Przenośnia Michał... Po prostu rozwiert motoru, nowe pierścienie, wszystko bardzo pasowne... O to mi chodziło!markos pisze:chyba mierzyles wszystko przy skladaniu, wiec co to znaczy "za ciasno"Bear_ pisze:Może silnik złożony "za ciasno".
A co do kaboom to nic takiego nie było... Po prostu po odpaleniu silnika wsio jest ok... Nic się nie dzieje, po dodaniu gazu (chyba w granicy 2000 rpm) słchać metaliczny stuk przy 4 cylindrze... Stawiam panewke... Ale czemu ?? Nie pierwszy remont silnika w moim życiu, tym bardziej u nas na warsztacie i taki klops... A wszystkie części nowe... Dobrze, że usłyszałem ten stuk wjeżdżając do bramy w domu... Zobaczymy... Zara ide zrzucać miskę i patrzeć co się tam dzieje... Ale co z tego... Panewkę szlag trafił, to jak mi tłok przydupcył w czapkę to i tak na dzień dobry silnik do rozebrania...
Nie wiem... Zobaczymy...