Zegarek --> Kabel --> wiązka
-
- Swój
- Posty: 571
- Rejestracja: 23 lis 2004, o 20:59
- Lokalizacja: Sanok
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Zegarek --> Kabel --> wiązka
Coś mi seryjny zegarek oszukuje czas, z początku myślałem, że jest uszkodzony, ale jakoś czasem zdarza mu się poprawnie liczyć czas. Zauważyłem natomiast, że w nocy jak jade i są włączone światła - to raz budzik jest podświetlany raz nie (tak samo mam z oświetleniem zapalniczki) więc albo mi się gdzieś kable przetarły, albo coś się gdzieś wypięło. Może ktoś wie, docelowo jest podpięte zasilanie od zegarka??
Corsa A 1.2i 93r.
-
- Nowy
- Posty: 456
- Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
- Lokalizacja: Tarnów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Kontakt:
Gdzieś na pewno bezpośrenio od akumulatora, z pominięciem stacyjki. Oświetlenia jest osobno. Jak ci raz świeci raz nie znaczy, że gdzieś coś nie styka. Jak by był kabel przetarty to by na pewno by gdzieś zwarcia narobił, a jeśli jest tylko w otoczeniu plastiku to zwarcia nie zrobi, ale szczerze wątpię zeby był w stanie przetrzeć się az do naderwania. Owszem może co takiego się stać ale nie przy zapalniczce
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni®
-
- Swój
- Posty: 571
- Rejestracja: 23 lis 2004, o 20:59
- Lokalizacja: Sanok
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Nie nie, tylko zauważyłem to kiedyś, to przeważnie na dziurze raz ten plastik wokół zapalniczki świeci a za chwilę nie - nic z tym nie robiłem bo jest mi to praktycznie zbyteczne. Ale na zegarku się pare razy przejechałem A niechcę rozbrajać całej deski - narazie widzę, że wiązka z zegarka idzie gdzieś za licznik, jak ktoś sciągał licznik to powinien wiedzieć.
Corsa A 1.2i 93r.