Corsa C 1.0 pierwsze autko.
: 9 lip 2014, o 19:42
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Na razie muszę ogarnąć kwestie silnikowe, bo ciśnienie oleju słabe, ze świecami syf...Peter pisze:Na dzień dobry zrób sobie porządek koło serwa hamulcowego i uszczelki w skrzynce gdzie jest modół bcm
Też tak myślę.Peter pisze:Lampy tylko czarne dymione
Raczej zostawię serię, ewentualnie przerobię na jakieś nowsze radyjko, do tego AUX i bd gites.Peter pisze: A do sterowania radia z kierownicy można kupić przejściowke do radia i wtedy każde radia jakie kupisz powinno chodzi z kierownicy
Pomyślimy.Peter pisze: Elektryczny szyby to nie problem zakładasz mechanizm wiazka powinna być fabrycznie podciafnieta
Dobry pomysł, faktycznie.Peter pisze: Przyciemniac to jak juz najlepiej przód pasek na szybie i tył wtedy jest jakaś kontynuacja i spełnia to swoje zadanie w jakimś tam stopniu
Będzie zrobione na dniach.Peter pisze: A zapomniał bym zaplikuj sobie środek do profilu zamkniętych progi itp bo czasami lubi je zjeść rdza
Zrobiłem na razie tak ogólnie cały spód, może w sierpniu zrobię tak jak mówisz, ale najpewniej w następnym sezonie.Peter pisze:I konserwację pod autem to najlepiej ściągnąć wydech , osłonę termiczną i bak i wtedy wytrawic , pomalować i gumą konserwacja
Do obniżenia nie jestem przekonany, raczej zostanie seria. Lampy GSI raczej będą, kwestia czasu. Przed przyciemnianiem szyb raczej nie będę kupował.optimoxl pisze:Ładna CC felgi jak najbardziej na plus ale o jakies obnizenie by sie przydało lampy GSi do tego i bedzie ok.Oby wiecej cc pojawialo sie w klubie.Powodzenia w dalszych modyfikacjach.
Rocznik 2002, przebieg 120000 km, sprowadzał znajomy mojego ojca. Dziewczyna tym podobno jeździła w Niemczech, pierwsza fura, jeździła nią od nowości.Adam84 pisze:Podobają mi się białe corsy c
Tak z ciekawosci jaki ma przebieg ?
Sam ją sprowadzałeś ?
Mam takie fajny przejazd kolejowy w mieście, na którym obcieram przednim zderzakiem. Wiem, że na obniżonym zawiasie wyglądał by zajebiście, ale na razie to i tak pieniędzy nie mam. Jak się odkuję, to coś podłubię. Na razie muszę zrobić najpotrzebniejsze rzeczy, takie jak problem z olejem, czy mokre świece.Maćko pisze:Co do tego nieprzekonania do obniżenia, -40Auto optycznie wygląda dużo lepiej, nie pieje, a nadal jeździ się komfortowo, nigdzie na pewno nie zawiśniesz czy coś, jeżeli o to się martwisz.
A cholera go wie. Raczej nic nie było dłubane, jak ściągałem boczki do antykorozyjki drzwi, to wygłuszenie miał fabrycznie przyklejone. Chyba, że przełożone z auta o takim samym kolorze.noriad pisze:Co do tego "dziwnego" wyposażenia to mi się rzuciło, że może miał drzwi zmieniane ? Ale dość dziwne by było, że obydwie sztuki