No nietety to mnie w polsce zawsze wkurwiało do reszty
Jak sładałem swoj rower to tez niby zakład spawalniczy:
1.ale wie pan my to tylko kaloryfery spawany
2.no bym to panu pospawał ale wie pan bedzie jakieś 2000 pln
3.nie prosze pana my to tylko spawany małe elementy
4.tak pospawamy panu ale zle innaczej bo tak bedzie nam łatwiej
No najbardziej to mine rowalił gość muwać :
to jest profesjonalny zakład spawalniczy a nie pracownia
artystyczna dla amatarów sportów exstermalnych .
Po poł roku w koncow w zakładach rowerowych
w mielcu sie zgodzili za 500 ale widac było ze flaszke to zrobili
najpierw a nie po ..............
Teraz w koncu znalazłem jeden zakład w piasecznie Facet moze nie jest
tani ale tak spawa ze ramy nie pukaja juz puznie wogle .
Sory za tą dygersje ale mnie to dobija tyle sie słyszy ze
nie ma robory a jak tylko cos nie typowego sie trafi to
odrazu jest negacja .
Ludzie sie boja czy nie chca zarobić
a moze jest to jeszcze spadek po starym systemie ze
olewamy wszystko i nierobimy wogle nic ponad norme .
Mi znalezienie dobrego spawacza zajeło 1 rok .
nie licze czasu bo to traktuje jako nauczke zyciowa ale
za kase która wydalem na paliwo to bym se druga rame zrobił
i pospawał . Podnosie mnie na duchu fakt ze intnieja tacy
ludzie jak pan spawacz z piaseczna ktory roboty sie nie boi
i zawsze jak moze to pomoze .
Akurat rower zajmuje wieksza role w moim zyciu niz
samochod dlatego tez przytaczam ta przypowiesc
Powiem tez ze sa nie typowe zeczy tez do zrobirnia w
roverach .I jak moi zajomi z róznych servisów
muwia mi ze zrobia ale w zime to nie jestem pocieszony
ale wiem ze w zime na tym sie pochyla i ze dobrze zrobia .
Wiadomo w tym biznesie w zime jest zastuj i dlatego
w tej poze roku maja wiecej czasu .
Reasumujac moze po przez klub uda nam sie znaleśći zaklad
ktróry bedzie dobry i nie spiepzy naszych i nie bedzie sie migał
i stanie na wysoksi .
A moze nasza ostania deska ratunku jestsmy my sami ?????
P.S. Bosz jak ja czasami przunudam pozygac sie mozna
