Problemy z układem zapłonowym :(

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych i diesla montowanych w Corsie A.
ODPOWIEDZ
Dymi
Bez listowiec ;-)
Posty: 6
Rejestracja: 22 paź 2006, o 13:17
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Problemy z układem zapłonowym :(

Post autor: Dymi »

No i stało się... akurat w sylwka, gdy jechałem po kobitę.
Corsa zgasła raz, ale odpaliłem. Gaśnie drugi raz, odpala. Trzeci i następne - już różnie z tym bywa. Ogółem gaśnie bez powodu, wstrząsy nie robią na niej żadnego wrażenia. Potrafi zgasnąć przy na równiutkiej drodze, a po 2 sek. załapać i jedzie dalej jak gdyby nigdy nic. Jestem pewien, że to kwestia układu zapłonowego, pytanie tylko co padło? Generalnie sprawa ma się tak, że gdy auto traci zapłon podczas jazdy, to obrotomierz od razu spada do zera. Z tego co wiem, to obrotomierz jest podpięty pod komputer, czyli można od razu odrzucić kwestię cewki WN, przewodów, świec itd. Z tego co wywnioskowałem ze schematów, to sygnał do cewki zaczyna się od czujnika halotronowego i wędruje poprzez komputer i wzmacniacz sygnału. Potem cewka, przewód WN, palec zapłonowy i kopułka, a na końcu kolejno przewody WN już bezpośrednio do świec.
Teraz tak - jeśli dobrze myślę, to uszkodzony może być tylko komputer bądź czujnik halotronowy. Ewentualnie jakieś przewody między nimi.
Macie jakieś sugestie lub zastrzeżenia co do moich wywodów? Będę wdzięczny za cokolwiek :)

Jeszcze mi się przypomniało, że gdy kupowałem tą Corsę (w maju b.r. czyli ponad 20 tys. km temu) , to poprzedni właściciel coś wspominał, że mechanik mu wymieniał niedawno czujnik halotronowy. Z tym, że nawet jeśli zrobił to tuż przed moim zakupem i np. coś schrzanił, to wątpię, żebym przejechał po tym te 20 tys. km :|

No i na koniec jeszcze jedno pytanie: jeśli to czujnik, to czy taki czujnik trzeba kupić nowy (bo jest to element, który w tych autach potrafi się zepsuć), czy mogę spokojnie szukać używanego oryginału?

Będę wdzięczny za pomoc :)

Zapomniałem dodać. Corsa A 1992r. Silniczek to C14NZ :)
Pozdrawiam
Dymi
BRAWIMEX
Nowy
Posty: 264
Rejestracja: 6 sie 2004, o 11:14
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: BRAWIMEX »

Jaki masz aparat zapłonowy delco. lukas, bosch ?
Oczywiście, że mechanik też człowiek i ...
Jeśli jest to aparat z odśrodkowym regulatorem kąta wyprzedzenia zapłonu to może mieć naciągnięte sprężynki od ciężarków.
Źle ustawiony zapłon.
Ew. silnik łapie lewe powietrze lub masz zużyty wałek rozrządu, przestawiony rozrząd.
wszystko o gaźnikach http://www.gaznik.pl
Obrazek
Dymi
Bez listowiec ;-)
Posty: 6
Rejestracja: 22 paź 2006, o 13:17
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Dymi »

Aparat Bosch. Aparat jest bez odśrodkowego regulatora o ile się nie mylę (wyprzedzenie sterowane przez komputer). Zapłon jest dobrze ustawiony, silnik nie łapie fałszywego powietrza, wałek rozrządu nie jest zużyty, ani rozrząd nie jest przestawiony. Zresztą nic z tego nie ma wpływu na zanik iskry. Jeśli tylko silnik się obraca, to iskra musi być, choćby nawet w złym momencie. Wtedy też obrotomierz będzie coś pokazywał. U mnie wskazówka spada momentalnie do zera, mimo że jadę, a silnik się kręci na wrzuconym biegu.
Póki co oczyściłem trochę styki na kostce przy czujniku halotronowym. Były pośniedziałe. Czy coś się zmieniło? Ciężko stwierdzić. Auto chodzi tak samo, z tym że jak pojeździłem trochę to tylko raz pojawił się problem z brakiem zapłonu. Będę jeszcze kombinował...
Pozdrawiam
Dymi
BRAWIMEX
Nowy
Posty: 264
Rejestracja: 6 sie 2004, o 11:14
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: BRAWIMEX »

Prawda komputer steruje kątem wyprzedzenia zapłonu w funkcji obrotów ale tzw. bazowe ustawienie reguluje sie tradycyjnie - obracając aparatem zapłonowym i ustalając pewien stały kąt.
Zobacz jeszcze cewke
a tu masz ...
http://www.czarnikm.republika.pl/c14nz.htm#cewka
Ostatnio zmieniony 6 sty 2007, o 23:00 przez BRAWIMEX, łącznie zmieniany 1 raz.
wszystko o gaźnikach http://www.gaznik.pl
Obrazek
Dymi
Bez listowiec ;-)
Posty: 6
Rejestracja: 22 paź 2006, o 13:17
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Dymi »

Dzięki za adres. Ciekawa i pożyteczna stronka :)
Co do usterki, to zmieniłem te pośniedziałe końcówki i wygląda jakby problem zniknął. Ale to jeszcze wyjdzie w praniu... :)
Pozdrawiam
Dymi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”