corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
-
- Świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 lip 2004, o 15:09
- Lokalizacja: Kalisz
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
Co może być przyczyną takiego zachowania jeżeli będe dodawał gaz delikatnie auto przyspiesza normalnie natomias jeśli wcisne gwałtownie zadusza się i dopiero po czasie przyspiesza
Dodam że jak jest zimny tego nie ma dopiero jak się rozgrzeje
Dodam że jak jest zimny tego nie ma dopiero jak się rozgrzeje
- AdamXXL
- Post Mistrz
- Posty: 2554
- Rejestracja: 24 kwie 2001, o 02:00
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
zimny silnik pracuje na zupełnie innych ustawieniach i niektóre czujniki są pomijane itp. wiec nie powinno się tego porównywać
.. Wybierz sobie cel, a potem idź... idź pod prąd
- wow
- Post Mistrz
- Posty: 2636
- Rejestracja: 22 sty 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Skądinąd
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
przeplywomierz... komp nie pokaze bledu dopoki jeszcze jakos zyje... a padanie jest stopniowe. podepnij sie pod techa i jedz na przejazdzke z elektrykiem - niech zobaczy wartosci napiecia z przeplywki przy pelnych otwarciach przepustnicy i przy polozeniach posrednich - to da odpowiedz. na 99% obstawiam jednak ze to jest to... w swojej 1.0 12v tak samo bylo w sytuacji gdy przeplywka pokazywala 50% tego co powinna pokazywac...
c20rsa, czlowieku meeen!
-
- Świeżak
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 lip 2004, o 15:09
- Lokalizacja: Kalisz
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
jeżeli to przepływomierz to lepiej zainstalowac gaz niż kupowac nowy przepływomierz bo koszt podobny a na gazie będzie przynajmniej można zaoszczędzić na kasiorce.
W drugim aucie ( fiat Palio ) mam gaz i na bęzynie sa podobne objawy a na gazie wszystko chodzi ok na 99% zawieszony jest jeden wtryskiwacz bo po wypięciu go z instalacji nic się nie zmienia silnik chodzi tak samo jak na wpiętym wtrysku czyli delikatnie trzepie na wolnych obrotach a przy dodawaniu gazu się dławi zanim wejdzie na obroty.
Dodam jeszcze że ta Corsa 6 miesięcy stała wiec może coś się też zapiekło na wtrysku bo ona też delikatnie trzepie na wolnych obrotach chyba że one tak chodzą bo to przecież trzy cylindry .
Co do sprawdzenia na kompie to muszę poczekać aż ją naprawię bo była rozbita i czekam w kolejce do lakiernika
A jakie są objawy uszkodzonej sądy lambda w tych Corsach ?
W drugim aucie ( fiat Palio ) mam gaz i na bęzynie sa podobne objawy a na gazie wszystko chodzi ok na 99% zawieszony jest jeden wtryskiwacz bo po wypięciu go z instalacji nic się nie zmienia silnik chodzi tak samo jak na wpiętym wtrysku czyli delikatnie trzepie na wolnych obrotach a przy dodawaniu gazu się dławi zanim wejdzie na obroty.
Dodam jeszcze że ta Corsa 6 miesięcy stała wiec może coś się też zapiekło na wtrysku bo ona też delikatnie trzepie na wolnych obrotach chyba że one tak chodzą bo to przecież trzy cylindry .
Co do sprawdzenia na kompie to muszę poczekać aż ją naprawię bo była rozbita i czekam w kolejce do lakiernika
A jakie są objawy uszkodzonej sądy lambda w tych Corsach ?
Ostatnio zmieniony 17 lip 2004, o 23:18 przez kazuk, łącznie zmieniany 2 razy.
- Hiv
- Weteran
- Posty: 1447
- Rejestracja: 17 mar 2004, o 12:51
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Nie no... Nie straszcie mnie... Przecież to z 500 zetów kosztuje!!! :0
U mnie wygląda to mniej więcej tak:
http://free.of.pl/m/mastercode/work/przep/przep.htm
Nie da się tego jakos naprawić?????????????????????
U mnie wygląda to mniej więcej tak:
http://free.of.pl/m/mastercode/work/przep/przep.htm
Nie da się tego jakos naprawić?????????????????????
Może znów corsa...
- AdamXXL
- Post Mistrz
- Posty: 2554
- Rejestracja: 24 kwie 2001, o 02:00
- Lokalizacja: Bolesławiec
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
u ciebie nie jest przepływomież na drutach, ale działa na zasadzie potencjonometra. wychyla się klapka i zmienia się wartość oporu i sygnału dla kompa. skrutem nazywany jako VAFHiv pisze:Nie no... Nie straszcie mnie... Przecież to z 500 zetów kosztuje!!! :0
U mnie wygląda to mniej więcej tak:
http://free.of.pl/m/mastercode/work/przep/przep.htm
Nie da się tego jakos naprawić?????????????????????
.. Wybierz sobie cel, a potem idź... idź pod prąd
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
- Lokalizacja: Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
jak masz trzycilindrówke to nie ma mocnych, żeby nie rzucało na jalowym. Tego silnika nie da się wyważyc i to już tak makazuk pisze:jeżeli to przepływomierz to lepiej zainstalowac gaz niż kupowac nowy przepływomierz bo koszt podobny a na gazie będzie przynajmniej można zaoszczędzić na kasiorce.
W drugim aucie ( fiat Palio ) mam gaz i na bęzynie sa podobne objawy a na gazie wszystko chodzi ok na 99% zawieszony jest jeden wtryskiwacz bo po wypięciu go z instalacji nic się nie zmienia silnik chodzi tak samo jak na wpiętym wtrysku czyli delikatnie trzepie na wolnych obrotach a przy dodawaniu gazu się dławi zanim wejdzie na obroty.
Dodam jeszcze że ta Corsa 6 miesięcy stała wiec może coś się też zapiekło na wtrysku bo ona też delikatnie trzepie na wolnych obrotach chyba że one tak chodzą bo to przecież trzy cylindry .
Co do sprawdzenia na kompie to muszę poczekać aż ją naprawię bo była rozbita i czekam w kolejce do lakiernika
A jakie są objawy uszkodzonej sądy lambda w tych Corsach ?
Bardziej żdziwiłbym sie jakby nią nie rzucało , tak że spoko - to normalka i sie nie przejmuj.
- norbertmk
- Świeżak
- Posty: 16
- Rejestracja: 8 maja 2008, o 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
[CB]1.0 12V problem z przyspieszniem Pomocy!
Witam zadko tu pisze o problemach. bo zadko je mam z ta 1.0 12V .ale teraz juz nie mam wizji co jest grane..
a mienowicie na wolnych chodzi dodaje gazu ciezko wchodzi na obroty . jak jade i lekko naciskam pedał gazu to idzie ale jak potrzebuje sie zerwac i jej depne to zachowuje sie jak by załanczało sie odciecie zapłonu. byłem na kompie wymieniłem przepływomierz . nic innego nie wykazało swiece sprawdziłem sa ok. czujnik połozenia wału ma miesiac wszystkie filtry nowe . a ona ma opory !!
sprawdzałem bezpieczniki sa ok. jedyne co mnie zastanawia to ten różowy przekaznik który podobno jest od pompy i wtrysków bardzo sie grzeje po rozłozeniu jest niby ok. w akcie desperacji przeczysciłem wszystkie przewody osuszyłem "sts'em" wszystkie wtyki . Nadal jest kaplica .
mechanicy w Poznaniu stawiali na przepływomierz wydałem pieniadze i kurde nadal jest lipa....
ma ktos jakiegos pomysła co mam jeszcze sprawdzic bo ja juz nie mam ...
paliwo leje na stacji Shell wiec nie jest chyba jakas kaszana ...
aa zeby nie było rozłaczyłem mase od akumy na 3 godzinki aby kompa odmulic nic sie nie zmieniło..
Nie wiem co robic .. Pomocy!!! to co udało i sie wyczytac na forum to juz sprawdzałem i zero reakcji ...
/przeniosłem tutaj bo nie ma potrzeby zakładania drugiego tematu o bardzo podobnym problemie
fotograf
a mienowicie na wolnych chodzi dodaje gazu ciezko wchodzi na obroty . jak jade i lekko naciskam pedał gazu to idzie ale jak potrzebuje sie zerwac i jej depne to zachowuje sie jak by załanczało sie odciecie zapłonu. byłem na kompie wymieniłem przepływomierz . nic innego nie wykazało swiece sprawdziłem sa ok. czujnik połozenia wału ma miesiac wszystkie filtry nowe . a ona ma opory !!
sprawdzałem bezpieczniki sa ok. jedyne co mnie zastanawia to ten różowy przekaznik który podobno jest od pompy i wtrysków bardzo sie grzeje po rozłozeniu jest niby ok. w akcie desperacji przeczysciłem wszystkie przewody osuszyłem "sts'em" wszystkie wtyki . Nadal jest kaplica .
mechanicy w Poznaniu stawiali na przepływomierz wydałem pieniadze i kurde nadal jest lipa....
ma ktos jakiegos pomysła co mam jeszcze sprawdzic bo ja juz nie mam ...
paliwo leje na stacji Shell wiec nie jest chyba jakas kaszana ...
aa zeby nie było rozłaczyłem mase od akumy na 3 godzinki aby kompa odmulic nic sie nie zmieniło..
Nie wiem co robic .. Pomocy!!! to co udało i sie wyczytac na forum to juz sprawdzałem i zero reakcji ...
/przeniosłem tutaj bo nie ma potrzeby zakładania drugiego tematu o bardzo podobnym problemie
fotograf
- Hayabusa
- Swój
- Posty: 983
- Rejestracja: 21 lut 2002, o 00:00
- Imię: Maciek
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
- norbertmk
- Świeżak
- Posty: 16
- Rejestracja: 8 maja 2008, o 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
kurde dzisiaj rozkrece znów i obadam jak co to napisze
EDIT :
przeczyszczone wszystko odmulone nadal jest d... czy ten różowy przekaźnik moze robic takie problemy ??? bo grzeje sie mocno ewentualnie czy ktos moze wie co jest przyczyna tego ze sie grzeje i w czasie jazdy cały czas "pyka"??? tak to ma byc czy raczej nie powinno tak robic??
/edytuj posta zamiast pisać jeden pod drugim
fotograf
EDIT :
przeczyszczone wszystko odmulone nadal jest d... czy ten różowy przekaźnik moze robic takie problemy ??? bo grzeje sie mocno ewentualnie czy ktos moze wie co jest przyczyna tego ze sie grzeje i w czasie jazdy cały czas "pyka"??? tak to ma byc czy raczej nie powinno tak robic??
/edytuj posta zamiast pisać jeden pod drugim
fotograf
- fotograf
- Swój
- Posty: 852
- Rejestracja: 12 lip 2007, o 20:41
- Lokalizacja: Środa Wlkp.
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
A EGRa czyściłeś ? Może jest taki zasyfiony sadzą że się grzybek blokuje
X12SZ+miniLambda ;-/
X12SZ+C16NZ+C18NZ+BLOS
X12SZ+13NB+13S+C14NZ+C14SE+C16SE+X16SZ+A15SMS= moje C14XE 8V
X12SZ+C16NZ+C18NZ+BLOS
X12SZ+13NB+13S+C14NZ+C14SE+C16SE+X16SZ+A15SMS= moje C14XE 8V
- norbertmk
- Świeżak
- Posty: 16
- Rejestracja: 8 maja 2008, o 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
kurcze jeszcze nie .. narazie to co na Forum wyczytałem przepływka przewody WN swiece wszystko co z pradem zwiazane
musze obadac
musze obadac
-
- Swój
- Posty: 992
- Rejestracja: 22 sie 2006, o 19:02
- Imię: Mateusz
- Lokalizacja: wawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
w 1.0 nie masz przewodów, sprawdż egr może pomoże
Kadett 2.0 8v aktualna zbawka
Opel Corsa B GSi++... c20xe on board... była...
nie polecam usług tuningowych z "NowyDwórMazowiecki/Jabłonna"...
Opel Corsa B GSi++... c20xe on board... była...
nie polecam usług tuningowych z "NowyDwórMazowiecki/Jabłonna"...
- norbertmk
- Świeżak
- Posty: 16
- Rejestracja: 8 maja 2008, o 11:15
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu gazu
nie chodzi o przewodu cewka - swiece tylko te masowe i przy akumulatorze przekaznik wymieniłem
wiec pozostaje tak jak piszecie przeczyscic erg i upchnac Cosiarke do ludu
wiec tak co zrobiłem ... przeczysciłem krokowy ... nie rozbieralkny ale rozebrałem --- w efekcie trzeba było kupic nowy bo popsułem ... ale auto działało bez chociaz nie dławiło po podłaczeniu nowego jest tak jak było ręce opadaja!!!!!!!!!!!!
a ten egr narazie odpuszczam bo dojcie jest fatalne moze w nowym tygodniu to zrobie .... obym znow czegos nie popsuł bo koszty rosna ...
wiec po tej nierownej walce wyszło szydło z worka wymontowałem przepustnice przeczysciłem wszystkie doloty wyloty , miedzy innymi te odmowe i doprowadziłem do stanu prawie nowa po zamontowaniu jest dobrze ..... wystarczyło przepustnice wyczyscic a nie potrzebnie kupowałem krokowca i przepływomierz ...
odbiegajac od tematu teraz odzywa sie łożysko na sprzegle...
pozdrawiam i dzieki za pomoc hihi
Witam ponownie
ludzie powiedzcie jak sie zabrac do tego ERG w manualach jest ale jakis inny silnik napewno nie 1.0 12v
planuje to zrobic w pracy ale czy ta uszczelka jest taka ze za sie ja zamontowac ponownie???
i co czyscic te tunele w obudowie silnika czy to co odstaje czym to zalac jak to zjesc nie chce nic popsuc ,,
ostatnimi czasy corsa dosyc dostała po dupsku .. miedzy innymi wjechała w pupe Matizowi efekt ... zmasakrowany Matiz
wiec bede wdzieczny za wskazówki
czas na ciąg dALSZY ZNALAZŁEM COS O erg WYCZYSCIŁEM był zasyfiony . ale nadal jest lipa objawy sa takie jak by załanczało sie odciecie zapłonu podmienie przepływomierz na ten co miałem kiedys bo tamten był sprawny . tak miedzy nami corsiarzami mam juz dosyc tej Corsy wiecznie topie pieniadze w diagnostyke 1.0 12v to porazka jak sie poprawi to napisze co i jak
ciąg dalszy nierównej walki z tym problemem ...
wyciagnełem wtyczke od czujnika temp.cieczy chłodzacej przez 3 tygodnie smigałem na trybie awaryjnym było lepiej ale palenie wzrosło no i znów jest wielka d.. ale tak krok po kroku dochodziłem co jest i kiedy sie zaczeło .. wiec wymieniałem płyn w układzie chłodzenia no i cos mnie podkusiło uszczelnic łaczenie katalizatora itej trój rurki .. no i zaczynam sie sastanawiac czy czasem katalizator sie nie posypał i nie utrudnia odejscia spalin przez co Corsa sie dławi i przy przygazówkach "terkocze" wywalił bym kata ale w 1.0 12v w katalizatorze zamontowana jest sonda lambda ...
teraz pytanie do znawców tematu jak go rozetne i wybebesze to wkładac jakas rure czy zostawic i tylko zaspawac puche???
wiec pozostaje tak jak piszecie przeczyscic erg i upchnac Cosiarke do ludu
wiec tak co zrobiłem ... przeczysciłem krokowy ... nie rozbieralkny ale rozebrałem --- w efekcie trzeba było kupic nowy bo popsułem ... ale auto działało bez chociaz nie dławiło po podłaczeniu nowego jest tak jak było ręce opadaja!!!!!!!!!!!!
a ten egr narazie odpuszczam bo dojcie jest fatalne moze w nowym tygodniu to zrobie .... obym znow czegos nie popsuł bo koszty rosna ...
wiec po tej nierownej walce wyszło szydło z worka wymontowałem przepustnice przeczysciłem wszystkie doloty wyloty , miedzy innymi te odmowe i doprowadziłem do stanu prawie nowa po zamontowaniu jest dobrze ..... wystarczyło przepustnice wyczyscic a nie potrzebnie kupowałem krokowca i przepływomierz ...
odbiegajac od tematu teraz odzywa sie łożysko na sprzegle...
pozdrawiam i dzieki za pomoc hihi
Witam ponownie
ludzie powiedzcie jak sie zabrac do tego ERG w manualach jest ale jakis inny silnik napewno nie 1.0 12v
planuje to zrobic w pracy ale czy ta uszczelka jest taka ze za sie ja zamontowac ponownie???
i co czyscic te tunele w obudowie silnika czy to co odstaje czym to zalac jak to zjesc nie chce nic popsuc ,,
ostatnimi czasy corsa dosyc dostała po dupsku .. miedzy innymi wjechała w pupe Matizowi efekt ... zmasakrowany Matiz
wiec bede wdzieczny za wskazówki
czas na ciąg dALSZY ZNALAZŁEM COS O erg WYCZYSCIŁEM był zasyfiony . ale nadal jest lipa objawy sa takie jak by załanczało sie odciecie zapłonu podmienie przepływomierz na ten co miałem kiedys bo tamten był sprawny . tak miedzy nami corsiarzami mam juz dosyc tej Corsy wiecznie topie pieniadze w diagnostyke 1.0 12v to porazka jak sie poprawi to napisze co i jak
ciąg dalszy nierównej walki z tym problemem ...
wyciagnełem wtyczke od czujnika temp.cieczy chłodzacej przez 3 tygodnie smigałem na trybie awaryjnym było lepiej ale palenie wzrosło no i znów jest wielka d.. ale tak krok po kroku dochodziłem co jest i kiedy sie zaczeło .. wiec wymieniałem płyn w układzie chłodzenia no i cos mnie podkusiło uszczelnic łaczenie katalizatora itej trój rurki .. no i zaczynam sie sastanawiac czy czasem katalizator sie nie posypał i nie utrudnia odejscia spalin przez co Corsa sie dławi i przy przygazówkach "terkocze" wywalił bym kata ale w 1.0 12v w katalizatorze zamontowana jest sonda lambda ...
teraz pytanie do znawców tematu jak go rozetne i wybebesze to wkładac jakas rure czy zostawic i tylko zaspawac puche???
-
- Świeżak
- Posty: 10
- Rejestracja: 10 lis 2010, o 16:49
- Lokalizacja: Zielonagóra kolo Obrzycka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: corsa 1.0 12V - dławienie sie przy gwałtownym dodaniu ga
100% przpepływka... niestety;/ miałęm to samo nic sie nie paliło a autem nie szło jechac normalnie a nie mowi juz o ruszaniu;/ kolego nie kupuj tylko zamiennika... lepiej wydac trochew siana na orginał i bedziesz miał pewnosc ze bedzie działac:)