Strona 1 z 1

SPOT wczoraj:)

: 17 sie 2002, o 00:52
autor: REN
(TO PISZE IZA) - nie chce mi sie przelogowywac :-P
Mam propozycje:) Moze bedziemy dokumentowac nawet małe spoty?
Fliper zagroził, że jeśli nie to mnie ukarze w brzydki sposób, wiec zrozumcie :grin: ;)

Bylimy sobie my z Sierako i Mary w IMAXie (kinie 3D dla niewtajemniczonych)na dosc nudnym filmie (duze polacie sniegu nie sa 3d:( a Val Kilmer był odmrozony, wiec tez zadna atrakcja:)

A ze nas naszlo po filmie -
spotkalismy sie w pewnym (nowym dla nas) miejscu wWawce z mała (naprawde mała) grupka. Duzo gadac - po kilku minutach pojawily sie Miski:(( I pogoniły jedna furke:( Jak wróciły myciagle nie wiedzielsimy co robic..hehe..A jakby sie chcieli czepnac to mieliby do czego u kazdego (no oprocz Sieraka:P) Pozartowalismy, posmialismy sie, ale strach wyjechac bylo..
Wszyscy stali na zasadzie "to moj samochod? no co Pan, pamnie władzo:)"
Ale najmniej ciekawie mial...koles co sobie przypadkowo przejezdzał:P Wzieli go za "naszego" i KONTROL..Koles sie musiał zszokować:P Jechał sobie spkoojnie do domu a tu ...:)
Summa summarum nasz udzial w spocie trwał moze 10 min:(( :-x

Ale napiszcie cos o waszych:) Ja zaczelam:P (no bez nazw i miejsc:)

: 17 sie 2002, o 22:01
autor: sierak
A ja się z Izą nie zgodzę, że nie miałem się czego bać bo tak się akurat złożyło, że ja i moje BEJBE jechaliśmy u państwa REN'ów na pace a z tego co wiem to chyba kosztuje jakies 500 zeta mandaciku. Fakt, że mandacik dostałby REN no ale ja przecież bym go nie wrobił tak i koszta trzebaby pokryć :)23

: 19 sie 2002, o 00:15
autor: uBaW
A wspomnieć o mojej wygranej na Cwierć mili.z lanosem 1.5 to nie łaska?

pozdrówka Sierak było miło poznac!

: 19 sie 2002, o 11:45
autor: AdamXXL
uBaW : takie pytanko na jakim silniczku teraz śmigasz?

: 19 sie 2002, o 16:12
autor: uBaW
Kto to wie......... :-P :-P :-P zaczął jakos dziwnie banglać ale to i tak kupa ale już nie długo hmm mnia mniam by by gsi :grin:

: 19 sie 2002, o 23:22
autor: sierak
uBaW i wzajemnie, mnie również było miło, szkoda tylko, że tak krótko bo nawet pogadać nie zdąrzyliśmy.

: 20 sie 2002, o 03:07
autor: Speeddemon
To moze ja.O tych malych spocikach.Umowilem sie dzis wieczorkiem z dobrym kumplem i maniakiem.Podjechalem na umowione miejsce w centrum miasta i akurat jak parkowalem furke podjechal koles.Wysiadajac z autek zauwazylismy czajace sie w malej uliczce tygrysiatko.Nie warczalo.Okazalo sie ze to znajomy ze swa czarna Tigra.Nie minelo jednak minut od momentu znikniecia dwoch przemilych przebasowych pomrokow jak podjechal Escort RS Cosworth ubranym w piekny nibieski metaliczny lakierek.Wysiadly dwie dziewczyny z ktorymi sie wczoraj spotkalem.I tak to sie zaczelo.W miedzyczasie pojechalem z kumplem na dwa autka do Hayabusy ktory milosiernie oddal mi swa klubowa naklejke na szybe.Droga byla bardzo dluga ale zarazem bardzo krotka.Cicha zazwyczaj o tej porze tym razem bardzo glosna.Nie wiem tylko co i z ktorego autka Maciek (Hayabusa) slyszal najpierw.Silnik, wydech czy tubke.W drodze powrotnej (do centrum) spalilismy jeszcze troszke gumy i umililismy pieknymi odglosami ten wieczor polowie miasta.Bylo naprawde milutko.Nie tylko dlatego ze nikt nas nie wyprzedzil i ze tym razem nie stracilismy dowodow rejestracyjnych.Bylo tez milo bo w pewnym momencie ujrzelismy we wstecznych lusterkach Skode felicje pickup.Cisnela za nami ile miala sil.A moze i lepiej.Trwalo to dosc krotko, bo podjezdzalismy po kolesia wiec gdy sie zatrzymalismy chlopak ze Skody podjechal i z entuzjastycznym usmiechem od ucha do ucha pogratulowal nam "zajebiscie zrobionych autek"."Byl pod wrazeniem" itp.Po kilku zdaniach na ktore odpowiedzielismy mu ze tez moze zaczarowac swojego bolida i pogratulowalismy pogoni za nami,pozyczyl nam milej zabawy i odjechal.Albo mial podobnie wzburzone cialo i umysl jak my albo udzielil mu sie nasz nastroj bo odjezdzajac zawinal swego bolida na "lapie" i z piskiem odjechal w swoja strone wzmacniajac asfalt guma ze swych opon.My natomiast pojechalismy jeszcze tu i tam a na koniec do Maca na jedzonko i do mnie obejrzec taki sprytny filmik.Jeden z naszej ekipy jeszcze nie widzial nagrania na ktorym po Sztokholmie w godzinach rannych dwoch niesamowitych kierowcow zamiatalo drogi 450 konna Toyota Supra oraz Escortem RSCosw.Kiedy po 20-sto minutowym rajdzie po miescie miedzy ruchem ulicznym, kraweznikami wylecieli na autrostrade pokazali licznik Toyoty wyskalowany do 300km/h.Niestety wskazowka chyba o tym nie wiedziala bo weszla na pole bez opisu.Minimum 320.Pewnie dlatego Policja ktora te furki mijaly na miescie gonila ich jakies 3 sekundy.
To tyle z naszego malego spociku ktory wcale nie mial nim byc.