Strona 2 z 2
: 11 cze 2004, o 09:44
autor: Budzio
Nie chce palnać głupstwa ale z tego co wiem aparat zapłonowy generuje około 20 000 V (!!) Zaleca sie nawet nie dotykac kabli WN podczas pracy silnika a nie mówic o polewaniu okolicy aparatu wodą :0 zawsze może byc gdzieś nieszczelność a woda jak wiadomo chyba przewodzi prąd dość dobrze

... po umyciu obowiązkowo nie odpalać auta, suszyć 3-5 godzin na słoneczku

i pamiętać o zabezpieczeniu aparatu zapłonowego przed lzalaniem wodą (folia do pakowani akanapek jest idelana

) i to wszystko - nie ma się co szczypać tylko myć - czysty silnik to podstwa... przyjemnie spojrzeć i dotknąć czego kolwiek

[/quote]
zaslonic tylko to czy cos jeszcze??
mam pytanie moge top zrobic nie karcherem tylko np z weza ogrodowego tylko ze z koncowka zeby jakotakie cisnien ie bylo??
: 11 cze 2004, o 11:28
autor: Porszak
Amfi sory masz racje, a mnie sie spac juz chcialo

: 12 cze 2004, o 21:23
autor: Gobo

Mam taki płyn do mycia silnika , i jest na nim napisane " myć na zimnym silniku , zasłonić aparat zapłonowy i wlot do filtra powietrza itp.

: 12 cze 2004, o 23:17
autor: AMFILIADA
daj znac jak juz bedzie po myciu fotki mile widziane

aparat olej taka folia do kanapek przylegajaca i bron Boze na zapalonym silniku !!
: 13 cze 2004, o 01:11
autor: AdamXXL
Jestem jak najbardziej za myciem...... tylko potem nie zapomnieć wylać wodę !!!

: 13 cze 2004, o 11:56
autor: Budzio
AdamXXL pisze:Jestem jak najbardziej za myciem...... tylko potem nie zapomnieć wylać wodę !!!
comamy przez to rozumiec

myc goi w czesciach:)5

: 13 cze 2004, o 12:54
autor: Porszak
Adam kiesdys pisal o myciu silnika w srodku i pewnie wlasnie go umyl

, Onsam najlepiej odpowie
: 13 cze 2004, o 22:21
autor: _balt_
myc silnik mozna ale z glowa bo jak trafisz na jakiegos debila to bedzie lal wode az ci fura odplynie i wtedy zycze powodzenia odpaleniu fury ale jesli ktos to zrobi z glowa to mozna jak najbardziej
: 14 cze 2004, o 09:07
autor: AdamXXL
Budzio pisze:AdamXXL pisze:Jestem jak najbardziej za myciem...... tylko potem nie zapomnieć wylać wodę !!!
comamy przez to rozumiec

myc goi w czesciach:)5

miał być mały żarcik. bo jak zobaczyłem jak stoi sobie kompletnie zalana głowica, to od razu pomyślałem o tym temacie
ogólnie myłem na 3 sposoby/kroki. 1) specjalny płyn do mycia silników (tym wychodziło najlepiej) 2) nafta i pędzelkiem dokładnie 3) spłukiwanie syfu pod ciśnieniem. Silnik to nie karoseria i raczej bezmyślne zlanie wszystkiego i spłukanie w moim rozumowaniu odpada. Zamontowany silniczek to tylko mycie sotrożne ręcznie.