Strona 1 z 1

Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 19 mar 2021, o 21:05
autor: ja37
Tak sobie pomyślałem, że warto sie pochwalić swoimi wpadkami :)
O ile ktoś będzie chciał sie pochwalić.......

Będę pierwszy.
Pół roku zmagałem się z brakiem doładowania w mojej astrze H GTC Z20LEH.....
Wymieniłem wszystko pod maską, wszystko.
Stary został tylko blok i wał.
Co sie okazało?
Obrazek
Jak robiłem korby i tłoki, to wąż od turbiny zatkałem zielonym papierowym ręcznikiem, żeby syf nie wleciał.
No i zapomniałem o nim :)
Teraz bujam sie z odetkaniem IC.....
Nie zapominajcie o szmatach i ręcznikach :)

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 20 mar 2021, o 15:23
autor: Jaca.
Podlej benzyna i podpal
Wysypiesz tylko popiół...
Tak pół żartem pół serio.

Niestety zdarza się być roztargnionym w euforii że zaraz koniec.

Moja wtopa niestety bez zdjęć.
Padła cewka koła pasowego klimatyzacji.
Zdemontowalem wszystko coby się dopchac do koła.
Zdemontowalem pasek PK
Nie miałem klucza/blokady żeby przytrzymać element sprzęgła i odkręcić nakrętke więc pożyczyłem elektryczny klucz udarowy ustawiłem na 3 i poszło w kilka sekund.

Wymieniłem cewkę, poskładałem i znów brak blokady więc...elektrykiem...
Niestety zapomniałem zmniejszyć moc na 1 przy dokręcaniu.
Efekt ukrecony wałek kompresora klimatyzacji.

Poszło do znajomka który uratował kompresor a ja pozbyłem się kilku papierków z prtfela.

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 20 mar 2021, o 16:51
autor: ja37
Myślisz, że podpalenie coś da?
Alu nie dostanie w dupę?
Zabite jest na 10-15cm.....
Na razie leży w wodzie z bakteriami do szamba....

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 22 mar 2021, o 09:32
autor: Jaca.
Cholera ciężko powiedzieć czy alu nie dostanie od temperatury, zależy jak długo będzie się palić.
Bakterie z szamba nie wiem czy nie uszkodzą alu.

Próbowałeś wydmuchać lub odessać?
Odkurzacz przemysłowy
Przykladasz ssąca rure z jednej strony
zatykasz na chwilę drugą aby wytworzył podciśnienie i myk odtykasz.
Powinno z większą siłą szarpnąć.

Jak już namoczone to może woda pod ciśnieniem z kranu?

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 22 mar 2021, o 11:18
autor: ja37
Na razie czekam, dam czas bakteriom.

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 2 kwie 2021, o 07:36
autor: ja37
Bakterie nic nie dały.
Zastanawiałem się nad kretem, ale kret żre alu.
https://allegro.pl/oferta/voigt-brudpur ... Y2ZiMDQ%3D
Po tym aż się zagotowało, potrzymałem ze 3 doby i przepłukałem, jest już nieźle.
Jeszcze przez świeta postoi w tym czymś i zakładam.
Bez IC wyrywa radio z kieszeni :), jest bardzo dobrze :)
Muszę sie umówić z klienką od mojej kosiarki, mieszka za ulicą, zobaczymy kto wygra :)

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 2 kwie 2021, o 09:29
autor: Jaca.
To ja nie wiem Grzesiu jaki będzie efekt po montażu ic....uważaj żeby deski z budy nie wyrwało. :wink:

Bez IC wyrywa radio, uważaj na klientke od Corsy :grin:

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 2 kwie 2021, o 10:17
autor: ja37
Gorzej, jak klientka wyrwie mi Kasię, hmmm jest dość młodsza :)

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 30 kwie 2021, o 00:06
autor: ja37
Jak już jesteśmy przy temacie turbo w silnikach na "Z"
Od momentu założenia kitu od FMIC wywalało mi błąd 1106-12
Czasem 1243-58.
Różne kombinacje robiłem żonglowałem spręzynami DV, samymi zaworami, turbinami, czujnikami.
1106 pojawiał sie przy zapchanym IC.
Pojawiał się też przy przeładowaniu, gdzie powinien mieć prefix 11.
Ale nie.
Mam jedną mapę zrobioną zanim popłynęły tłoki.
Tam był w mapie przestrojony czujnik ciśnienia doładowania.
W dół o 0,1 bara.
Bo OPC ma czujnik 2,5 bara, padało podejrzenie, że czujnik ma za mały zakres.
Czyli 1,51 bara mogło skutkować takim błędem.
Ale wtedy nie sprawdziliśmy, bo popłynęły tłoki.
Dziś wpadłem na genialny pomysł, żeby wgrać tą mapę.
I błędu nie ma.
Auto idzie jak przecinak.
Czyli reasumując objętość/bezwładność układu dolotowego ma duże znaczenie.
Mam większy IC i grubsze węże - i dlatego 1106-12.
Mapę tez trza umieć robic :)

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 11 maja 2021, o 22:45
autor: ja37
Nikt się nie chwali.......
https://photos.app.goo.gl/J98z8McYw7KQT2nQ6

Zmuszony byłem zakupić komplet LUK i tarczę od razu popsułem, bo dałem do obicia kevlarem.

Hamownia wyprostowała moje oczekiwania, sprzęgło sie poddało :)

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 30 maja 2021, o 07:03
autor: ja37
No i co, nikt, nic?
Szukam skrzyni F40 z insigni ktoś coś?

Kurde od cdti jest multum, nada sie skrzynia klekota do mnie?
Poproszę linkę na alle :)

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 30 maja 2021, o 21:11
autor: Jaca.
Grzesiu z klekota za długa będzie i za słaba
Nie wiedzieć czemu z plasteliny zrobione.

Re: Nasze błędy przy pracach silnikowych

: 19 wrz 2021, o 08:03
autor: ja37
No dobra.
Ląduje M32 z niemcowni, sprzęgło z OPC z kevlarem.
Nie kcę żadnych po regeneracji, bo jak czytam, to kłopoty są za pół roku już.
Teraz zacznie sie zabawa w strojenie.