Strona 2 z 2

: 20 mar 2005, o 16:47
autor: kamiloooo
:zakrecony: to nie wiem juz o co chodzi :oops:

: 20 mar 2005, o 23:15
autor: krisso
znaczy ze to nie sa diody :oko:

: 20 mar 2005, o 23:22
autor: czester 1
krisso pisze:znaczy ze to nie sa diody :oko:
mówisz o swoich :-P :lol:

diody

: 21 mar 2005, o 08:12
autor: Foxaro
Ja też mam diody i idzie regulowac intensywność świecenia(własnie do tego służy potencjometr)

Re: diody

: 21 mar 2005, o 15:58
autor: pirat
Foxaro pisze:Ja też mam diody i idzie regulowac intensywność świecenia(własnie do tego służy potencjometr)
zgadza sie, ale u mnie tez na diodach potencjometr nie dziala...

Re: diody

: 21 mar 2005, o 16:12
autor: czester 1
pirat pisze:
Foxaro pisze:Ja też mam diody i idzie regulowac intensywność świecenia(własnie do tego służy potencjometr)
zgadza sie, ale u mnie tez na diodach potencjometr nie dziala...
no to albo macie ciulskie diody (chociaż wątpie, dioda to dioda - anoda katoda nic prostrzego) albo coś z potenciometrami (moze inaczej podłaczne nie przez potenciometr) :-?

: 21 mar 2005, o 19:58
autor: kamiloooo
diody mam rowniez w lampce wewnetrznej :lol: :grin: :-D
Obrazek

: 22 mar 2005, o 09:38
autor: Budzio
-=kLaRi=- pisze:Ja wogole zdupczylem wl swiatel ,rozbieralem go i mi przeskoczyl noz i polamala mi sie ta ceramiczna plytka odpowiedzialna za pokretlo od sciemniania podswietlenia deski .teraz dziala ,bo ja pokleilem ,zeby sie tylko trzymala ale dziala sama koncowka i swieci na max ,ale moge skrecic o jakis 1cm w dol ;) ,wiec uwazajcie na to ,bo dosc delikatnie to robilem i sie stalo.
Hehehe rozwalilem to zamo heh nie mam do dzis :D

widzialem w astrze tam wyglada jak by byl na karton(kawalrek plastiksu) nawiniety drucik (ruzna odlegloasci miedzy zwojami )musze sprobowac chyba ze ktos z gory mi powie ze nie zadziala