Dziwne zachowanie wskaźnika poziomu paliwa

Mihó · Post autor: **Mihó** » 26 cze 2006, o 09:31

1. Czy też macie taki objaw, że po naciśnięciu hamulca wskazanie poziomu paliwa rośnie ?

2. Jaką powinien mieć oporność pływak w baku ? Możecie to sprawdzić w TISie ?

=JUHol= · Post autor: **=JUHol=** » 26 cze 2006, o 09:41

rosnie, spada... zalezy jak auto jest ustawione... to jest normalna sprawa

qomo · Post autor: **qomo** » 26 cze 2006, o 09:57

potwierdzam wskaznik jest malo dokladny.

UhU · Post autor: **UhU** » 26 cze 2006, o 11:07

U mnie podczas jazdy potrafi być różnica prawie jednej kreski na wskaźniku

zazwyczaj gdy jest pół baka paliwa lub mniej.

PETERS · Post autor: **PETERS** » 26 cze 2006, o 13:01

Te wskaźniki są świetne. Kiedyś rozbierałem stare zegarki na części z corsy. Ten od paliwa jest posmarowany czymś w rodzaju kleju/smaru, żeby się szybko nie przemieszczał, np. jak auto jedzie na zakręcie (taki bajer był w starych wierzach, żeby się za szybko kieszeń na kasety nie wysuwała)

Ale ciekawi mnie inny fakt - ten wskaźnik pokazuje nieliniowo. Są 4y pola - czyli na jedno przypadało by 10l a ja kiedyś z pełnego baku ujechałem około 600km i wskaźnik był dopiero przy połowie. A po następnych 100 km zaczął się w szybkim tępie zbliżać do czerwonej strefy.

=JUHol= · Post autor: **=JUHol=** » 26 cze 2006, o 13:43

bo plywak w zbiormiku pracuje gora-dól... a zbiornik w gornej czesci ma wieksza pojemnosc niz w dolnej (mniej wiecej o polowe) zobacz jak bak wyglada

PETERS · Post autor: **PETERS** » 26 cze 2006, o 17:46

Wiem wiem- tak mi się zdawało, że to nierówny zboirnik jest. Ale wskaźnik to wskaźnik i to nie ja powinienem się zastanawiać i przeliczać ile mi jeszcze wachy zostało.

Mihó · Post autor: **Mihó** » 26 cze 2006, o 18:00

To jest dobry sposób na poprawienie sobie humoru

Wdeptujesz na postoju hamulec i patrzysz jak Ci wachy przybywa

Sznaps · Post autor: **Sznaps** » 26 cze 2006, o 22:50

Ten wskaźnik jest fajny

jak jest zatankowane pod korek to przez pierwsze 100km w ogóle ani drgnie jakby wachy nie ubywało a potem to już sruuu. Tak więc trzeba cały czas jeździć pod korek żeby mieć dobre samopoczucie i przekonanie że corsiawa nic nie pali

bullko · Post autor: **bullko** » 27 cze 2006, o 18:23

Ten "krzywy zbiornik" wiele by wyjaśniał.
Teraz wiem dlaczego po zatankowaniu tylko 12 litrów wskazówka skacze z rezerwy aż za połowę skali.
IMHO powinni to inaczej rozwiązać (bardziej liniowo).

Hiv · Post autor: **Hiv** » 1 lip 2006, o 15:06

A u mnie się pływak "powiesił" i mam non stop full