Rdzewiejące tylne błotniki

Wszystkie informacje o elementach nadwozia Corsy A.
ODPOWIEDZ
gonzo
Nowy
Posty: 108
Rejestracja: 22 cze 2002, o 22:04
Lokalizacja: krakow
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Rdzewiejące tylne błotniki

Post autor: gonzo »

jejku hyba to wada fabryczna opla tylne błotniki i wogóle tył corsa kadet astra :( u wszystkich to samo sypią sie jak nie wiem muszę ratować swoje błotniki w tych corsach to jest utrapienie co tu zrobić poradzcie a jak u was ta sprawa wygląda ten problem hyba dotyczy tylko corsiarzy A :-(
losiu_KTP
Świeżak
Posty: 27
Rejestracja: 23 wrz 2002, o 17:25
Lokalizacja: Koszalin
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: losiu_KTP »

U mnie z tylu wyzrte w nadkolu pasek szeroki 4cm i wysoki 20cm.
Jest dziura az do srodka. Chcialem to wziasc wloknem szklanym zakleic i na to szpachla i pomalowac. Ale nie mam wentylowanego garazu i lipa. Ta cala chemia tak smierdzi ze nie da sie wyrobic bez dobrej wentylacji dlatego zlece to blacharzowi. Bo takie rzeczy latem na dworzu mozna robic a teraz lipa...
losiu
Opel Corsa evo II >>>
Andra Rally Team
PABLO
Swój
Posty: 515
Rejestracja: 22 maja 2001, o 02:00
Lokalizacja: OLSZTYN
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: PABLO »

Chmm mniałem to smo. Reperaturki kupiłem i naspawałem, szpachli full i jakoś działa nie widac. I nic innego nie widze chyba za mala dziurka to idzie zaszpachlowac a umnie było tak ze pod lakierem :0 to samo.
Obrazek
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

Ja też miałem to samo.Dałem do spawacza -wstawił reperaturki.Potem zaszpachlowałem i zamalowałem.Robiłem to w sierpniu więc jeszcze nie wiem na jak długo to pomoże. :zakrecony:
gonzo
Nowy
Posty: 108
Rejestracja: 22 cze 2002, o 22:04
Lokalizacja: krakow
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: gonzo »

wlasnie u mnie wypadła dziurka w drzwiach i musze zalatac kupilem juz sobie co potrzeba i do roboty a swoja droga to juz wsumie mnie mecza te dziury
Retox
Nowy
Posty: 188
Rejestracja: 5 lut 2002, o 00:00
Lokalizacja: warszafka
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Retox »

A ja z takimi rzeczami radzę sobie sam (oczywiście, jeżeli stadium rdzy jest jeszcze wczesne) :
1. biorę szlifierę z tarczą papieru ściernego, ewentualnie może być wiertarka z ową tarczą lub z okrągłą szczotką drucianą zależnie od tego czy miejsce jest łatwo dostępne.
2. szlifuję "chore" miejsce do żywego metalu a nawet ciut głębiej
3. kładę warstwę preparatu wiążącego rdzę
4. następnie idą dwie grube lub trzy cieńsze warstwy podkładu antykorozyjnego (Gruntokor C)
5. potem warstwa chlorokauczukowej farby (jedna gruba lub dwie cieńsze)
6. i na koniec farba nawierzchniowa w sprayu (dwie cienkie warstwy)

Polecam omijać Hammerite`a szerokim łukiem - straszny syf.
gonzo
Nowy
Posty: 108
Rejestracja: 22 cze 2002, o 22:04
Lokalizacja: krakow
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: gonzo »

dziekuwka za odp ale kolo stycznia mam zamiar sprzedac furke wiec hce jak najmniej dokladac
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie”