Corsa Sport

Witam!
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum to proszę o wyrozumiałość
Mam takie o to pytanko do Was Forumowicze:
Czy metoda gaz-hamulec do odczytywania błędów jest całkowicie bezpieczna dla sinika i komputera?
Bo mechanik jak o tym mu wspomniałem to zdziwił się trochę i pytał się kto mi doradził takie coś, że mogę silnik zatrzeć na włączonym gazie przy włączonej stacyjki i samochód wchodzi w tryb awaryjny i coś może się stać...

zdradus pisze:Witam!
Jako, że to mój pierwszy post na tym forum to proszę o wyrozumiałość
Mam takie o to pytanko do Was Forumowicze:
Czy metoda gaz-hamulec do odczytywania błędów jest całkowicie bezpieczna dla sinika i komputera?
Bo mechanik jak o tym mu wspomniałem to zdziwił się trochę i pytał się kto mi doradził takie coś, że mogę silnik zatrzeć na włączonym gazie przy włączonej stacyjki i samochód wchodzi w tryb awaryjny i coś może się stać...

A co to za metoda i gdzie takie coś znalazłeś ?

Pewnie chodzi o to:

Przytrzymująć gaz do dechy i jednocześnie hamulec włączamy stacyjkę. Zaczyna migać kontrolka immobilaizera. 0 to 10 mrugnięć, 1- 9, zgodne z ilością mrugnięć. Kod 0170 wygląda tak: 10-1-7-10. Każda cyfra jest odddzielona krótką przerwą.

Nie wiem co miał na myśli mechanik, ale możesz go spytać jak zamierzał zatrzeć wyłączony silnik

tak, dokładnie o to mi chodzi co napisałeś !markos.
Też się trochę zdziwiłem, bo dużo w internecie o tym, że można takie coś wykonać, a tym bardziej jak wyskoczył z tym trybem awaryjnym...

Jest taka metoda. Na włączonym zapłonie ale nie odpalonym silniku wciska się gaz i hamulec jednocześnie do oporu (czasem trzeba wcisnąć oba pedały do oporu i wtedy załączyć zapłon ale nie odpalać) i kontrolka zacznie mrugać jak to miejsce w starszym modelu przy odczytywaniu spinaczem. Metoda działa w pierwszych rocznikach corsy C i czasem B z silnikami 1.0 i 1.2. Jest całkowicie bezpieczna bo nie odpalasz silnika. Tylko nie we wszystkich modelach działa.

wolga85 pisze:Jest taka metoda. Na włączonym zapłonie ale nie odpalonym silniku wciska się gaz i hamulec jednocześnie do oporu (czasem trzeba wcisnąć oba pedały do oporu i wtedy załączyć zapłon ale nie odpalać) i kontrolka zacznie mrugać jak to miejsce w starszym modelu przy odczytywaniu spinaczem. Metoda działa w pierwszych rocznikach corsy C i czasem B z silnikami 1.0 i 1.2. Jest całkowicie bezpieczna bo nie odpalasz silnika. Tylko nie we wszystkich modelach działa.

a to nawet nie wiedziałem, ze jest coś takiego, ja korzystałem z kabelka

Działa też w wielu modelach Astry G

Dzięki Panowie za rozwianie moich wątpliwości
A czy jest możliwe, że mam błąd na komputerze a nie świeci się żadna kontrolka?
Bo wymiguje mi tą metodą właśnie błąd P0340, ale nie świeci się żadna kontrolka na desce rozdzielczej.

czujnik wałka rozrządu ... gogle nie gryzie



nie wymieniaj od razu czujnika zacznij od sprawdzenia wiązki do czujnika oraz wtyczki
inna kwestia ze pewnie rozrząd jest już do wymiany, łańcuch dzwoni rozciągnięty stąd pojawiający się sporadycznie błąd zapisany w pamięci lub usterka usunięta lecz nie skasowano błędu

rozrząd nowy i poprawnie wymieniony na blokadach, więc raczej nie wykasowanie błędów.

Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Temat do zamknięcia

Jak się nie świeci to znaczy że błąd kiedyś był i został zapisany w pamięci.