
pomylilem sie

pojemności.(a w tych silnikach jest łańcuszek rozrządu a nie pasek, co wiże sie z większymi kosztami

ha znowu koszta


heh ja własnie tak uzytkuje autko mamciRetox pisze:No to nie znasz takich "chwytów" wśród sprzedających. Spokojna kobieta w średnim wieku sprzedaje auto, a na co dzień synalek autem bryka aż iskry idą.
A co do przebiegu to nie musi mieć wcale 100tkm , bo te paski w corsach to własnie w okolicach 70tkm wytrzymują.
oj znam ten ból z silnikem krokowymgraba pisze:W sumie to znam tylko za myslalemze takie numery w niemczech w śród normalnie wyglądających ludzi nie występują no coż
pomylilem sietylko szkoda ze mnie to troche kosztowało a co najgorsze ucierpiala na tym moja kochana pszczólka , to jest tylko 1.0
pojemności.(a w tych silnikach jest łańcuszek rozrządu a nie pasek, co wiże sie z większymi kosztami)no i jeszcze teraz wali mi sie najprawdopodobniej silniczek krokowy to jest regulator biegu jałowego
ha znowu kosztato znaczy właśnie duży przebieg
Urządzenie w zespole przepustnicy. Reguluje dopływ mieszanki w zależności od obrotów. Jak jest beeeee to Ci obraoty na wolnych pływają w zakresie 700 -2000 (albo coś koło tego).Retox pisze:A możecie mi wytłumaczyć co to jest ten silniczek krokowy i po czym poznać jego defekt ?