a wiec
opel corsa b atlanta
1996r
silnik x12sz
wyposażenie- szyberdach, dwie poduszki
co się dzialo:
-zderzak przód od gsi po małym lifcie i z atrapa po przeróbce od zderzaka poliftowego
-lampy firmy depo ala Arteb, z tym ze ramki zrobiłem w połysku bo mnie ten mat denerwował

-alu 13 rial, tymczasowo, bede 14 lub 15
-wnetrze troche odswiezone

silnik:
- przepustnica c16nz

-kolektor ssacy oraz walek takze z c16nz

-stożek i trochę zabawy z kolorami

ogólnie auto nabrało dynamiki, a walek sprawil, ze prz 5500obrotow dostaje kopa, ale jako, ze grzebanie przy spi to jak babranie w go** zainspirowany tematem poszaka zaczela sie budowa c18se
póki co rozebrana i wyczyszczona gorą z c16se(sory za kiepskie zdjecie)

obrobione kanały ssące

kanały wydechowe pod uszczelkę

a tu widać ładnie różnice

polerowane zawory


kolektor ssący lanos 1,5 8v



a tu wycięty egr

ożeniona przepustnica z 20ne

tu widać różnice w średnicy

wiązka c16se

blok x16sz po odrdzewieniu, odtłuszczeniu i pomalowany


przepustnica C20NE






kolejne fotki przepustnicy a raczej sposobu zamocowania tps'a, flansza wycięta z grubego laminatu, flansza na os motyla zrobiona z jakiegoś miedzianego rdzenia od wiatraczka z kompa, oska skrocona, calosc lezy stabilnie i pracuje bez zastrzeżeń.


flansza na ośkę by się nie obracała, została nałożona na nią i puste miejsce zalane cyna, potem nadlane nieco więcej i skrojone by ładnie i ciasno wchodziło, na foto trochę wygląda brzydko ale w rzeczywistości jest o wiele lepiej:-)



P.S. porady a tym bardziej słowa krytyki mile widziane:-)
postępy na bieżąco zawsze na Facebooku, adres w podpisie.