Taki trochę stjunowany Civic...
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Taki trochę stjunowany Civic...
...albo MG ZS, a właściwie to Rover 45 1.6, którego właściciela w 2007 roku poniosła fantazja i poprzekładał do niego dosłownie całe MG ZS
MODEL: 2001, RT, 5d
SILNIK: 25K4F (2.5 V6), seria
Plan: 2x catch tank
UKLAD DOLOTOWY: Seria MG ZS
UKŁAD WYDECHOWY: Seria MG ZS + końcowy tłumik z jakiegoś Accorda w dizlu
ELEKTRONIKA: Seryjne ECU z MG ZS z jakimiś zapdejtowanymi mapami, ale też seryjnymi
UKŁAD NAPĘDOWY: Seria MG ZS
ZAWIESZENIE: Seria MG ZS, czyli 205/45/17, trochę niżej, trochę twardziej, stabilizatory 24/20
Plan: wymiana obydwu kompletów felg (zima/lato) na coś fajniejszego, myślę, że lato = Calibre Motion, a na zimę bliżej nieokreślone coś
UKŁAD HAMULCOWY: Jakieś zamienniki, seria MG ZS, czyli 282/260
BODY-KIT: Seria MG ZS, czyli trochę inny przedni zderzak, dokładki progowe, skrzydło na klapie
Kolor z palety Audi: LZ9Y Phantom Black
ŚRODEK: Pełne wnętrze MG ZS, czarno-niebieskie, skóra/szmatex
Plan: wymiana na to samo, tylko czarno-szare, skóra/alcantara
CAR-AUDIO: chwilowo brak
Plan:
jakieś radyjko z USB/BT
US Amps Merlin MD21
Signat H16/T3/C2
jakiś monoblok do suba
Soundstream Exact 10
INNE: ee... Seria?
ZDJĘCIA: (będę uzupełniał)
Z ogłoszenia (zdjęcia z czerwca, teraz poza popsutym tylnym zderzakiem jest w sumie bez zmian):
MOC: Seria i raczej tak zostanie, wykres od poprzedniego właściciela
Dupy nie urywa, ma koszmarnie długą skrzynię, ale jakoś idzie i do tego fajnie gada Chciałem tanio, jakoś ciekawiej niż przeciętnie i w miarę szybko, kompromis między wolnym dupowozem, a czymś trochę szybszym i chyba się udało. To auto wbrew pozorom mocno przypomina Integrę Type R w tym jak pracuje w nim zawias i hamulce. Serio, nie przesadzam. Jest parę rzeczy do ogarnięcia, ale trochę sam jestem sobie winien, bo nie sprawdziłem auta tak dokładnie jak powinienem. Zrobi się, czuję, że będzie fajne wozidło.
Z ciekawostek - pół samochodu jest w matach dekarskich
I wspaniała historia na sam początek.. Dogadaliśmy, podpisaliśmy, zapłaciłem, schodzimy na dół do garażu po rzeczy, które miałem zabrać i w zaparkowane pod garażem auto nagle wali jakaś baba, która wyjeżdżająca z miejsca parkingowego tuż obok... "A bo ciemno i czarny samochód, no nie widziałam".. Myślałem, że ją zatłukę, ale w sumie nie jest tak źle, bo tylny zderzak i tak był do naprawy
MODEL: 2001, RT, 5d
SILNIK: 25K4F (2.5 V6), seria
Plan: 2x catch tank
UKLAD DOLOTOWY: Seria MG ZS
UKŁAD WYDECHOWY: Seria MG ZS + końcowy tłumik z jakiegoś Accorda w dizlu
ELEKTRONIKA: Seryjne ECU z MG ZS z jakimiś zapdejtowanymi mapami, ale też seryjnymi
UKŁAD NAPĘDOWY: Seria MG ZS
ZAWIESZENIE: Seria MG ZS, czyli 205/45/17, trochę niżej, trochę twardziej, stabilizatory 24/20
Plan: wymiana obydwu kompletów felg (zima/lato) na coś fajniejszego, myślę, że lato = Calibre Motion, a na zimę bliżej nieokreślone coś
UKŁAD HAMULCOWY: Jakieś zamienniki, seria MG ZS, czyli 282/260
BODY-KIT: Seria MG ZS, czyli trochę inny przedni zderzak, dokładki progowe, skrzydło na klapie
Kolor z palety Audi: LZ9Y Phantom Black
ŚRODEK: Pełne wnętrze MG ZS, czarno-niebieskie, skóra/szmatex
Plan: wymiana na to samo, tylko czarno-szare, skóra/alcantara
CAR-AUDIO: chwilowo brak
Plan:
jakieś radyjko z USB/BT
US Amps Merlin MD21
Signat H16/T3/C2
jakiś monoblok do suba
Soundstream Exact 10
INNE: ee... Seria?
ZDJĘCIA: (będę uzupełniał)
Z ogłoszenia (zdjęcia z czerwca, teraz poza popsutym tylnym zderzakiem jest w sumie bez zmian):
MOC: Seria i raczej tak zostanie, wykres od poprzedniego właściciela
Dupy nie urywa, ma koszmarnie długą skrzynię, ale jakoś idzie i do tego fajnie gada Chciałem tanio, jakoś ciekawiej niż przeciętnie i w miarę szybko, kompromis między wolnym dupowozem, a czymś trochę szybszym i chyba się udało. To auto wbrew pozorom mocno przypomina Integrę Type R w tym jak pracuje w nim zawias i hamulce. Serio, nie przesadzam. Jest parę rzeczy do ogarnięcia, ale trochę sam jestem sobie winien, bo nie sprawdziłem auta tak dokładnie jak powinienem. Zrobi się, czuję, że będzie fajne wozidło.
Z ciekawostek - pół samochodu jest w matach dekarskich
I wspaniała historia na sam początek.. Dogadaliśmy, podpisaliśmy, zapłaciłem, schodzimy na dół do garażu po rzeczy, które miałem zabrać i w zaparkowane pod garażem auto nagle wali jakaś baba, która wyjeżdżająca z miejsca parkingowego tuż obok... "A bo ciemno i czarny samochód, no nie widziałam".. Myślałem, że ją zatłukę, ale w sumie nie jest tak źle, bo tylny zderzak i tak był do naprawy
Ostatnio zmieniony 20 gru 2014, o 23:59 przez !markos, łącznie zmieniany 2 razy.
- przyciaga
- Moderatorzy
- Posty: 1083
- Rejestracja: 28 maja 2008, o 08:20
- Imię: Ania
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował;: 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
No nie mogło być przecież zwyczajnie tylko jak zwykle z fantazją
Oby dobrze służyło. Ciekawa jestem jak długo wytrzymasz bez modyfikacji?
No i miało być żółto tym razem
Oby dobrze służyło. Ciekawa jestem jak długo wytrzymasz bez modyfikacji?
No i miało być żółto tym razem
Każdego dnia rośnie liczba osób, które mogą mnie pocałować w d...
Pamiętaj, wymień świece.
Pamiętaj, wymień świece.
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Nie jaracie się, to może to Was rozrusza
Auto przecieka. Woda leje się do bagażnika, po słupkach. No więc woda nie leje się tam od tygodnia (bo podobno problem nigdy nie występował), ani nawet od miesiąca, tylko od paru ładnych lat. Z tego samego powodu nie zwijają się tylne pasy, a na mrozie nawet pokrywają się lodem - są wiecznie mokre, bo woda wesoło płynie sobie po całym słupku C i sądzę, że tam w środku jest już niezła masakra.
Z rzeczy, które są jeszcze do zrobienia:
- nie działa ogrzewanie lusterek (obie strony)
- nie działa połowa ogrzewania tylnej szyby
- do wymiany jest jeden z wężyków w układzie chłodzenia (cieknie)
- trzeba znaleźć przyczynę szaleństwa alarmu, który w czasie opadów deszczu włącza się kiedy ma ochotę (może to być związane z przeciekiem)
- filtr paliwa wisi na trytytce na jakimś innym przewodzie
- przywiesza się przepustnica, auto samo podbija obroty po zmianie biegu i toczy się samoistnie 60km/h na 3 biegu
- jakieś jazdy odwala silnik krokowy, falują obroty, czasem 500, czasem 1500
Słowem - megazaniedbane auto od członka zarządu klubu Rovera, pasjonata, miłośnika marki i modelu Mechanicznie OK, serwisy regularne, hamulce, zawias super. Kosmetycznie - wszystko leży i kwiczy.
Auto przecieka. Woda leje się do bagażnika, po słupkach. No więc woda nie leje się tam od tygodnia (bo podobno problem nigdy nie występował), ani nawet od miesiąca, tylko od paru ładnych lat. Z tego samego powodu nie zwijają się tylne pasy, a na mrozie nawet pokrywają się lodem - są wiecznie mokre, bo woda wesoło płynie sobie po całym słupku C i sądzę, że tam w środku jest już niezła masakra.
Z rzeczy, które są jeszcze do zrobienia:
- nie działa ogrzewanie lusterek (obie strony)
- nie działa połowa ogrzewania tylnej szyby
- do wymiany jest jeden z wężyków w układzie chłodzenia (cieknie)
- trzeba znaleźć przyczynę szaleństwa alarmu, który w czasie opadów deszczu włącza się kiedy ma ochotę (może to być związane z przeciekiem)
- filtr paliwa wisi na trytytce na jakimś innym przewodzie
- przywiesza się przepustnica, auto samo podbija obroty po zmianie biegu i toczy się samoistnie 60km/h na 3 biegu
- jakieś jazdy odwala silnik krokowy, falują obroty, czasem 500, czasem 1500
Słowem - megazaniedbane auto od członka zarządu klubu Rovera, pasjonata, miłośnika marki i modelu Mechanicznie OK, serwisy regularne, hamulce, zawias super. Kosmetycznie - wszystko leży i kwiczy.
-
- Swój
- Posty: 992
- Rejestracja: 22 sie 2006, o 19:02
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: wawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
starego parcha kupiłeś czym tu się podniecać, już to nowe co ostatnio było wydawało się fajniejsze
Kadett 2.0 8v aktualna zbawka
Opel Corsa B GSi++... c20xe on board... była...
nie polecam usług tuningowych z "NowyDwórMazowiecki/Jabłonna"...
Opel Corsa B GSi++... c20xe on board... była...
nie polecam usług tuningowych z "NowyDwórMazowiecki/Jabłonna"...
- norbertt
- Świeżak
- Posty: 49
- Rejestracja: 25 sty 2014, o 01:18
- Imię: Norbert
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
Trochę pracy będzie jak widzę.
Mi same autko się wizualnie nie podoba.
No ale silnik
Mi same autko się wizualnie nie podoba.
No ale silnik
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
Oczywiście, że było fajniejsze. Kosztowało w końcu tylko ponad 5x tyle co ten Rover. Musiałem odzyskać trochę pieniędzy i miało nie być nudno. Udało się, ale nie do końca...kruszyn1 pisze:starego parcha kupiłeś czym tu się podniecać, już to nowe co ostatnio było wydawało się fajniejsze
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 wrz 2011, o 21:10
- Imię: Rafał
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
Nie można zapominać o tym, że te auto nie jest już młode, ma 14 lat i wiadomo że w takim samochodzie będą rzeczy do poprawki.
-
- Nowy
- Posty: 238
- Rejestracja: 2 lis 2008, o 10:48
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
!markos z rdzą to może być jak w oplu , skoro tak podżarło słupki , podziel się wrażeniami z jazdy, jak to zapodaje w porównaniu z np corsą z XE ??
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Z pewnymi rzeczami się liczysz, z innymi nie. Tu akurat było tak, że rdzy szukałem wszędzie indziej, bo zazwyczaj wcześniej pojawia się w paru innych miejscach, a że było zupełnie czysto, to dalej nie szukałem. Skończyło się na tym, że do kabiny wlewa się woda. O jednych rzeczach wiedziałem, inne wyszły w czasie i podobno nigdy nie występowały - jjjjjjjjjjjjasnekojot_zabijak pisze:Nie można zapominać o tym, że te auto nie jest już młode, ma 14 lat i wiadomo że w takim samochodzie będą rzeczy do poprawki.
To jest zdaje się standardowe miejsce chrupania rudej, ale jak napisałem wyżej - wcześniej zjadane są inne części, dach leci później. A tu poleciał TYLKO dach. Nie mam pojęcia jak idzie Corsa z C20XE (bo ostatnim razem jeździłem taką z wowem jakieś 10 lat temu), ale myślę, że jedyne co da się w takich samochodach porównać, to osiągi na prostej i Corsa będzie pewnie szybsza. Poza tym to jest totalnie inny samochód.szymi870 pisze:!markos z rdzą to może być jak w oplu , skoro tak podżarło słupki , podziel się wrażeniami z jazdy, jak to zapodaje w porównaniu z np corsą z XE ??
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 27 wrz 2011, o 21:10
- Imię: Rafał
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
Ogólnie te auta blachą nie grzeszą, tak samo jak civic VI MA/MB to ta sama buda, robiłem takiego króry miał tak zjedzone mocowanie tylnej klapy że $$$$ niemam słów, auto poliftowe 99r, widywałem 94-96 w lepszym stanie blacharskim, oczyść te miejsca styku powierzchi,oczyść rdzę, zakonserwuj, nałóż masę uszczelniającą i będzie żył ;D może rdza mocno nie postąpiła w słupkach. po zdjęciu słupków jest dużo rdzy?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Sam nie będę tego robił, zdemontuję tylko elementy wnętrza, reszta należy do blacharza/lakiernika.
To jest 2001, remont/malowanie/przekładka połowa 2007. Dlatego nie spodziewałem się takiej rzeźni w tym miejscu, najwyraźniej "zapomnieli" o tym już wtedy. Gdyby zostało to porządnie zrobione, to nie ma szans, żeby do tej pory tak się to przeżarło.
To jest 2001, remont/malowanie/przekładka połowa 2007. Dlatego nie spodziewałem się takiej rzeźni w tym miejscu, najwyraźniej "zapomnieli" o tym już wtedy. Gdyby zostało to porządnie zrobione, to nie ma szans, żeby do tej pory tak się to przeżarło.
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Gdyby ktoś się kiedyś zastanawiał jak bardzo można skomplikować budowę zwykłej przepustnicy sterowanej linką, to rozwiewam wątpliwości, wygrywa Rover/MG!
I już w całości:
Moja okazała się być w kiepskim stanie, z motylem przytartym z jednej strony, możliwe, że to była przyczyna szalejących obrotów. Złożyłem więc tą, którą kilka dni temu kupiłem, przy okazji trochę ją usprawniając. Skasowałem luz wzdłużny na ośce motyla, skasowałem luzy poprzeczne na tulejach pod sprężyny, dołożyłem podkładki metalowe i z tworzywa sztucznego gdzie trzeba, wszystko pracuje na oleju silikonowym bez żadnych nadmiernych luzów. Zamknięcie motyla jest chyba wystarczające, może dzisiaj jeszcze powalczę z dobraniem się do śrubki ogranicznika.
Zostaje kupić uszczelkę krokowca, zrobić reset TPSa w kompie i w drogę szukać źródła megawycieku oleju, który miał być tylko niedomytym płynem wspomagania po wybuchu wężą Leje (nie, nie poci - LEJE) się z okolic pompy, może to uszczelka, może wężyki wymiennika, może gniazdo bagnetu, do sprawdzenia.
Aha - cały dolot dosłownie pływał w oleju, jakiś dramat. W airboxie była na dole tłusta kałuża, przepustnica dosłownie zalepiona szlamem. Muszę jak najszybciej zrobić catch tanki, bo z takim syfem w dolocie jeździć nie chcę. Kolektor zapewne pływa w oleju, ale to robota na później, za jednym razem nie dam rady, szczególnie, że dzisiaj schrzaniła się pogoda, a robię to wszystko na ulicy pod blokiem
I już w całości:
Moja okazała się być w kiepskim stanie, z motylem przytartym z jednej strony, możliwe, że to była przyczyna szalejących obrotów. Złożyłem więc tą, którą kilka dni temu kupiłem, przy okazji trochę ją usprawniając. Skasowałem luz wzdłużny na ośce motyla, skasowałem luzy poprzeczne na tulejach pod sprężyny, dołożyłem podkładki metalowe i z tworzywa sztucznego gdzie trzeba, wszystko pracuje na oleju silikonowym bez żadnych nadmiernych luzów. Zamknięcie motyla jest chyba wystarczające, może dzisiaj jeszcze powalczę z dobraniem się do śrubki ogranicznika.
Zostaje kupić uszczelkę krokowca, zrobić reset TPSa w kompie i w drogę szukać źródła megawycieku oleju, który miał być tylko niedomytym płynem wspomagania po wybuchu wężą Leje (nie, nie poci - LEJE) się z okolic pompy, może to uszczelka, może wężyki wymiennika, może gniazdo bagnetu, do sprawdzenia.
Aha - cały dolot dosłownie pływał w oleju, jakiś dramat. W airboxie była na dole tłusta kałuża, przepustnica dosłownie zalepiona szlamem. Muszę jak najszybciej zrobić catch tanki, bo z takim syfem w dolocie jeździć nie chcę. Kolektor zapewne pływa w oleju, ale to robota na później, za jednym razem nie dam rady, szczególnie, że dzisiaj schrzaniła się pogoda, a robię to wszystko na ulicy pod blokiem
- Porszak
- Support Team Leader
- Posty: 5671
- Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: EBE-Bełchatów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- Kontakt:
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
Twardy zawodnik jesteś jak remontujesz pod blokiem , powodzenia w reanimacji. czemu sprzedajesz wnetrze?
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Nie łapię. Jest aż tak fatalny, że należy kłaść rękę na twarz? Nie wydaje mi się.
Z niusów:
- sprzęgło nie skrzypi
- działa podświetlenie schowka
- wymieniłem lewy fotel na taki sam, ale nie powycierany, a prawy jest u tapicera
- zakuwam nowe wężę do wymiennika ciepła olej-woda
- kupiłem trochę podrabianego chińskiego chłamu do felg, czyli nakrętki i zaworki
Z niusów:
- sprzęgło nie skrzypi
- działa podświetlenie schowka
- wymieniłem lewy fotel na taki sam, ale nie powycierany, a prawy jest u tapicera
- zakuwam nowe wężę do wymiennika ciepła olej-woda
- kupiłem trochę podrabianego chińskiego chłamu do felg, czyli nakrętki i zaworki
- Staneq
- Post Mistrz
- Posty: 2460
- Rejestracja: 8 lis 2004, o 17:40
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Kontakt:
Re:
nie, nie jest...!markos pisze:Nie łapię. Jest aż tak fatalny, że należy kłaść rękę na twarz? Nie wydaje mi się.
:
to raczej miał być gest w stylu " co ten markos znowu wymyślił "
a tak całkiem serio.. może być ciekawe auto.
Było c14se
- Porszak
- Support Team Leader
- Posty: 5671
- Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: EBE-Bełchatów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- Kontakt:
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
jakos tak wysokawo sie wydaje albo mi poprostu te fele do niego nie pasuja. niby jest ok, ale coś nie do końca.
a jak prace na odzłomkowaniem złomka? ucho do holowania z civica?
a jak prace na odzłomkowaniem złomka? ucho do holowania z civica?
- Peter
- Nowy
- Posty: 351
- Rejestracja: 20 gru 2012, o 22:44
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- raf02
- Nowy
- Posty: 256
- Rejestracja: 1 sty 2014, o 00:00
- Imię: Rafał
- Model auta: Corsa B
- Silnik: Saab B204 Turbo
- Lokalizacja: Radzyń Podl.
- Podziękował;: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- Kontakt:
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
!rafi pisze:Koza, na glebe ją.
No a tak serio to ładne autko, z odpowiednim silnikiem i kołami.
Corsa B & Saab | 2.0 Turbo projekt
225HP / 347Nm
225HP / 347Nm
- Porszak
- Support Team Leader
- Posty: 5671
- Rejestracja: 30 lis 2003, o 22:27
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: EBE-Bełchatów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
- Kontakt:
Re: Taki trochę stjunowany Civic...
aleeee dluga 2. a czasowo katalogowo lub realnie jak to wyglada?