prosze o wpisanie sie w tym watku wszystkich tych, ktorzy placa za to, zeby cos sie u nich w samochodzie zmienilo/naprawilo/stunowalo. poznajmy prawdziwych tjunerow, czy stritrejserow, bo wiadomo, ze prawdziwi sa tylko tacy, ktorzy robia sami, a nie maja robione za pieniadze. placenie za tuning = zlo i lameria!Matex w durnym pw pisze:wiesz markos sikam na Ciebie i na te twoje ostrzezenia oraz na twoja wyjebana w kosmos HONDE ! pamietaj duzo mowisz malo robisz samemya jebac to ja bym kazdego umial tak jak ty ! samemu pewnie nawet kola bys nie sciagnol ! i nie mysl ze tylko ja tak mysle ale jest na forum wiecej ludzi co tak mysla ! naraziee

kocham ludzi ciezko myslacych matex, jestes jednym z moich idoli. dorosnij troszke i zarob jakies pieniadze (albo pozycz tak jak ja pozyczylem na civica), a potem je wydaj na dobry tuning, to moze zrozumiesz, ze w sytuacji, w ktorej ma sie do tego zerowe warunki - czesto lepiej jest zaplacic i miec spokoj, ze ma sie dobrze zrobione. jesli masz do tego warunki - chwala bogu, mozesz sobie sam podlubac - rispekt. wielu z nas takich warunkow nie ma i przy okazji woli oddac samochod bardziej doswiadczonym od siebie. na prawde nie rozumiem co w tym dziwnego

nie chcialo mi sie nic odpisywac (bo troche opadly mi rece), pomyslalem wiec, ze zrobie z tego mala dyskusje, moze przy okazji dowiemy sie czegos ciekawego o naszych klubowych dlubaczach i poznamy kulisy powstania najfajniejszych klubowych cors.. poza c20rsa, bo wow to juz chyba o nas zapomnial

