Dzisiaj przy Świętach stała się rzecz magiczna...
Co niektórzy mogą pamiętać moją obecność ponad rok temu na forum. Potem moje drogi się rozeszły z Corsą...
W pamięci pozostały imponujące Corsy Basisty, Wow'a, Gumisia i pyskówki !markosa
Dzisiaj na pocztę dostałem powiadomienie, że ktoś napisał odpowiedź do mojego posta. Po prostu odgrzał niemiłosiernie stary link.
Wlazłem na forum... połaziłem trochę, powspominałem. I potem zachciało mi się zobaczyć Corsiawki, więc wbiłem na Allegro.
Tam mnie od razu zamurowało.
Na pierwszej !!! stronie była moja Ex, której nie widziałem blisko 1,5 roku.
Serce zabiło mi mocniej...
Zobaczyłem ją.... niestety nie już w tak dobrym stanie. Niedopieszczona...
Co więcej, napisałem do obecnego właściciela, gdzie autko zostało przerobione na rajdówkę... Odpisał, że w pewnej firmie.
A przecież to ja wszystko sam !!! Każda śrubka przez moje łapy przeszła !!!
Teraz mam moralniaka.
Sprzedałem kawałek siebie ponad rok temu... tak czuję.
Nie chce mi się spać.
ps. widzieliśta może we Warszawie jak jeździła sobie zielona Corsiawka (wcześniej oklejona) z klatką i kubłkami ?
Corsa B 1994 c20xe... 
