Strona 2 z 2

: 29 lut 2004, o 23:15
autor: qomo
hymm tez to zauwazylem ale nie chcialem zwracac uwagi;P

: 1 mar 2004, o 09:51
autor: kristo
!markos pisze:przepraszam, ale co ta rozporka rozpiera????
powinna byc zamontowana albo na gniazdach amortyzatorow, albo ciut ponizej...
Właśnie po to założyłem ten temat, aby weryfikować dane. :oko:

1. jakoś sobie tego nie wyobrażam żeby rozpórka była montowana bezpośrednio do gniazda.
2. Moim zdaniem, spełnia swoje zadanie ponieważ cała podstawa znajduje się blisko mocowania, w tej samej odległości jak gdyby była montowana poniżej.

To rozwiącanie może w mniejszym stopniu wpływa na bezpośrednio na sam kielich i mocowanie amorów, ale bardziej usztywnia nadwozie, ponieważ wyżej od podłogi działają większe siły. Weś takie duże pudełko i zamontuj poprzeczkę nisko przy podstawie i próbuj naciskać na ścianę boczną. A teraz zrób to samo tylko poprzeczkę zamontuj na środku. W którym przypadku pudełko bardziej się zniekształcało?
+ tego jest szeroka podstawa- przez to siła rozkładana jest na większy obszar.

Tutaj mały rysunek
Obrazek
Wzorowałem się też na podstawie budowy klatek, które wniej więcej są montowane w tym miejscu (na tej wysokości)
Proszę teraz mi powiedzieć, gdzie w moich obliczeniach zrobiłem błąd- czekam na ostrą krytykę. :grin: :-D :grin: :grin:

Pozdrawiam wszystki majsterkowiczooff :D

: 1 mar 2004, o 10:07
autor: AdamXXL
a od czego jest ten wspornik do którego przykręciłeś rure? bo jeśli od mocowania jakiś plastików, to przy pracy (napięciach) karoserii szybko możesz to stracić. rozpórki montowane są do kielichów, czy punktów mocowań zawieszenia dlatego, że te miejsca są newralgiczne i na nich występują największe naprężenia i producenci wzmacniają te mniejsca. obawiam się, że miejsce obecnego montażu spełniać będzie raczej rolę estetyczną.

: 1 mar 2004, o 10:17
autor: !markos
klatki sa montowane zawsze w najblizszej mozliwej okolicy kielichow, zeby sie nic nie rozlazilo. montuje sie je tak dokladnie pomiedzy kielichami amortyzatorow a gniazdami sprezyn, zeby wzmocnic jedno i drugie za jednym razem.

jak oceniasz wytrzymalosc tego blaszanego "pudeleczka"?
ja oceniam ja bardzo nisko. rozporka NIE SPELNI swojego dzialania.

Obrazek

tyl do corsy b wyglada tak:
raid:
Obrazek

montowana bezposrednio na gniazda amortyzatorow. mnie sie ten patent nie podoba

i wiechers (chodzi o ksztalt, bo to produkt raida do golfa 1)

Obrazek

wole swoja, ktora montowana jest PONIZEJ gniazd bezposrednio na blache. przy wjezdzaniu na krawezniki np. buda napreza sie tam, gdzie dziala rozporka, czyli spelnia ona swoje zadanie

i dodatkowo: tak wyglada dolna rozporka mocowan wachaczy produkowana przez raida (wiechers wyglada tak samo, tylko brakuje mu regulacji i ma inny kolor :grin: ):

Obrazek

: 1 mar 2004, o 11:02
autor: kristo
AdamXXL pisze:a od czego jest ten wspornik do którego przykręciłeś rure? .
Są to wsporniki przygotowane seryjnie do zaczepów siedzenia.
Ta piramidka jest dosyć mocno przyspawana, do tego stopnia że można by za to auto podnieść.

Narazie zostawie to w takiej formie i zobaczymy jak się będzie sprawować. Mam nadzieje że w Modlinie na żywo ocenicie wyniki, bo wygląda to bardziej solidnie niż na zdjęciu z telefonu. :oko:

: 1 mar 2004, o 11:10
autor: kristo
Obrazek

Tutaj mocowania są jeszcze bardziej z tyłu i dalej oddalone od gniazda.

Dziękuje Markos za zdjęcia przeglądowe, ale w corsie A dolna raczej się nie przyda- bo jest belka. :P

: 1 mar 2004, o 11:42
autor: !markos
kristo pisze:Tutaj mocowania są jeszcze bardziej z tyłu i dalej oddalone od gniazda.
wszystko jasne, ale zauwaz, ze pomiedzy piramidka z blaszki a blacha samej budy jest dosc duza roznica wytrzymalosciowa... dlatego uwazam, ze ta rozporka to taki troche pic na wode.

ps. dolna rozporka to raczej tylko na przod :oko: zalinkowalem fotke, bo ktos chyba pytal jak to wyglada..

: 1 mar 2004, o 11:58
autor: AdamXXL
Kristo tylko się nie zniechęcaj. dodasz na końcach kontowniki z otworem , w środek rzymską śrube i masz juz coś do czego nikt się nie przyczepi :D

: 1 mar 2004, o 20:59
autor: kristo
AdamXXL pisze:Kristo tylko się nie zniechęcaj. dodasz na końcach kontowniki z otworem , w środek rzymską śrube i masz juz coś do czego nikt się nie przyczepi :D
Śruba rzymska jest zbędna bo zastosowalem tutaj swój patent: otwory w rurce sa pod małym kątem więc im bardziej ściśnieta śruba tym bardziej rozpiera, i tak w drugą stronę.
A te kątowniki mocowane w którym miejscu? Rure zawszę mogę skrócić i wmontować w dolnej części- po za spawaniem dodatkowych mocowań pod śruby nie ma problemu. :grin:

: 2 mar 2004, o 09:35
autor: AdamXXL
@ kristo

kontowniki dospawane do końca rury, w dolnej części otwór na mocowanie do amorka i tyle. robiłbym to w ten sposób.

: 10 mar 2004, o 23:40
autor: !markos
odgrzebie troszke trupa.. moze komus sie na przyszlosc przyda :oko:

u mnie to wyglada tak (cala rozporka):

Obrazek

zamocowanie belki do pierscieni:

Obrazek

nieszczesny wlew plynu chlodzacego (niedostepny...), trzeba odkrecac rozporke, zeby sie do tego dostac - na szczescie wymiana, albo dolewki sa bardzo rzadkie :grin: :

Obrazek

ale jak widac chlopaki pomysleli o aluminiowych dystansach do zbiorniczka z plynem hamulcowym, do ktorego dostep jest idealny:

Obrazek

tak jest montowany tyl:

Obrazek

a tak wyglada w calosci:

Obrazek

: 11 mar 2004, o 00:10
autor: shreek
heheh stwierdzilem ze sie pojawie i pewnie mnie zrypiecie za to ale coz taki moj los, a przytnajmniej troche mi sie zalezy za tamto draznienei was(sorki za tamto)

a do rzeczy: czy sa klatki ktore nie blokowalyby uzytkowania tylniej kanapy, czy tylko to ja mam takie durne pomysly.
Pytam sie bo tylnia kanapa stanowi glowny element mojego zycia w weekend ;-)

: 11 mar 2004, o 00:18
autor: !markos
zapomnij o czyms takim.. klatka jest PRZEDE wszystkim rozbudowana wlasnie z tylu. zasadniczo montujesz klatke = wywalasz wszystko z tylu.

: 11 mar 2004, o 00:29
autor: shreek
:(

no nic trudno klatka, odpada bo czasem korzystam z kanapy i nie dmowie sobie tego :grin:,

a co do rozporki dolnej (wachaczy z przodu), to na co uwazac przy budowie jej, co tam sie moze ruszac oza poloskami i drazkami przekldani kierowniczej?

: 11 mar 2004, o 01:09
autor: !markos
gdybys kiedys byl pod swoim samochodem, to zapewne zauwazylbys, ze w tym akurat miejscu kompletnie nic sie nie rusza...
rozporka ma tylko nie zawadzac o wydech - ot cala filozofia.

poza tym.. kilka postow wyzej jest zdjecie rozporki wiechersa - wystarczy uwazniej czytac :oko:

: 11 mar 2004, o 08:33
autor: kristo
!markos pisze:odgrzebie troszke trupa.. moze komus sie na przyszlosc przyda :oko:
Markos- temat nie umar- tylko nie mogę znaleść śruby rzymskiej. A jak jest, to jakaś padaka z żeliwa niklowanego że wstyt montować. :grin: