Strona 1 z 1

100 000 km mojej corsy - chwila wspomnien.

: 17 cze 2002, o 20:39
autor: wow
mojej corsie w niedziele stuknelo 100kkm :) ciecham sie z tego powodu niezmiernie, bo przez to znow zaniza mi ubezpieczenie... wrrr... :( za duzy przebieg jak dla takiego samochodziku. z tego przebiegu polowe wykrecilem ja sam osobiscie w 1 rok i 1 miesiac jego uzytkowania. z tejze okazji postanowilem podzielic sie moimi przezyciami i zrobilem malutka statystyke.

powazniejsze awarie ;) , ktore dotknely mojego bzyczka:
- padniety modul diodowy alternatora (za poprzedniego wlasciciela)
- uszkodzony termostat - przestal sie otwierac

i to byloby na tyle... do tego doszly sprawy eksploatacyjne:
- zuzyte amortyzatory
- zardzewiale tlumiki srodkowy i koncowy
- ponadnormalne zuzycie jednej z tarcz hamulcowych

w tym czasie corsa przechodzila przeglady co 15kkm i regularnie miala wymieniane wszelkie filtry i olej a ponad norme doszly do tego (w okresach zalecanych przez wszechwiedzaca ksiazke serwisowa):
- wymiana paska rozrzadu
- wymiana plynu hamulcowego (2 razy)
- wymiana swiec (2 razy - jeden raz jest ponad norme)
- wymiana klockow (4 razy)

do tego doszla konieczna wymiana pierscieni tlokowych - zupelnie nieprzewidywana w normalnej eksploatacji i troszke innych rzeczy zwiazanych z moja tjuningowa natura ;) to tyle... koniec depeszy!

: 17 cze 2002, o 21:05
autor: REN
co za zbieg okolicznosci, ja mam w tej chwili na liczniku 102100km
100tys. stuknelo mi jakis tydzien temu :P

: 17 cze 2002, o 22:53
autor: wow
skoro taki zbieg okolicznosci faktycznie to dobra okazja na male podsumowanie - powiedz co sie psulo...

: 17 cze 2002, o 23:52
autor: REN
kupilem go w grudniu jak mial 93 tys., jak do tej pory zadnych awarii :)

: 18 cze 2002, o 08:43
autor: cyberpooh
u mnie w sobote rowno 85000 uderzylo ... i w sumie sie nie psuje jeszcze nic tak na powaznie... tylko ja ja sam rozbijam :-x

: 18 cze 2002, o 12:02
autor: Retox
A mojej stuknęło 260 000km :P

: 18 cze 2002, o 19:45
autor: wow
retox - no niezle, niezle :) ktos przebije retox'a????

Panowie, nie napisalem tego zeby tutaj sie licytowac kto ma mniej awaryjne autko od innego... sadze, ze corsa nie jest awaryjna - na swoim przykladzie. pokazalem Wam to co sie wydarzylo u mnie i nie wierze, ze Wy nie wymieniacie oleju, filtrow, swiec, amorkow, etc. to przeciez normalka... jesli sie jednak wstydzicie to :-P

jeszcze tylko kilka rzeczy z mojej strony:

- akumulator, ktory na zime bede musial na 100% wymienic
- bardzo denerwujace skrzypienie fotela kierowcy (ze wzgledu na regulacje wysokosci - ta korbka pod siedzeniem)
- wkurzajace skrzypiace szyby (kazde otworzenie i zamkniecie to przez pare chwil mysie popiskiwanie tychze w prowadnicach)
- nie mniej denerwujace skrzypniecia plastikow w bagazniku (nie wiem czy to rezultat zmiany zawieszenia, czy sub mi systematycznie porozkrecal tam wszystko).

: 18 cze 2002, o 21:00
autor: REN
od twardszego zawieszenia po pewnym czasie wszystko zaczyna lapac luzy, seryjny samochod nie jest na to przeliczony, jeszcze gorzej jest jak masz obnizone i utwardzone zawiasy i nie masz rozporki, wtedy o wiele bardziej pracuja podluznice a do czego to prowadzi to chyba sam wiesz ...

PS. podaj mi dokladne namiary na ta Twoja stacje obslugi bo musze zrobic przeglad po 10tys. km

: 19 cze 2002, o 14:00
autor: cyberpooh
no dobra jak ze szczegolami to prosze bardzo :)
wow, ty i tak znasz w sumei to ale :
- do wymiany pasek klinowy
- jezdze z hamulcami na 3 kolach :bardzozly: co oznacza ze trzeba wymienic bebny z tylu, mozliwe ze tarcze i klocki z przodu
- wymiana oleju
- amortyzatory z przodu
- gdzies cieknie plyn od spryskiwacza
- cos z tylu stuka na duzych wybojach
- no i wskaznik paliwa ni dziala nie wiem czemu

no ale tak naprawde to wydaje mi sie ze corsa malo sie psuje, bo to sa w sumie pierdoly.

ren mowisz o tym zakladzie w ozarowie? ja bym sie w sumie tez przejechal.

: 19 cze 2002, o 15:00
autor: wow
pooh: ja wiem, ze to sa pierdoly - na szczescie!!! chcialem zebysmy sobie tylko tak poutyskiwali nad tym, ze cos piszczy, cos tam cieknie, a akumulator po 5 latach padl (ma prawo, ale ponarzekac mozna) :)

drodzy Koledzy zatem podam jeszcze raz namiary na moich mechaniorow.

kwietniak opel serwis
ul. strzykulska, ozarow.
jadac trasa poznanska na drugich swiatlach za tablica ozarow w prawo i zaraz po lewo bedzie warsztat. ot, taki prosty dojazd.

jesli planujecie jakies naprawy, czy przeglady (trzeba sie umawiac) lub chcecie sie dowiedziec o cene czegokolwiek podaje takim to ciekawskim numer telefonu: 7221591

: 21 cze 2002, o 01:57
autor: Speeddemon
Po tym co od Was "uslyszalem" czuje sie zaszczycony przez moja ukochana bo majac 130 000km jezdze na oryginalnym pasku klinowym,lancuchu rozrzadu i prawie calej reszcie bo nigdy mi nie stanela na trasie.
Akumulator zmienilem bo zalatwilem go wlasna glupota.Nie wiedzialem ze nie wolno bezobslugowych rozladowywac ponizej 50% naladowania bo moga potem nie trzymac.
Raz wymienilem swiece.Po 80000km
Wymienilem amorki na gazowe troche za wczesnie ale musialem miec wieksza sztywnosc.
Przy 100000km wymienilem tez tarcze hamulcowe bo oryginaly mialy juz 9,4mm grubosci
No i dwa razy klocki i raz szczeki w bebnach.
A uklad wydechowy nie zdazyl mi przerdzewiec bo bardzo szybko zamienilem go na rure ze strumienica i koncowka.
Wlasnie gdyby ktos potrzebowal to mam do sprzedania koncowy oryginalny tlumik z przebiegiem 5000km i chromowana koncowka.(silnik 1,2 16V)

: 25 cze 2002, o 11:01
autor: cyberpooh
niestety warsztat w ozarowie czynny tylko do 17 wiec hamulce zrobilem w carmanie....
mowie wam, znacznie przyjmniej sie jezdzi ze sprawnymi hamulcami :grin: bebny brembo + szczeki sqs :) teraz to moge zatrzymac moj samochodzik :-D
swoja droga, jakie te pieprzone warsztaty sa drogie... za wymiane szczek 65 pln a bebny zaloza nowe za free...ok, wiec jade do nich. tylko ze na miejscu sie okazuje ze jeszcze przelozenie lozysk dochodzi do tego i to kosztuje 50 za kolo !!! czyli w sumie juz 165 a to mi sie wcale nie podoba... skonczylo sie na tym ze 100 zaplacilem za calosc... takie ostrzezenie dla innych zeby sie dokladnie wypytywac najpierw.

: 25 cze 2002, o 13:51
autor: REN
ja jestem umowiony na przeglad w piatek o 9, duzo mam do zrobienia ...