC: Duża ponieważ 45KM
ZAWIESZENIE: Ori
UKLAD HAMULCOWY: Ori niedawno zmieniane
KOLA: Seryjne Opla ET49 14 cali.
OPONY : 165/65/14 .
NADWOZIE:Było jak każde inne reszta niżej ;d.
WNETRZE: seria
AUDIO: Radio philips org,
Corsa kupiona została za 1700zł + flaszeczka od kumpla i wyglądała tak.
U poprzedniego właściciela:
Jak to sie okazało najlepiej to sie wychodzi z kolegami na zdjęciach i troche dwie dziurki zostały przekoloryzowane. Na pierwszy ogień poszło oświetlenie w środku oraz licznik z tigry.
Tutaj już z nowym radiem
Następną rzeczą był zakup felg i w okolicy trafiły sie z miare tanio felgi ori opla ET49 14 w kolorze czarnym. Zakupiłem naklejki na dekielki żeby tak łyso nie wyglądało i wyglądało to tak.
Gałka z polifta:
Następna rzecz to Arteby zakupione w miare okazyjnie:
Krzywo siedziały ponieważ brakowało kilku mocowań plastikowych.
Przed Blacharką zdecydowałem sie na zakup zderzaków Irmschera które raczej cudem sie odnalazły w polsce i nikt niewiedział co sprzedaje.
Niestety rozbieranie tyłu utwierdziło mnie w przekonaniu że ten wóz juz dawno powinien zwiedzać kraine autostrad.
Auto pojechało do blacharza do roboty , Niestety dalej robota została zrobiona jak to pewna osoba powiedziała w piątek zeby na niedziele na giełde było. gdy pojechała corsa do znajomego lakiernika utwierdził mnie w przekonaniu ze corsa musi trafić do kolejnego blacharza gdyż nawet przy mocnym walnięciu wypadało błoto. Niestety cięzko przekonać kogoś zeby poprawiał po kimś ale udało sie. Efekty pierwszego blacharza.
A tak po następnym blacharzu.
Chyba widać różnice i nie było to tylko lepienie i malowanie tylko porzadne spawanie bo poprzednia blacha nawet sie nie trzymała mozna było oderwać ręką i niestety to też robota była po znajomości i za to trzeba niestety płacić. Ale po drugiej robocie juz mozna było sie zająć bardziej przyjemnymi rzeczami.
I tu warto podkreślić ze zderzaki z kompletu irmschera sie nieco różnią mianowicie przedni zderzak ma odkrytą dziure w grilu a tylny takie mocowania na tyle jak na zdjęciach widać.
Wóz wkońcu wrócił.
Przymiarka lotki GSI.Niestety wole kupić klape z GSI bądź sporta niż bawić sie z klejem a po za tym niestety lotka jest lekko popękana
Trzeci stop z polifta.
Zagłowki które muszą troche poczekać.
Wycieraczki nowego typu
I ostatnimi czasy corsa została położona na bok w celach konserwacyjnych
Fot po zakonserwowaniu nie mam ponieważ zaraz została przewrócona
Na koniec zostawiłem sobie smaczek w postaci dokładki Irmschera
Dywaniki Opel.
Lampka z Omegi A
Teraz jestem w trakcie budowania kolejnej ciekawej rzeczy.Mianowicie takiej zabawki
Mam nadzieje że was nie zanudziłem i chciałbym na koniec napisać ze gleby nie bedzie ponieważ to nie jest wóz do szurania wachaczami o ziemie tylko codzienny dupowóz może niektórych to zrazi ale mi wysokość odpowiada. Również próżno szukać tu Badluka bo go nie będzie. Co tu wiecej pisać. Komentować!