Ja też obstawiłem Hiszpanię, chociaż byłem za Holandią

szkoda, że Robben nie strzelił którejś z dwóch sam na sam no ale cóż, wygrali jednak lepsi. No i szkoda, że finał nudny jak flaki z olejem

podobał mi się gest Holendrów, którzy mimo wszystko przygotowali na murawie przejście dla Hiszpanów, żeby im pogratulować
