Kiedy odpalam auto po nocy na benzynie albo zaraz gaśnie albo obroty falują od 400 do 2000 tys., a gdy przełącze na gaz chodzi na 600 tys. obrotów lub tez gaśnie.Gdy chwile pojeżdże i silnik sie zagrzeje to juz jest wszystko ok.
Wymieniłem świece, przeczyściłem kopułke aparatu, wymieniłem czujnik temperatury i nie pomogło.
![No :-?](./images/smilies/nea.gif)
Narazie to nie jest to takie uciążliwe bo silnik szybko sie grzeje, ale w zime może być większy problem.
Chętnie wysłucham Waszych sugestii i rad.