lewarek zmiany biegów
-
UcHO
- Weteran
- Posty: 1369
- Rejestracja: 25 paź 2002, o 20:04
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
lewarek zmiany biegów
Od dawna noszę się z umieszczeniem tego pytania na forum, ale jakoś ciągle zapominałem. Chodzi mi mianowicie o to że od momentu kupienia samochodu drążek zmiany biegów bardzo dziwnie się zachowuje. Podczas jazdy i 'włozonego biegu buja się na boki. To w prawo to w lewo. Czasem aż trudno go złapać. Czy jest to normalne, bo nie wiem jak to jest w innych corsach. Jeżeli nie, to prosze o podpowiedź co może być nie tak, i jak temu zapobiec. Bardzo dziękuję. Zdesperowny UcHO

- wow
- Post Mistrz
- Posty: 2636
- Rejestracja: 22 sty 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Skądinąd
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
wlasnie - co to moze byc??? mialem to samo w cinquecento, bujal sie jak wahadlo zegara... w corsie juz tego nie ma, dlatego bad news ucho - tak nie powinno byc... ale co to jest tego szczerze powiedziawszy nie wiem... bije sie w piers, ale nie mam pojecia chociaz tez czasami mnie to zastanawialo nigdy nikogo nie podpytalem... heh... beny oswiecisz nas moze Ty??? moze ktos inny???
c20rsa, czlowieku meeen!
-
UcHO
- Weteran
- Posty: 1369
- Rejestracja: 25 paź 2002, o 20:04
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
No to jak ktoś może mi pomoże? Ktoś wie co to może być, bo nie uśmiecha mi się dalej jazda z 'dyndającym się' (bez skojarzeń proszę
) lewarkiem zmiany biegów
Proszę o pomoc, -beny-, adam_xxl, bo z tego cow iem to Wy najlepiej znacie się na tych sprawach,co wy na to? (pominołem Ciebie WoW bo Ty się już wypowiedziałeś co nie oznacza że nie uważam że również się znasz na tego typu rzeczach). jeszcze raz proszę o pomoc. Pozdrawiam
-
- beny -
- Nowy
- Posty: 332
- Rejestracja: 14 cze 2002, o 12:56
- Lokalizacja: Ślonsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Przepraszam... czy ktos wzywal??? Hestem hestem... sorki za zwloke... net mam glownie w pracy pon-pia wiec... you know. Lewarek przerabialem i owszem ale w kontekscie ciezko wchodzacych biegow (jak zreszta pewnie wielu corsa userow) i tu rozwiazanie by sie znalazlo, ale z dyndajaca wajcha to sie jeszcze nie spotkalem... musialbym to oblookac. Z tego co poznalem cale to ustrojstwo (gee... jaki idiota wymyslil taki mechanizm zmiany biegow!!!), to stawialbym na ten wybierak przy skrzynii. Luzy mocowania lewarka mialyby raczej przelozenie na zmiane biegow, a te jak twierdzisz wchodza jak w maslo... a moze ktos wlasnie z powodu trudnosci z wkladaniem 1 i 2 (typowa przypadlosc cors) "zmodyfikowal" mechanizm tak, zeby drazek mial wieksza swobode ruchow i przez to eliminowal luzy powstajace na mechanizmie.
Z drugiej strony to cos mi sie kiedys obilo o uszy o jakies sprezynce przytrzymujacej drazek... moze pekla... ale to zauwazyliby pewnie mechanicy (pod warunkiem, ze sie przylozyli do roboty i zajrzeli gdzie trzeba).
Zarzuce temat na innym forumie, a ze swej strony oblookam jak to wyglada u mnie i wroce przygotowany... tymczasem moze Adam rzuci dokladniejszymi informacjami.
BTW rozwiazaniem moze byc ewentualnie zalozenie wlasnie sprezynki przyciagajacej drazek na jedna strone... albo trzymanie dloni zawsze na drazku (a nie na kolanie panienki obok
).
Z drugiej strony to cos mi sie kiedys obilo o uszy o jakies sprezynce przytrzymujacej drazek... moze pekla... ale to zauwazyliby pewnie mechanicy (pod warunkiem, ze sie przylozyli do roboty i zajrzeli gdzie trzeba).
Zarzuce temat na innym forumie, a ze swej strony oblookam jak to wyglada u mnie i wroce przygotowany... tymczasem moze Adam rzuci dokladniejszymi informacjami.
BTW rozwiazaniem moze byc ewentualnie zalozenie wlasnie sprezynki przyciagajacej drazek na jedna strone... albo trzymanie dloni zawsze na drazku (a nie na kolanie panienki obok
Beny CTM #081
-
UcHO
- Weteran
- Posty: 1369
- Rejestracja: 25 paź 2002, o 20:04
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
NO to nie jestem sam
Raczej niekt nie bawił się ze skrzynią bo raczej niemców to nie rajcuje aby przed sprzedażą coś tam kombinować, a i tak miałem ją w dupsko bitą więc nie ma to zwiazku z w.w. tematem. Czekam na odpowiedź, bo mnie to ostatnio strasznie zaczęło denerwować. A rączkę dużo lepiej jest trzymać na nóżce koleżanki niż na bezducznym drążku
Pozdrawiam.
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Ja mam może nie do końca prawidłową radę ale z "braku laku i kit dobry". Ja bym na waszym miejscu skrócił trochę drązek i już by było po kłopocie. Im krótszy tym mniej się będzie bujał ... no i będzie wyglądało jak SPORT

była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
- sierak
- Weteran
- Posty: 1551
- Rejestracja: 8 lut 2001, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Mam kumpla co sobie tak zrobił w Toyocie i sobie chwali. Jak zdjąc - moim zdaniem to metoda bij-zabij jest the best. A jak skrócić to nie mam pojęcia. Trzebaby rozebrać i uciąc i tyle ... może ktoś inny ma koncepcję jak to zrobić ja tylko pomyślałem nad jakimś wyjściem a wykonanie już wam pozostawiam - Adam Słodowy to ze mnie nie jest

była Corsa A GSI E16SE | jest Rodzinne Kombi
webActive :: profesjonalnie i z pasją
webActive :: profesjonalnie i z pasją
-
- beny -
- Nowy
- Posty: 332
- Rejestracja: 14 cze 2002, o 12:56
- Lokalizacja: Ślonsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Jak wspomnialem zarzucilem temat na innym forum i oto co sie pojawilo:
Co do skracania drazka to IMO pomysl nie jest zbyt dobry... wezcie pod uwage, ze lewarek dziala jak rownia pochyla - jak skrocisz jedna strone bedziesz musial wlozyc duzo wiecej sily aby poruszyc druga... tak wiec koniec koncow, drazek moze i przestanie tak drgac, ale bedziesz mial problemy z biegami.
Druga kwestia - zmiana galki... na szczescie lubie swoja bo ni cholery nie wiem jak sie do niej dobrac
, ale stawiam na odkrecanie 
Moze to pomoze.po pierwsze może to być luz na łączniku ze skrzynią biegów jest tam taki gumowo-metalowy element łączony spinką w ksztaucie rurki- ale przy tym miał bys problemy ze zmiana biegów np 5
myślę że masz ten problem co i ja - drążek zmiany biegów czyli lewarek ma takie jabłuszko wsadzone w kwadratowy element metalowy połączony z dalszą częścią ustrojstwa zmiany biegów zdejmij osłonke z materiału daj auto na bieg i poruszaj delikatnie lewarkiem w zakresie luzu na nim zobaczysz że jabłuszko ma luzy
lewarek jest wymienny w komplecie i tu jest ból ale podobno pierścień na jabłuszko jest dostepny, niestety nie udało mi sie go zalatwic przez serwis wiec trzeba improwizować
Co do skracania drazka to IMO pomysl nie jest zbyt dobry... wezcie pod uwage, ze lewarek dziala jak rownia pochyla - jak skrocisz jedna strone bedziesz musial wlozyc duzo wiecej sily aby poruszyc druga... tak wiec koniec koncow, drazek moze i przestanie tak drgac, ale bedziesz mial problemy z biegami.
Druga kwestia - zmiana galki... na szczescie lubie swoja bo ni cholery nie wiem jak sie do niej dobrac
Beny CTM #081
-
Jedrus
- Swój
- Posty: 545
- Rejestracja: 27 sie 2002, o 13:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
No niestety miałem kiedyś zakładać gałkę firmy STEINMETZ - jedyn sposobem pozbycia się oryginału jest TOTALNE ZNISZCZENIE - jak w wielu obecnie produkowanych (Megane itp). Te oryginalne gałki są zalewane na gorąco.- beny - pisze: Druga kwestia - zmiana galki... na szczescie lubie swoja bo ni cholery nie wiem jak sie do niej dobrac![]()
, ale stawiam na odkrecanie
Łódź wikingów i taczanka (ale Opel i też czarny) 
CTM#119
CTM#119
-
UcHO
- Weteran
- Posty: 1369
- Rejestracja: 25 paź 2002, o 20:04
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
-beny- wielkie dzięki!!! Jak wrócę do domq to zabieram się do roboty
Jeżeli chodzi o gałkę, to tak ja powiedział Jedrus, jest ona zalewana na goraco, przez co istnieje tylko jej demontaż w sposób 'siłowy i nerwowy'. Może ktoś z was juz zmienił gałkę i napisze jak najszybciej i najmniej boleśnie ją 'zdjąć'? Czekam na odpowiedź(myslę ze nie tylko ja) Pozdrawiam, jeszcze raz dzieki
Jeżeli chodzi o gałkę, to tak ja powiedział Jedrus, jest ona zalewana na goraco, przez co istnieje tylko jej demontaż w sposób 'siłowy i nerwowy'. Może ktoś z was juz zmienił gałkę i napisze jak najszybciej i najmniej boleśnie ją 'zdjąć'? Czekam na odpowiedź(myslę ze nie tylko ja) Pozdrawiam, jeszcze raz dzieki