ps szukajki uzyłem i nie znalazłem tam wypowiedzi co lepsze

ale mówisz o zakrętach?? bo na prostej to raczej niePorszak pisze:michal jak nam dobrze pojdzie to seryjne c20xe bedziemy objezdzac![]()
Mike jak w reklamie funduszu emerytalnego-=m&m=- pisze:Ja już wybrałem a Ty![]()
ale czytajac wasze wypowiedzi coraz bardziej przekonuje sie ze c20xe bedzie lepsze.Klari napisz cos wiecej o twoich odczuciach na torze dla kartow bo czasem bym własnie posmigał na czyms takimSTAGE 1 :
- Powerbox
- Rozwiert przepustnicy o 22%
- stozek z dolotem zimnego powietrza
- ustawienie odpowiedniego cisnienia paliwa (czesto do pominiecia ale warto sprawdzic)
- strojenie
STAGE 2 :
- Przeszczep kolektora z C20XE
- Komora rezonansowa policzona pod dany silnik (bardzo wazna odleglosc montazu)
- Wydech 2" (przelot)
STAGE 3 :
- Polerka kanalow ssacych z rozwiertem i ksztaltowaniem ich w glowiecy
- Walki sport tu zaleznie od potrzeb i aspiracji ale polecam Schrick 268
- doprezenie silnika (planowanie)
STAGE 4 : totalny wypas
- rozwiert gniazd zaworowych i wieksze zawory
- wymiana hydrauliki na sprezynki i talezyki
- wywazanie dolu
- limiter na np 9000RPM
- nowe sprzeglo i odpowiednia skrzynia
arcymegasuperciekawostka....-=kLaRi=- pisze:przy dlubanym konkretnie 1.6 niutki poleca w dooool
prosze napisz jak i dopisz za ile.arts pisze:2.0 mozna bez wiekszego pierdniecia dobic pod 200 koniuff bez masakrycznych wydatkow
warto zdawac sobie sprawe z tego, ze "ustawione tak jak trzeba" oznaczalo rowniez calkowity demontaz stabilizatora, bez ktorego wg. mnie nie ma jezdzenia. walka z kierownica przy kazdym dodaniu gazu w aucie bez szpery to nieporozumienie.-=kLaRi=- pisze:mial ustawione wszystko tak jak trzeba i nie bylo juz wogole problemu a roznica byla kolosalna
No prosze ,to chyba dowiedzialem sie czegos nowego ,bo ja takich problemow jakos nie mam !? hmm!markos pisze: walka z kierownica przy kazdym dodaniu gazu w aucie bez szpery to nieporozumienie.
Klari a wiesz ze moc jest pochodna momentu ???????????!markos pisze:arcymegasuperciekawostka....-=kLaRi=- pisze:przy dlubanym konkretnie 1.6 niutki poleca w dooool
zgoda, ale nie jestem pewien, czy goscia piszacego:to nie sa jakies kolosalne roznice, ktore moglby zauwazyc normalny uzytkownik, jezdzacy na codzien po ulicach
orazAutko ma miec około 160- 170 km ma smigac głownie po zakretach
mozna posadzic o bycie "normalnym uzytkownikiem"...Budzet około 8 tys zł na silnik,hamulce
Jak widac nie znasz sie na pochodnych skoro tak twierdzisz-=kLaRi=- pisze:Tak gumis ,wiem ,ale im wyzej wydlubiesz takie 1.6 to moc wzrosnie kosztem momentu.Moc wzrosnie a moment zostanie ew. minimalnie wzrosnie. Nie slyszalem jeszcze ,zeby przy dlubaniu silnika na atmosferze moment rosl proporcjonalnie do koni... W seryjnych autach mamy wiecej momentu niz koni . Dlubane atmosfery iloscia koni przewyzszaja moment ,ktory w pewnej granicy nie rosnie tak jak konie!! Cos Ci Gumis nie wyszlo..
Auta robimy na droge a nie na tor !
Z tym sie akurat zgodze ;DGUMIS2000 pisze:
Ja osobiscie uwazam ze tylko fury z homologacja FIA
maja szanse na zakretach jest kilka wyjatków jak
audsi A3/S3 ale reszt zostaje w tyle
Tak ,ma 700KM ale jaki moment... !?Porszak pisze: skoro zeby miec duza moc z jednostki pojemnosci nie trzeba krecic silnika, to masz przyklad F1 gdzie z 2.7L osiagaja 700KM, przy jakich obrotach?ok 16-17 000rpm oraz nascar 5.7L pojemnosci moc podobna ok 700Km, ale osiagana przy ok 8000rpm
a
z reszta umowmy sie.. kilka razy mial okazje przejechac sie ze mna po ulicy i zazwyczaj dosc mocno to komentowal siedzac na prawym foteludzisiaj ok. 9 mike na gadu pisze:wiem tylko co powiedział wow po przejeżdzie frankim po torze"teraz wiem na czym polega róznica w skrecaniu miedzy 1,6 a 2,0" nie wiem co miał konkretnie na mysli ale mozna sie domyslac
![]()