rozrząd z12xe
Nie czakajac na twoja odpowiedz siegnalem do ksiazki obslugowej i przestudiowalem plan obslugi G wg. ktorego jest serwisowana corsa C. I co czytam? Jako praca dodatkowa co60000km lub co 4 lata ulega wymianie rolka napinacza oraz pasek rozrzadu ( nie wiem czemu nie ma mowy o lancuszku ale moze dlatego ze jest niemsiertelny).Jesli dobrze przeczytalem to wychodzi na to ze nie mam na gwarancji a objaw z moim rozrzadem jest ksiazkowy. Co ty na to?
Dlatego pytam.powiedz gdzie to masz napisane w ksiazce gwarancyjnej? Ja znalazlem i Ci mowie.jesli masz taki sam silnik to nie ma mwoy zebysmy mieli inne ksiazki.Podaje ci dokladnie str.12 ksiazki obslugowej OPLA. Badz uprzejmy i mnie oswiec byc moze zle przeczytalem i jesli jest gdzies zapis o ktorym mowisz to biore i podejmuje walke o wymiane za friko.
-
Kurbat
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
- Lokalizacja: Śląskie
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
hm... mnie już wymieniono raz lancuch i reszte za friko na gwarancji, ale to bylo przy silniku 1,0 i samochod nie maial jeszcze roku wtedy. Teraz znowu te objawy sie pojawiaja - to znaczy klekotanie lekkie, ale na razie znosnie jest. Bez klekotu jakiegokolwiek wytrzymalo 15 kkm.
Gwarancji na czesi oryginalne wymienione w serwisie ASO u mnie sa objete 2 letnia gwarancja. Wiec jak sie stukania nasili to....wiadomo.
Z tego co czytam to szanowny kolega raczej na bezplatna wymiane szans nie ma
Gwarancji na czesi oryginalne wymienione w serwisie ASO u mnie sa objete 2 letnia gwarancja. Wiec jak sie stukania nasili to....wiadomo.
Z tego co czytam to szanowny kolega raczej na bezplatna wymiane szans nie ma
No i chyba po klopocie.Odwiedzilem znajomego mechanika.Ma swoj warsztat a wczesniej robil w serwisie mercedesa.Kiedys zrobil bardzo rzetelnie alfe 146TD mojemu znajomkowi i jezdzi do dzis.Wiec sie wybralem do niego i .........? Koles posluchal i orzekl ze tu jest wszystko w porzadku i niec sie nie tlucze silnik pracuje prawidlowo.No coz.Jutro jade do niego wymeinic koncowki drazkow stabilizacyjnych i jeszcze sie przyslucha ale mimo to mowi ze nie slychac glosnej pracy rozrzadu. Zglupialem ale szczerz powiedziawszy to ja tez nie slysze nic co mogloby przypominac klekotanie lancuszka tak jak w straym 125p czy 126p. z tego szcsecia wymienilem tlumik tez nie w ASO i kicham. Czyli jak cos to sie samo zrobilo!Ale zobaczymy jutro. 
No i ja panowie koncze ta jalowa dyskusje.Niestety mi nie pomogliscie a liczylem ze znajdzie sie jakis cfaniak i blysnie wiedza no coz.Odwiedzilem dzis kilka warsztatow nie ASO i powialo strachem bo byli kolesie ktorzy nie rozrozniali tego silnika od 1000!!!! I co? odwiedzilem inna ASO ktora po ogladnieciu wozka i podlaczeniu do kompa potwierdzila 1 diagnoze. Coz panowie wspolczuje waszym corsinom jesli je naprawiacie u pana janka albo nie daj boze sami to robicie pod domem myslac ze wymiana oleju wystarczy.Ja w kazdym badz razie decyduje sie na naprawe w ASO i juz nie zdziwiam.Coz autko to nie tylko dokle janie skrzydelek i rynien pod zderzakami albo podswietlanie klamek.Powodzenia
-
Corstek
- Nowy
- Posty: 448
- Rejestracja: 9 kwie 2003, o 02:01
- Imię: Tomek
- Lokalizacja: Warszawka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Dobrz, ze nas ostrzegles! Pewnie kazdy teraz sie zastanowi kiedy fura mu padnie, bo to przeciez mozliwe w kazdej chwili.WOLZOW pisze:No i ja panowie koncze ta jalowa dyskusje.Niestety mi nie pomogliscie a liczylem ze znajdzie sie jakis cfaniak i blysnie wiedza no coz.Odwiedzilem dzis kilka warsztatow nie ASO i powialo strachem bo byli kolesie ktorzy nie rozrozniali tego silnika od 1000!!!! I co? odwiedzilem inna ASO ktora po ogladnieciu wozka i podlaczeniu do kompa potwierdzila 1 diagnoze. Coz panowie wspolczuje waszym corsinom jesli je naprawiacie u pana janka albo nie daj boze sami to robicie pod domem myslac ze wymiana oleju wystarczy.Ja w kazdym badz razie decyduje sie na naprawe w ASO i juz nie zdziwiam.Coz autko to nie tylko dokle janie skrzydelek i rynien pod zderzakami albo podswietlanie klamek.Powodzenia
A tak powaznie to myslisz, ze jak ktos ma autko iles lat i robi u tzw. przez ciebie pana janka to samochod jezdzi tylko na farcie?? Czy w jaki sposob?
Jedyne z czym moge sie zgodzic to, ze duzo jest niestety takich panow Jankow.
B x14sz
- pirat
- Forum Master
- Posty: 3105
- Rejestracja: 8 gru 2002, o 22:24
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Legionowo
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
...i znowu kurwa jakis fachowiec-moralista sie trafil
Czlowieku, gwarantuje Ci, ze jakbys byl nie wiadomo jak fantastycznym fachowcem i bym Ci napisal na forum "tu mi puka, tam mi stuka", to na bank bys tego nie rozkminil! Czy to znaczyloby ze sie nie znasz? hmmm... a nie uwazasz ze to jest malo precyzyjne okreslenie?
Zastanow sie troche co piszesz, o wspolczuciu naszym corsiawka, bo niektorzy naprawde potrafia zdzialac cuda w tych autach i takim stwierdzeniem poprostu ich obrazasz!
Co wiecej, po co gadka ze nikt Ci nie pomogl. Chlopaki z Cors C podjeli temat na tyle, na ile porafili, a ze czasem zazartowali, to chyba nic w tym zlego, nie?
Aro podsunal Ci pomysl o forum innego klubu Corsy, gdzie jest wiecej modeli C, wiec moze trzeba bylo skorzystac, a nie siac zamet.
koniec moich wywodow
Czlowieku, gwarantuje Ci, ze jakbys byl nie wiadomo jak fantastycznym fachowcem i bym Ci napisal na forum "tu mi puka, tam mi stuka", to na bank bys tego nie rozkminil! Czy to znaczyloby ze sie nie znasz? hmmm... a nie uwazasz ze to jest malo precyzyjne okreslenie?
Zastanow sie troche co piszesz, o wspolczuciu naszym corsiawka, bo niektorzy naprawde potrafia zdzialac cuda w tych autach i takim stwierdzeniem poprostu ich obrazasz!
Co wiecej, po co gadka ze nikt Ci nie pomogl. Chlopaki z Cors C podjeli temat na tyle, na ile porafili, a ze czasem zazartowali, to chyba nic w tym zlego, nie?
Aro podsunal Ci pomysl o forum innego klubu Corsy, gdzie jest wiecej modeli C, wiec moze trzeba bylo skorzystac, a nie siac zamet.
koniec moich wywodow
- endo
- Post Mistrz
- Posty: 2343
- Rejestracja: 25 sie 2003, o 21:34
- Lokalizacja: warszawa
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Chwile mnie nie bylo i od razu sie bijecie
.
Wyjasniam - rozrzad w z12xe rowniez moze klekotac (napewno rzadziej niz w 1.0, ale zdarza sie), koszt naprawy u nas w stolicy w eso okolo 900-1000zl, w aso nie pytam bo dzis spytalem o cene maglownicy i mnie zabila (moze jakis konkurs na zgadywanie co?
). Poza wawa nie znam cen, ale napewno mozna znalezc warsztat specjalizujacy sie w oplach, ktory nie zrobi tego gorzej niz aso (a moze lepiej?
), a napewno taniej.
Po kilku fakapach aso m.in. na moim aucie nie jezdze bo potrafia tylko dodawac cyferki, zupelnie nie zasluzone.
Tak, moge powiedziec, ze mam juz troche doswiadczenia i wiem o czym pisze
.
Nie unos sie, ale taka jest prawda o polskich (a przynajmniej warszawskich) aso..
Wyjasniam - rozrzad w z12xe rowniez moze klekotac (napewno rzadziej niz w 1.0, ale zdarza sie), koszt naprawy u nas w stolicy w eso okolo 900-1000zl, w aso nie pytam bo dzis spytalem o cene maglownicy i mnie zabila (moze jakis konkurs na zgadywanie co?
Po kilku fakapach aso m.in. na moim aucie nie jezdze bo potrafia tylko dodawac cyferki, zupelnie nie zasluzone.
Tak, moge powiedziec, ze mam juz troche doswiadczenia i wiem o czym pisze
Nie unos sie, ale taka jest prawda o polskich (a przynajmniej warszawskich) aso..

Spoko nie unosze sie i nie ma o co sie kopac.Niestety w Krakowie nie ma ESO a szkoda.Ale juz znalazlem wyjscie z tej sytauacji i to za pomoca ASO (nie bronie ich) ale nie chce zapeszac.Jak zrobie to Wam opowiem i chyba bedziecia zaskoczeni tak jak ja.Na razie pozdrawiam.A ze klekocze to was zapewniam, wczoraj troszke ostrzej jechalem i jak sie ztrzymalem na swiatlach to mialem wrazenie ze jade poczciwym dieslem. Ano bywa tak 
Pytasz o roznice w klekotaniu?Otoz jest niebo a ziemia.Obecnie mam wrazenie ze przesiadlem sie z syrenki na merca.
Ale tak na powaznie to roznica jest ogromna, zniklo chrakterystczne nie tyle klekotanie co wycie silnika.Teraz mozna mowic o wysokiej kulturze pracy silnika.Corsina teraz sobie cichutko cyka i mam nadzieje ze bedzie to trwalo jak najdluzej.Glowna przyczyna usterki? Chydrauliczny napinacz rozrzadu. No i jeszcze nie umiem tego wyczuc ale tez autko nieco inaczej sie zbiera, ale to moze byc tylko moja autosugestia po naprawie. 

