przechodzilem to miesiac temu wiec Ci napisze co i jak:
nie ma znaczenia ile auto jest w kraju, jezeli jest na obcych blachach i nie bylo zarejestrowane to musisz za wszystko placic:
-po pierwsze musisz miec przetlumaczone wszystkei dokumenty, bez tego nici
-oplacasz akcyze, idziesz do urzedu celnego z rachunkiem, tlumaczeniem i badaniem tecgnicznym pojazdu, akcyze placisz od kwoty jaka masz na rachunku, dostajesz od nich jeden dokument w ktorym piszesz jakie masz uszkodzenia, pisz ile wlezie i tak tego nikt nie sprawdza
- nastepnie idziesz do urzedu skarbowego po swistek ktory bedzie Cie zwalniał od zaplaty 24% vatu od wartosci auta
- na koniec idziesz do urzedu aby zarejestrowac samochod i niesiesz wszystkie dokumenty wraz z ich kserokopiami
Wszystkie dokumenty MUSZA miec kserokopie bo zostawisz je w kazym urzedzie!!
Teraz jezeli chodzi o ceny, malo przyjemne
-tlumaczenie (w zaleznosci) ok 25zl za strone
-badanie techniczne rozszerzone 170 zł
-urzad celny: akcyza + 16 zł za jej wydanie(czyt. podanie do reki!)
-urzad skarbowy 157,50zł za wydanie dokumentu o zwolnieniu z vatu
-rejestracja 672zł +11 zl znaczki skarbowe
jak bys nie patrzyl jak Ci sie uda zmiescic w 1,5tys zł bedzie dobrze
ja na rachunku mialem 500euro wiec miałem wieksza akcyze
aha i dodaj do tego wszystkiego jakies 40zł na ksera, chyba ze skserujesz gdzies w normalnym miejscu bo w urzedach cena jednej strony wynosi 1 zł!!
Tyle, ceny dotycza woj. podlaskiego
edit
zapomnialem, jezeli akcyza nie zostala jeszcze oplacona to jestes po uszy w g..... gdyz na oclenie auta masz 5 dni od momentu jego wjazdu do polski, pozniej sa tak ogromne kary ze malo komu oplaca sie je pozniej clic
