Corza Drei Liter V6 kamiloooo

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 27 gru 2004, o 23:01

czester 1 pisze: Szczególnie podziwiam umiejętność jazdy na tym zawiasie 60/40

pierwsze 2 tygodnie byly ciezkie i miska zaznala troszke podloza....

ale kwestia przyzwyczajenia i zapamietania dziur....

Post autor: **-=kLaRi=-** » 27 gru 2004, o 23:14

Ja jeszcze raz powiem ,ze super

)) caly czas sie wpatruje w te fotki

)

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 27 gru 2004, o 23:33

-=kLaRi=- pisze:Ja jeszcze raz powiem ,ze super )) caly czas sie wpatruje w te fotki )

dudek81 · Post autor: **dudek81** » 28 gru 2004, o 00:55

Ja może nie jestem tak wpatrzony w corsy jak wy.

Ale kawał dobrej roboty.
Jak dla mnie wypas.

Plastix tylko odrzuca.

Pirr · Post autor: **Pirr** » 28 gru 2004, o 01:20

No furk WYPASIK jeszcze raz słowa uznania

a pozatym fajne fotki

pafcio · Post autor: **pafcio** » 28 gru 2004, o 22:44

Kamilooo super furka. Naprawde zajebista... respect

pirat · Post autor: **pirat** » 28 gru 2004, o 23:58

Ja tez te fotki ciagle przegladam i podziwiam...

Kamillo powinienec jeszcze zrobic centralna wycieraczke, jak to ma byc german style

A takie grile bez znaczka widzialem na ebayu, chyba od mattiga

Post autor: **-=kLaRi=-** » 29 gru 2004, o 01:00

moim zdaniem wycieraczki sa ok , ta pionowa to po 1 nie bardzo wydajne w sciaganiu wody z szyby a po 2 wiesniacko to wyglada ,takie jest moje zdanie , pion wycieraczka to dla kanta predzej ;P

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 29 gru 2004, o 11:10

pirat pisze: Kamillo powinienec jeszcze zrobic centralna wycieraczke, jak to ma byc german style

A takie grile bez znaczka widzialem na ebayu, chyba od mattiga

Wycieraczka tez mi chodzi po glowie tylko dosc drogi jest mechanizm 80 euro.. :0 a grille sa na ebayu za dosc rozsadna cene ale kiedy ja takigo szukalem to znalazlem w katalogu d&w tylko za 100 euro :0 wiec zrobilem go sam i jest

satan · Post autor: **satan** » 30 gru 2004, o 10:58

kozzi pisze:gratulejszyn mnie się bardzo podoba

nic dodać, nic ująć

Bomba

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 16 kwie 2006, o 19:21

przeniose troche moj temacik do gory...

pojazd w chwili obecnej wyglada tak:
-brak ciemnych szybek
-gwincik zamontowany
-sprzedane mangelsy

2 miesiace nie mialem samochodzika i sie lekko zapomnialem....

i zrobila sie usterka...wyrwany krzyzak polosi....

i musiala mnie odholowac profesjonalna pomoc drogowa...

plany na mam nadzieje niedaleka przyszlosc to:

-nowe felgi z jakims rancikiem
-wnetrze gsi
-inny tyl
-nowy lakierek

!markos · Post autor: **!markos** » 16 kwie 2006, o 19:31

kamiloooo pisze:-gwincik zamontowany

i moze jeszcze dopiszesz, ze da sie na tym normalnie jezdzic...?

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 16 kwie 2006, o 19:33

jak jest maksymalnie na gorze to nie jest najgorzej...

im bardziej w dol tym wiekszy kask i gume na szczeke trzeba zakladac....

!markos · Post autor: **!markos** » 16 kwie 2006, o 19:52

chyba nie powiesz mi, ze im nizej tym twardziej sie robi, bo po pierwsze nie jest to mozliwe, a po drugie kloci sie to z idea pracy zawieszenia srubowego. cos bzdurzysz od rzeczy...

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 16 kwie 2006, o 20:10

hmmm to co zauwazylem to wlasnie jak skrece go prawie maksymalnie w dol to amortyzatory maja bardzo maly skok,nie za wiele ugiecia i jest mega twardo....
jak jest podniesiony to tez jest twardo ale nie tak bardzo...

czy moze cos zle wyczulem dzialanie tego zawieszenia??

D12 · Post autor: **D12** » 16 kwie 2006, o 20:14

Kamillooo podziwiam za glebe, nie podejrzewałem, że można mieć coś niżej niż arts ale są lepsi

heh Czemu tyle czasu byłeś bez autka ?

!markos · Post autor: **!markos** » 16 kwie 2006, o 20:18

twardosc nie powinna zmieniac sie wraz ze zmiana wysokosci. jesli tak jest to znaczy, ze za nisko go opuszczasz - poza wartosc krytyczna gdy zachowany jest jeszcze pelny skok roboczy sprezyn.

jesli amortyzatory dobija do konca to czeka cie zakup nowego gwinciku

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 16 kwie 2006, o 20:26

ale twardosc jest chyba zalezna od amortyzatora??
czyli jak jest na maksa na gorze to na dziurach chodzi na prawie calej swej dlugosci jesli skrecisz w dol to amortyzator sie troche schowa i czesc robocza sie skroci...
duzo nie skrecilem bo zostalo jeszcze 5 cm do skrecenia ....

ja mam gwint KW, koles mial SUPERSPORTA i podobnie sie zachowywal jego gwint jak moj...

D12 · Post autor: **D12** » 16 kwie 2006, o 20:52

!markos pisze:twardosc nie powinna zmieniac sie wraz ze zmiana wysokosci. jesli tak jest to znaczy, ze za nisko go opuszczasz - poza wartosc krytyczna gdy zachowany jest jeszcze pelny skok roboczy sprezyn.

jesli amortyzatory dobija do konca to czeka cie zakup nowego gwinciku

Czyli pomimo gleby np. 80/60 można mieć komfort jak przy serii ?

Staneq · Post autor: **Staneq** » 16 kwie 2006, o 21:00

D12 pisze:Czyli pomimo gleby np. 80/60 można mieć komfort jak przy serii ?

nie..

kozzi · Post autor: **kozzi** » 16 kwie 2006, o 21:08

D12 pisze:
!markos pisze:twardosc nie powinna zmieniac sie wraz ze zmiana wysokosci. jesli tak jest to znaczy, ze za nisko go opuszczasz - poza wartosc krytyczna gdy zachowany jest jeszcze pelny skok roboczy sprezyn.

jesli amortyzatory dobija do konca to czeka cie zakup nowego gwinciku
Czyli pomimo gleby np. 80/60 można mieć komfort jak przy serii ?

hahahahahahahahaha jest to absolutnie nie możliwe!!

acha podziwiam Cie Kamilooo za gwincik ja mam już dość takiej jazdy i przesiadam się na coś bardziej konfortowego

!markos · Post autor: **!markos** » 16 kwie 2006, o 21:13

D12 pisze:Czyli pomimo gleby np. 80/60 można mieć komfort jak przy serii ?

nie, bo gwint kupiony jako fabryczny sam w sobie ma krotszy skok roboczy niz seryjne zawieszenie, a do tego zawsze sprzedawany jest jako duzo twardszy.

teoretycznie rzecz ujmujac jest to jednak mozliwe, bo panowie zdaje sie zapomnieli, ze gwint jako jedyny pozwala na praktycznie dowolny dobor sprezyn/helperow.....

kozzi · Post autor: **kozzi** » 16 kwie 2006, o 21:31

oczywiście że jest to możliwe ................ teoretycznie

bo zanim znajdzie te odpowiednie pod siebie to może minąć troche czasu

!markos · Post autor: **!markos** » 16 kwie 2006, o 21:35

na swiecie jest wystarczajaca ilosc ludzi, ktorzy sie na tym znaja, zeby nie byc skazanym na samodzielne testy typu "uda sie, albo sie nie uda i bede musial kupic kolejne sprezyny"

arts · Post autor: **arts** » 16 kwie 2006, o 21:42

czy ja wiem czy nizej

na gwincie troche telepie ale przynajmniej pojecie dobicia amortyzatora nie jest znane

kozzi · Post autor: **kozzi** » 16 kwie 2006, o 21:42

oczywiście zgadzam się z Tobą Markos, ale nie sądze żeby Kamilooo ich szukał

D12 · Post autor: **D12** » 16 kwie 2006, o 22:37

aha, markos dzięki. Akurat przerabiam temat gwint i jestem ciekaw za i przeciw i czego się można spodziewać.

tu wyzej byl zacytowany post artsa, ale zapewnie nie o niego chodzilo, takze pozwolilem sobie skasowac
mod

dzięki

Post autor: **Porszak** » 17 kwie 2006, o 13:39

D12 pisze:Czemu tyle czasu byłeś bez autka ?

bo ciezko znalesc taki przegub hhehe
?kamiloo co sie stalo bo to jest ta sama "awaria" ktora mialem w lublinie

kamiloooo · Post autor: **kamiloooo** » 17 kwie 2006, o 15:13

pojazd byl na wyjezdzie 2 miesiace...

no wlasnie czemu sie tak stalo to nie wiem..wzial i sie wysypal krzyzak...

Post autor: **Porszak** » 17 kwie 2006, o 18:30

kamiloooo pisze:pojazd byl na wyjezdzie 2 miesiace...
no wlasnie czemu sie tak stalo to nie wiem..wzial i sie wysypal krzyzak...

sprawdz czy ktoras poduszka nie jest oberwana i czy nie masz luzow w zawieszeniu ja mialem na tych 2 srubach laczacych zwrotnice i amortyzator