Corsa Sport

arts pisze:jak tam wyglada sprawa przekladki ? cos drgnelo ? czekamy na konkrety

od poniedziałku jestem zawalony różnymi sprawami, dzisiaj gościa nie złapałem na tel. pewnie znowu pojechał do niemiec i nie odbierał ( ) już wie że jestem zdecydowany, zrobiłem liste rzeczy które muszą być razem z silnikiem a reszte muszę obgadać na żywca a nie telefonicznie. Może on mi go przełoży, czy ze skrzynią czy też bez, itd itp... jutro muszę się z nim spotkać puki mam jeszcze fundusze

18.06: umówiłem się na 20 trochę przeciągam ale wszystko musi być OK

Mamy środę...a tu nadal nic...cisza w temacie..
Może zaszył się w garażu i przekłada
No chyba że pierścionek kupił
Rav

Rav pisze:Mamy środę...a tu nadal nic...cisza w temacie..
Może zaszył się w garażu i przekłada
No chyba że pierścionek kupił
Rav

gościu był gdzieś w polsce i wraca dopiero dzisiaj wieczorem. w piątek po godz. 17 postaram się wszystko załatwić, a silnik jeszcze do odprawy, więc pewnie w połowie przyszłego tygodnia będę miał... na to drugie wezmę ... pożyczkę

PS. zapomniałem się spytać w niedziele czy cuś się pytałeś swojego mechaniora

Adam do boju
Trzymam kciuki

mała aktualizacja :
silnik dzisiaj oglądałem .Jest jeszcze zamontowany w samochodzie i oficjalnie wszystko jest jeszcze za granicą . oficjalnie przejedzie granicę we wtorek i do piątku będzie odprawiony... tj. za tydzień (jak się nic nie wydaży) silniczek będę miał w domu

PS. wiem,że niektórzy trzymają już w garażach swoje zabawki i się nie chwalą ja lubię się dzielić, i pewnie nie raz jeszcze ten post powróci

Musze przyznać Adam że bardzo podoba mi się ten pomysł który mi podałeś na PW. troche poczytałem i jeżeli miałby być ten 1.3 to tylko od kadeta bo corsa miała 69km a kadet 75.
Pytanie do Ciebie czy ten Twój znajomy nie ma na zbyciu właśnie 1.3?

Czy wtedy skrzynia może zostać F13 czy też trzeba zmienić?

kristo pisze:Musze przyznać Adam że bardzo podoba mi się ten pomysł który mi podałeś na PW. troche poczytałem i jeżeli miałby być ten 1.3 to tylko od kadeta bo corsa miała 69km a kadet 75.
Pytanie do Ciebie czy ten Twój znajomy nie ma na zbyciu właśnie 1.3?

Czy wtedy skrzynia może zostać F13 czy też trzeba zmienić?

Byly silniki 1.3-75KM w Corsach takie same jak w Kadecie.Byly to silniki o oznaczeniu 13 S,na gazniku,produkowane 09/1984 - 10/1989-np taki wlasnie silnik ma Migdal w swojej Corsie .A ten silnik o ktorym piszesz to 13SB ktory ma wlasnie 70KM,ktory nie duzo sie rozni od 13S
Z tego co wiem to seryjnie przy tym silniku jest skrzynia f13,ale nie jestem pewien

1985:
Wprowadzono silnik: 1.3s (69 KM, 5-cio stopniowa skrzynia biegów) oraz silnik 1.3i do modelu Sprint (83 KM).

Ja już szalec to wolałbym wersje 75 konną, bo on jest najbardziej popularny. jest jeszcze 1.3nb ale on ma chyba 60.
Dzięki Szwagier

adam szok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem w szoku bo po co kupujesz silnki a potem sprzedajesz ????
Chcesz zarobic ????????
Szok

GUMIS2000 pisze:Jestem w szoku bo po co kupujesz silnki a potem sprzedajesz ????
Chcesz zarobic ????????
Szok

nie masz się co przejmować
sprawa jest prosta. Ogłoszenie było dane na "zapas" gdyby znalazł się chętny, to zarabiam na tym, a sam mam taki sam silnik lub większy po tej samej cenie tydzień póżniej obecnie mogę mieć 1.8 za dokładnie te same pieniądze, ale łapy i skrzynie musiałbym zmieniać. C16NZ to bardzo popularny silnik więc jak pisałem następny mogę bez żadnych problemów mieć tydzień -dwa póżniej , a na przekładke zarobić sprzedając ten. Cene dałem na tyle wysoką, że jeśli się ktoś skusi, to sprzedam bez mrugnięcia, ale dalej idzie wszystko w kierunku przekładki (pewnie dopiero pod koniec lipca-kasa ). Zawsze jak coś kupuje to robie to dla siebie, nie jestem handlarzem, czy osobą która nastawia się tylko na zysk.

to moze lepiej sie troche pomeczyc i od razu wzucic 2.0 8v ???

arts pisze:to moze lepiej sie troche pomeczyc i od razu wzucic 2.0 8v ???

"męczę" się z 1.2 od dwóch lat, więc czas na zmiany
idąc drogą którą sobie obmyśliłem i tak pewnie dojde do tych 115KM, ale to jeszcze dość odległa sprawa.

Jak juz jestesmy przy swapach to moze sie ktos orientuje czy X16XE (1.6 16V - podejrzewam ze z GSI) wchodzi spoko do Corsy B, czy lapki mu nie podejda???... no i na jakiej skrzyni to banglalo??? Przypadkiem widzialem gdzies taki do wziecia i tak mysle czy jest sens??? Adas... Ty tam wiesz wszystko... poradz jak to wyglada.

- beny - pisze:Jak juz jestesmy przy swapach to moze sie ktos orientuje czy X16XE (1.6 16V - podejrzewam ze z GSI) wchodzi spoko do Corsy B, czy lapki mu nie podejda???... no i na jakiej skrzyni to banglalo??? Przypadkiem widzialem gdzies taki do wziecia i tak mysle czy jest sens??? Adas... Ty tam wiesz wszystko... poradz jak to wyglada.

co Corsy jak najbardziej łapy jak od x14xe . były ze skrzyniami f15 tarcza sprzęgła 200mm (w 1.2 jest 190) nie zapominamy o zmianie pompy paliwa elektryki i upewnić się czy napewno komplet. Często sprzedają bez jednej czy dwóch rzeczy z którymi później amba.
Zrobiłem dokładną liste rzeczy które mają być przy moim silniku i bez tego nie wezmę, nie będę potem biegał i szukał na upartego f13 też powinna podejść, ale ile wytrzyma?

PS. tak z ciekawości... za ile???

Wiedzialem Adas, ze na Ciebie mozna liczyc
Szczerze to nawet nie znam ceny... bylem z bracikiem na gieldzie i pytalem gosci, ktorzy handluja silnikami o C14/C16SE... no i gosc wyciagnal spis i mignal mi tam X16XE... dopiero w domku tak zaczalem sobie myslec, ze to przeciez pewnie z GSI i moze byc easy to swap... uslyszalem tez ze gostki daja na swoje silniki 2 miechy gwarancji wiec IMO sa ready for use.

Adaś...
rzecz jasna fotorelacja ze swapu musi być Czekam na informacje

Rav

Rav pisze:Adaś...
rzecz jasna fotorelacja ze swapu musi być Czekam na informacje

Rav

Jak się okazało kamera mi padła, więc jeśli nie naprawie do tego czasu to fotek nie będzie.

Było trochę cicho, ale teraz dla zainteresowanych mała spowiedź
-silnik jak pisałem jest zaklepany i czeka, aż go wezmę (mam małe problemy z kasą - jak wszyscy)
-zamierzałem przed przekładką trochę podłubać w nim jednak znowu kasa Plany były takie : polerka kolektorów (we własnym zakresie), planowanie głowicy + uszczelki (150). Jednak przez $$ robie przekładkę silnika taki jak jest .

-najważniejsze Przekładka powinna mnie wynieść 200-250zł tak więc szukaj a znajdziesz. Dogadałem się z pracownikiem jednego zakładu, że zrobi mi to prywatnie po godzinach .Nie będzie zmieniana skrzynia biegów, więc odpada zabawa z półosiami (Skrzynia nie będzie wyjmowana!!!). No i jeszcze jeden powód tej ceny elektryke robie sam ... a przekładka powinna być wykonana w ciągu jednego dnia wstępny termin to piątek (gdybym nie wyrobił się z elektryką to mam jeszcze sobotę) po 20 lipca czyli za dwa tygodnie. Obkładam się teraz materiałami, żeby zrobić to expresowo i porządnie

sobota do przekładki 6 dni.
Dzisiaj siedze nad elekrtyką. To co mam w samochodzie już rozpracowane : przygotowana do wypięcia instalacja LPG, półka i schowek od prawej strony zdemontowane.
Jedna tylko niewiadoma instalacje w różnych aurach mimo, że np. sen sam silnik mają różne sposoby podłączania się do tablicy bezpieczników i wskaźników. Aktualnie szykuje się do najgorszego -konieczność pociągnięcia dodatkowych kabli (max 5). Odrębną rzeczą jest też zasilanie, czyli droga kabli zasilających (akumulator, alternator i zasilenie wszystkiego) - pewnie wszystko zostanie stare.

Po przekladce sam bedziesz chcial spowrotem zalozyc lpg czy jedziesz tam gdzie ci to montowali? Bo chyba mikser by sie wiekszy przydal

Mam takie pytanko po co w samochodach kture sa poddawane
rasowaniu istalowac LPG ????
Jak przeglądam inne Formu to asz sie roin od tematów
ze mam LPG i nie działa tak ja trzeba .
Pozatym taka instalacja kosztuje 4 tys sa oczywiscie tansz
i wogle samemu se mozna zrobic za 500 zł .
Z moich obliczen wynika ze trzeba na prawde DUZO
jedzic zeby inwestycja LPG sie zwruciła , a BARDZO DUZO
zeby zaczeła na siebie zarabiac .
Pytałem sie tazówkarzy i wiekszosc twiedziła ze jeszcze sie
przy tym silnik szybciej zuzywa .
Co sadzicie na ten temat ?

Jeżeli chodzi o instalacje LPG to jestem raczej sceptykiem. Wiadomo, że tańsza jazda i te sprawy ale nie sądzę żeby mi to wyszło na dobre. Może i mniej na paliwo sie wydaje ale instalacja LPG też się psuje, też ją trzeba serwisować, podobno głowica się niszczy - to wszystko kosztuje.

Kilka razy już myślałem o instalacji ale jakoś się nie moge przekonać.

Jak tylko dostałem Corsiawke od razu myslalem, ze kiedys musze zalozyc LPG. Z czasem zaczalem podchodzic do tego z dystansem, jak sierak. Jakis czas temu bylm na serwisie i akurat na podnosniku stala Omega 2.0 Troche pogadalem z szefen serwisu i jakims gosciem. Szef opowiadal, za wlasciciel omegi zalozyl LPG 2 miechy temu w promocji (jakich ostatnio coraz wiecej) za ok 1500 PLN i w tym czasie bez przerwy ma awarie. Jak mu gdzies olej nei wybije, to inne problemy. Wlasiciel sie wkurwl i mial rozmontowac to wszystko i zalozyc w ASO Opla. Tyle ze tam kosztuje 4000 PLN.
Wiec ja sie wyleczylem z gazu do mojej Corsi, bo niunia ma juz swoj przebieg itd.
Dla mnie by mialo sens zakladanie LPG, gdybym kupowal nowke sztuke i jakbym jeszcze bral na raty, to 4000 sie rozlozy w kosztach.
Ale wiadomo, ze kazdy ma swoje zdanie na ten temat.
Pozdrawiam

silniki przystosowane do spalania benzyny nie moga bezproblemowo jezdzic na LPG bo gaz jest suchy i nie zapewnia smarowania ...

Jestem osobiscie podobnego zdania jak Ren
Skoro sa róznice pomidzy 95 a 98 ze o ameryce gdzie
jest 93 i trzeba miec inna głowice niz w europie , nie
wspomne , to tym bardziejprzy gazie gdzie z obliczen wynika ze ma
asz 90 (ponić)
Jest jeden nie zaprzeczalny fakt ktury działa na korzysc
LPG to fakt ze silniki zaprojrktowane do niego sa bardzo
dobre a jak mamy jeszcze turbine gazowa to zyc
nie umierac ................
Ja najbardziej sie zastanawiam dlczego zbiornik musi byc wewnącz
przeciez wszystkie zbiorniki z bezyna sa na zewnacz ?

Po pierwsze to lpg ma o wiele wieksza liczbe oktanowa niz benzyna cos chyba ponad 100 a nie 90
Po drugie mam instalacje juz prawie rok i zadnej awarii nie bylo jedyne co to to ze mi przy lpg bierze wiecej oleju.
Po trzecie placac 1700 za instalacje juz mi sie zwrocila .I teraz nawet jakby za kilka lat mialbym wymienic te czesci ktore mi padly przez uzywanie lpg to i tak bede na plusie .Wszystko zalezy kto ile km robi.

GUMIS2000 pisze:Jestem osobiscie podobnego zdania jak Ren
Skoro sa róznice pomidzy 95 a 98 ze o ameryce gdzie
jest 93 i trzeba miec inna głowice niz w europie , nie
wspomne ,

Przecież w Douchlandach jest bena 91 i jakoś głowice są te same co u nas a my mamy 95. zresztą gaz ma 106-109 oktanów.

Tak glowice sa te same,tylko zaplon sie opoznia ,no i gaz niby ok 110 oktanow ma

kristo pisze:
Przecież w Douchlandach jest bena 91 i jakoś głowice są te same co u nas a my mamy 95. zresztą gaz ma 106-109 oktanów.

to co ze jest ??????????
Wardburgi i trabanty pewnie sobie to chłepca
ale jakosc nigdy przy tym dystrybutoze nie widzałem
Ferrari , Porsche , AstonMartin , Mercrdesa czy nawet CORSY
Ze o COMBO nie wspomne (bhahahahaha)

bierzmy takze pod uwage fakt ze niemiecka PB91 jakosciowo czesto przewyzsza polska PB95