Pęknięta szyba...
- pirat
- Forum Master
- Posty: 3105
- Rejestracja: 8 gru 2002, o 22:24
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Legionowo
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Pęknięta szyba...
Witam!
Potrzebuję Waszych opinii w sprawie szyby czołowej w Corsie B.
Niecałe 2 miesiące temu na Trasie Toruńskiej spod auta jadącego obok strzelił kamień i trafił w sam środek mojej szyby. Szyba ewidentnie do wymiany. Zostawiłem w legionowskim serwisie. 400 zl i nowa szyba z Nordglas'u byla wstawiona.
W ubiegly piatek wyjechalem z parkingu przy Nowogrodzkiej w Wawie, objechalem uliczkami jednokierunkowymi do Marszalkowskiej, przejechalem przez tory tramwajowe i skrecilem w strone pl. bankowego. Przejechalem potem przez tory przy rondzie pod Rotunda i wjechalem w dolek od studzienki. I nagle szyba sama z siebie pekla wzdluz i do uszczelki w dol :0 Sama z siebie, zero sladow uderzenia.
Oczywiscie pojechalem do zakladu z reklamacja, ze to przeciez nie mozliwe, zeby po dwoch miesiacach szyba pekla. musialo byc cos nie tak!
I teraz pytanie do Was: jak Wy oceniacie przyczyny pekniecia szyby?
Wlasciciel z serwisu podnajmuje ludzi z firmy od szyb i oni reklamacji nie uznali. Powiedzieli, ze mogl sie dostac jakis kamyk pod plastik pod szyba tory spowodowal jej pekniecie. Druga wersja wlasciciela serwiu mowi o naprezeniach na karoserii auta. Cos tam mowil, ze auto po przebiego (jak w moim przypadku) 200k+ km nie jest juz takie twarde i wystepuja rozne naprezenia, dzialajace rowniez na szybe.
No ale jak to jest mozliwe, skoro jezdzilem do momentu uderzenia kamienia bez problemow, a po wymianie szyby raptem po 2000 km zrobily sie takie naciski?
Dla mnie to nielogiczne troche i wydaje mi sie, ze szyba byla zle wprawiona.
Czy to moze byc jakis feler mojego auta juz? Corsa nie byla nigdy bita.
Na szczescie wlasciciel serwisu powiedzial, ze koszty wymiany szyby wezmie na siebie w ramach gwarancji. Tyle ze do bledu sie nie przyznal
co myslicie?
Potrzebuję Waszych opinii w sprawie szyby czołowej w Corsie B.
Niecałe 2 miesiące temu na Trasie Toruńskiej spod auta jadącego obok strzelił kamień i trafił w sam środek mojej szyby. Szyba ewidentnie do wymiany. Zostawiłem w legionowskim serwisie. 400 zl i nowa szyba z Nordglas'u byla wstawiona.
W ubiegly piatek wyjechalem z parkingu przy Nowogrodzkiej w Wawie, objechalem uliczkami jednokierunkowymi do Marszalkowskiej, przejechalem przez tory tramwajowe i skrecilem w strone pl. bankowego. Przejechalem potem przez tory przy rondzie pod Rotunda i wjechalem w dolek od studzienki. I nagle szyba sama z siebie pekla wzdluz i do uszczelki w dol :0 Sama z siebie, zero sladow uderzenia.
Oczywiscie pojechalem do zakladu z reklamacja, ze to przeciez nie mozliwe, zeby po dwoch miesiacach szyba pekla. musialo byc cos nie tak!
I teraz pytanie do Was: jak Wy oceniacie przyczyny pekniecia szyby?
Wlasciciel z serwisu podnajmuje ludzi z firmy od szyb i oni reklamacji nie uznali. Powiedzieli, ze mogl sie dostac jakis kamyk pod plastik pod szyba tory spowodowal jej pekniecie. Druga wersja wlasciciela serwiu mowi o naprezeniach na karoserii auta. Cos tam mowil, ze auto po przebiego (jak w moim przypadku) 200k+ km nie jest juz takie twarde i wystepuja rozne naprezenia, dzialajace rowniez na szybe.
No ale jak to jest mozliwe, skoro jezdzilem do momentu uderzenia kamienia bez problemow, a po wymianie szyby raptem po 2000 km zrobily sie takie naciski?
Dla mnie to nielogiczne troche i wydaje mi sie, ze szyba byla zle wprawiona.
Czy to moze byc jakis feler mojego auta juz? Corsa nie byla nigdy bita.
Na szczescie wlasciciel serwisu powiedzial, ze koszty wymiany szyby wezmie na siebie w ramach gwarancji. Tyle ze do bledu sie nie przyznal
co myslicie?
-
- Weteran
- Posty: 1696
- Rejestracja: 22 sty 2003, o 22:22
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Moim zdaniem przyczym mogło być wiele- od fabrycznej usterki (błąd w produkcji) może źle zostało oczyszczone miejsce po starej uszczelce- aż po zmianę temperatury która oslabiła strukturę szyby. Nie jesteś wstanie obiektywnie ocenić co było bezpośrednią przyczyną.
Miło ze strony warsztatu że nie poniesiesz kosztów wymiany.
Jeżeli chodzi o sam samochód to buda przenosi duże naprężenia jak pudełko zapałek bez szuflady. Wystardzy podnieść na lewarku trochę auto by np: zaczęły się źle domykać drzwi.
Miło ze strony warsztatu że nie poniesiesz kosztów wymiany.
Jeżeli chodzi o sam samochód to buda przenosi duże naprężenia jak pudełko zapałek bez szuflady. Wystardzy podnieść na lewarku trochę auto by np: zaczęły się źle domykać drzwi.
- Gobo
- Nowy
- Posty: 473
- Rejestracja: 12 wrz 2003, o 13:26
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Jak wstawiałem do siebie szybe to dałem gdzieś z połowe tego co ty. Do wyboru miałem tanią lub drogą z filtrem lub bez. Na składzie miał ze 4 rodzaje . Ale wstawiałem nie w serwisie ale w firmie co tylko zajmuje się tylko szybami ,wydaje mi sie że troche drogo dałeś za swoją. Co do naprężeń jak z nim dawno temu gadałem , mówił mi że szyby często pękają jak ktoś sam przylepi sobie lusterko np klejem do szyb . Więc nie przyklejać klejem jak chcecie mieć całe szyby . Podejrzewam że nic nie miałeś klejone skoro miałeś nową szybe . Jak pisałeś wjechałeś w studzienke , kiedyś podczas jazdy miałem okazje wjechać w otwarta stodzienke i też szyba pękła . Ale to był Fiat Uno więc auto o klase gorsze
Wyginaj śmiało ciało
-
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Mialem tak samo peknieta szybe jak ty, w dodtaku auto bite. Sama pekla w zime jakos. Balem sie ja wymienic na nowa, zeby znowu kolejna nie pekla.
W koncu musialem i okazalo sie ze z prawej stronie na slupku szyba wogole sie nie trzymala (jak ja wycinalem z typkiem tym drucikiem, ktory poruszal sie powoli centymetr po centymetrze, na prawym slupku nagle skok o 20 centymetrow) i tu wlasnie byl pies pogrzebany w moim wypadku.
Teraz jest wszystko luz od dluzszego czasu, a wpadlem w wiele dziur na troche utwardzonym zawieszeniu.
Ja zaplacilem ze 180 za szybe zielona z paskiem (sicur siv jakos tak) i 100 za wklejenie i 20 za kleje itd. Ty jak masz zielona nordglassu to kolo 300, jak normalna to 250.
W koncu musialem i okazalo sie ze z prawej stronie na slupku szyba wogole sie nie trzymala (jak ja wycinalem z typkiem tym drucikiem, ktory poruszal sie powoli centymetr po centymetrze, na prawym slupku nagle skok o 20 centymetrow) i tu wlasnie byl pies pogrzebany w moim wypadku.
Teraz jest wszystko luz od dluzszego czasu, a wpadlem w wiele dziur na troche utwardzonym zawieszeniu.
Ja zaplacilem ze 180 za szybe zielona z paskiem (sicur siv jakos tak) i 100 za wklejenie i 20 za kleje itd. Ty jak masz zielona nordglassu to kolo 300, jak normalna to 250.
B x14sz
- pirat
- Forum Master
- Posty: 3105
- Rejestracja: 8 gru 2002, o 22:24
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Legionowo
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
@ Kristo: zgadza sie, bardzo sie ciesze, ze warsztat wymienil szybe w ramach gwarancji.
Rowniez zdaje sobie sprawe z tego, cze karoseria pracuje, bo nawet chociazby dlatego zaklada sie rozporki i stabilizatory.
Bylem tylko ciekaw, czy ona moze pracowac az tak, zeby wywolac takie przeciazenie dzialajace na szybe, by ta pekla.
@ Corstek: No wlasnie nie jest wykluczone, ze za I razem bylo jakies niedociagniecie ze strony "wklejaczy szyb". Osobiscie powiem, ze wlasnie cos takiego podejrzewalem. Szczerze mowiac teraz mnie uspokoiles troche, bo tym razem chyba sie postarali naprawde, wiec juz nie powinno byc zadnych zonkow
Rowniez zdaje sobie sprawe z tego, cze karoseria pracuje, bo nawet chociazby dlatego zaklada sie rozporki i stabilizatory.
Bylem tylko ciekaw, czy ona moze pracowac az tak, zeby wywolac takie przeciazenie dzialajace na szybe, by ta pekla.
@ Corstek: No wlasnie nie jest wykluczone, ze za I razem bylo jakies niedociagniecie ze strony "wklejaczy szyb". Osobiscie powiem, ze wlasnie cos takiego podejrzewalem. Szczerze mowiac teraz mnie uspokoiles troche, bo tym razem chyba sie postarali naprawde, wiec juz nie powinno byc zadnych zonkow
-
- Swój
- Posty: 708
- Rejestracja: 22 wrz 2003, o 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Ja rowniez jezdze z peknieta szyba (od tygodnia) kwalifikujaca sie do wymiany. Pekniecie jest w pionowe posrodku szyby a nastepnie skreca sobie w poziom - tutaj moge zaobserwowac, jak karoseria samochodu pracuje. Codziennie pekniecie jest troszczeczke dluzsze, po prostu samochod pokonujac nasze wspaniale dziury powoduje takie naprezenia, ktore "rozrywaja" szyba na 2 czesci.
W warsztacie zaproponowali mi szybe z czujnikiem deszczu i taki diabelski pomysl mi wpadl do glowy
W warsztacie zaproponowali mi szybe z czujnikiem deszczu i taki diabelski pomysl mi wpadl do glowy
-
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Mi w koncu to poziome pekniecie poszlo do konca do boku, mialo wtedy chyba z metr. Po jakims czasie poszlo jeszcze jedne pionowe pekniecie, ale zatrzymalo sie na poziomym i tak zostalo.
Co do czujnika deszczu to wszystko fajnie, tylko moim zdaniem koniecznie zwroc uwage, zebys mogl ustawic wycieraczki w standardowy tryb przerywany, bo np. w 307 masz ten czujnik, ale nie masz trybu przerywanego (jedyny tryb pracy jakis przerywany to automatyczny)
Wszystko chula bardzo przyjemnie, ALE czasami pojawia sie taki dziwny deszcz (ni to lekki, ni to mocny, tak siąpi) i wycieraczki caly czas chodza, a ty bys chcial zeby co jakis czas sie wlaczaly, a one caly czas lataja... i zamazuja ci szybe.
Sumujac jedziesz i co chwila wlaczas samemu wycieraczki na jeden ruch.
Co do czujnika deszczu to wszystko fajnie, tylko moim zdaniem koniecznie zwroc uwage, zebys mogl ustawic wycieraczki w standardowy tryb przerywany, bo np. w 307 masz ten czujnik, ale nie masz trybu przerywanego (jedyny tryb pracy jakis przerywany to automatyczny)
Wszystko chula bardzo przyjemnie, ALE czasami pojawia sie taki dziwny deszcz (ni to lekki, ni to mocny, tak siąpi) i wycieraczki caly czas chodza, a ty bys chcial zeby co jakis czas sie wlaczaly, a one caly czas lataja... i zamazuja ci szybe.
Sumujac jedziesz i co chwila wlaczas samemu wycieraczki na jeden ruch.
B x14sz
-
- Swój
- Posty: 708
- Rejestracja: 22 wrz 2003, o 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Nie poleruje sie przedniej szyby z tego powodu, ze sciera sie powloke ochronna przez co szyba staje sie bardziej podatna na uszkodzenia oraz matowieje - w nocy swiatla nadjezdzajacych samochodow beda wygladaly jak biale kule.Odpryski (zalezy jeszcze jaka wielkosc) naprawiaja klejac dane miejsce. Dokladnej techniki nie znam, polecam skontaktowac sie z odpowiednim warsztatem. Jutro moge dac numer do sprawdzonego szklarza przy dworcu zachodnim.
- wow
- Post Mistrz
- Posty: 2636
- Rejestracja: 22 sty 2002, o 00:00
- Lokalizacja: Skądinąd
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
ja jezdze juz jakies 8 miesiecy z peknieta szyba na dole, na szczescie pekniecie ktore pojawilo sie od dolu szyby doszlo do wysokosci parkowania wycieraczki i ladnie zawrocilo do samego dolu, wiec nie powieksza sie ono... na razie sobie tym glowy nie zawracam ale kiedys sprawdzalem ceny szyb z montazem i wychodzilo to tak:
nordglass: 360-395
sekurit: 330 (oryginalnie u mnie jest sekurit afair)
pilkington: 300
moze zmienie sobie te szybe na wiosne ale jakos nie spieszy mi sie - nawet na przegladzie niespecjalnie na nia zwrocili uwage
nordglass: 360-395
sekurit: 330 (oryginalnie u mnie jest sekurit afair)
pilkington: 300
moze zmienie sobie te szybe na wiosne ale jakos nie spieszy mi sie - nawet na przegladzie niespecjalnie na nia zwrocili uwage
c20rsa, czlowieku meeen!