Corsa Sport

Cześć

Wybrałem miejsce tutaj na napisanie postu. W mojej Corsie D jest zamontowane coś takiego:

Ta mała okrągła pestka nad włącznikiem świateł. Od paru dni zaczyna to się odzywać, tzn po zamknięciu auta mruga na czerwono i odzywa się syrena z dwoma piknięciami (nawet nie wiedziałem, że jest syrena zamontowana). Wcześniej nic nie uaktywniałem chyba że przez przypadek. Wiecie może co to jest dokładnie, czy to alarm?

Wygląda na jakąś diodę od dołożonego alarmu. Zajrzyj może pod plastiki i sprawdź sam czy nie ma centralki jakiejś? Były w ogóle Corsy D bez fabrycznego alarmu?

Dokładany bankowo, fabrycznie syrena była montowana do wersji z kierownicą po prawej stronie i alarm jest w jednym konkretnym zespolonym z resztą module.

A ktoś wie jak to ustrojstwo się obsługuje? Aktywancja, dezaktywacja? Wcześniej alarm nie działał a od jakiegoś czasu zaczął się odzywać, pewnie coś gdzieś nacisnąłem (kluczyk w pilocie ileś razy?).

Masz ryglowanie zamków?, podaj firme i model tego dolepu(inaczej nie wywróżymy), gorzej jak to jest zintegrowane z szyna can.

Musisz poszukać centralki tego systemu - po kabelku od diody dotrzesz tam. Pewnie gdzieś pod kierownicą, pod plastikami. Wtedy odczytasz model i będzie można coś kombinować.

To jest te autoalarm http://www.metasystem.it/index.php/msy_ ... /MOP3-MVX2
Mniej więcej ogarniam temat tzn już wiem czemu odzywała się syrena alarmu. Przez uszkodzony mikro styk tylnej klapy (body komp widział, że klapa jest otwarta) i wtedy syrena dawała znać że coś jest otwarte. Jeśli wszystko jest pozamykane (podomykane) wtedy syrena się nie odzywa tylko miga dioda w "pastylce".