Strona 2 z 3

: 19 maja 2005, o 23:21
autor: YAQB
Samochod dzis pojechal do warsztatu. Zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy (czy Qomo dostanie duze piwo czy duza zjebke :D)
Mam nadzieje, ze Legionowscy spece sie sprawdza ...

: 20 maja 2005, o 07:06
autor: qomo
bedzie dobrze dzieciak :0 :grin: o 12 do nich dzwonie wiec luss

: 20 maja 2005, o 09:12
autor: Hiv
Jak będzie dobrze i tanio to i ja się może tam stawie na remoncik. W końcu będą mieli przećwiczone już c16se :-D

: 20 maja 2005, o 10:46
autor: qomo
Hiv pisze:Jak będzie dobrze i tanio to i ja się może tam stawie na remoncik. W końcu będą mieli przećwiczone już c16se :-D

c16nz maja to i z se dadza rade :grin:

: 20 maja 2005, o 20:18
autor: YAQB
Jak narazie jestem pod bardzo duzym pozytywnym wrazeniem. Wczoraj pod koniec ich dnia pracy zaprowadzilem samochod i zgodnie z umowa dzis o 12 silnik byl juz rozebrany. Diagnoza konkretna - pekniety pierscien na 4 i panewki do kosza. Pytam o koszt (bo spodziewalem sie problemow z glowica - ktora okazala sie byc OK) - w odpowiedzi otrzymuje, ze jeszcze dokladnie nie wiadomo, ale czesci juz jada - bedzie wiadomo za godzinke :0 :D a glowica wlasnie wraca z planowania. Dzialaja szybko. Jutro mam jechac odebrac. Mam nadzieje, ze wykonanie tez bedzie profi. Poki co nie moge sie doczekac, zeby znowu jezdzic furka ... sami wiecie.

: 20 maja 2005, o 20:32
autor: YAQB
Hiv pisze:Jak będzie dobrze i tanio to i ja się może tam stawie na remoncik. W końcu będą mieli przećwiczone już c16se :-D
Wzgledna sprawa tanio - im blizej 100licy tym zapewne drozej, wiec nie wiem Hiv czy Tobie sie kalkuluje tu dralowac, szczegolnie, ze musialbys jeszcze dojazd doliczyc - ale to oczywiscie Twoja sprawa :-P

: 21 maja 2005, o 11:38
autor: qomo
zapomniales dodac ze dostlaes nowe uszczelniacze

: 21 maja 2005, o 13:39
autor: YAQB
A nie, wcale nie zapomnialem. Poprostu powyzej pisalem o tym co bylo powodem tej awarii, natomiast poza panewkami i piercieniami zostaly wymienione uszczelniacze no i uszczelka naturalnie.

Podsumowanie:

- planowanie glowicy (sama glowica byla ok, tylko ponoc do dupy szlifowana kiedys)
- wymiana pierscieni (popekane)
- wymiana panewek (porysowane przez opilki, ktore dostaly sie do oleju)
- wymiana uszczelniaczy (przy okazji)
- wymiana uszczelek (wiadomo)
- wymiana oleju (opilki w oleju)
- wymiana plynu chlodzacego

Na razie z zalecen to dotarcie elementow przez min. 1000 km (czyli jazda jak c12nz :-D ) i wymiana oleju za jakies 5000 km.

Co do warsztatu:

Sprawiaja bardzo dobre wrazenie - wydaja sie godni zaufania (moja 1-sza naprawa u nich, ale jesli odpukac jeszcze cos kiedys sie powaznego stanie, to jest wielce prawdopodobne, ze do nich pojade). Szybko, bez problemow. Fizyczna robote ciezko ocenic, bo wiaodmo, ze glowica zalozona i nic nie widac :-D ale mysle, ze bedzie bardzo dobrze. Poki co jestem zadowolony.

: 21 maja 2005, o 14:03
autor: Budzio
jakie koszta?? bo cos czuje ze mi sie podobna zabawa szykuje (chociaz moze nie zaraz mnie pewnie ktos uswiadomi)

Strasznie klekoce na zimnym na cieplym mniej no i troche oleju bierze.
Do wymiany oleju zostalz zgodnie z zaleceniem producenta oleju pi razy oko 1000 km jezdze na polsytetyku.

: 21 maja 2005, o 14:14
autor: YAQB
@ Hiv - gadalismy kiedys o samoregulatorach zaworow co do ich glosnosci i ewentualnej koniecznosci wymiany. Specjalnie poprosilem o ocene ich stanu i w odpowiedzi otrzymalem, ze sa OK i jeszcze popracuja. Tak wiec nalezy sie przyzwyczaic, ze w naszych samochodach, szczegolnie po rozruchu, pracuje to dosc glosno, pozniej ustaje. Tak wiec, jesli halas nei jest jakis wybitnie duzy i ustaje po pewnym czasie - to tak ma byc i juz :grin:

@ Budzio - koszt samej roboty i samych czesci - 720 zeta. Do tego doszedl koszt nowego oleju, filtra oleju, plynu chlodniczego i planowania glowicy.

: 21 maja 2005, o 15:59
autor: YAQB
Osobny post z podziekowaniem dla Qomo :D Chyba, jednak bedzie duze piwo :-P

: 21 maja 2005, o 23:17
autor: Marcin99
YAQB pisze:@ Hiv - gadalismy kiedys o samoregulatorach zaworow co do ich glosnosci i ewentualnej koniecznosci wymiany. Specjalnie poprosilem o ocene ich stanu i w odpowiedzi otrzymalem, ze sa OK i jeszcze popracuja. Tak wiec nalezy sie przyzwyczaic, ze w naszych samochodach, szczegolnie po rozruchu, pracuje to dosc glosno, pozniej ustaje. Tak wiec, jesli halas nei jest jakis wybitnie duzy i ustaje po pewnym czasie - to tak ma byc i juz :grin:
No to moje c16se choć troszke inne od waszych zachowuje sie dokładnie tak samo - po rozruchu ale tylko na zimnym silniku coś tam sobie postuka. Jak tylko złapie odpowiednią temperaturę to przestaje, przy ponownym rozruchu na ciepłym silniku od razu cisza i jakoś się tym nie przejmuje skoro i u innych tak samo :-D

: 22 maja 2005, o 00:39
autor: arts
no zeby bylo cicho to szklaneczki do smieci i nowe trzeba kupic naszcescie to jest 8v wiec tylko 8 szt :grin:

: 22 maja 2005, o 11:58
autor: YAQB
@arts - chodzilo o to czy szklanki kwalifikuja sie do wymiany czy moze ten typ tak ma - no i sie okazalo, ze glosniejsza ich praca to norma - ot co - nikt tu nie dazy do ciszy absolutnej :-P

@Marcin - no widzisz - czyli wniosek jak powyzej :-D

: 22 maja 2005, o 15:25
autor: Staneq
YAQB pisze:... ten typ tak ma...
u mnie co prawda c14se a nie c16se też na zimnym sobie czasem stuknie, chodz nie powiem ze jak zalałem go teraz Mobilem 10W40 stuka o wiele wiele rzadziej przy zimnym rozruchu..

: 22 maja 2005, o 22:39
autor: YAQB
Dzis wrocilem z Radomia. Juz prawie 300 km po remoncie - narazie wszystko ok, chociaz nie mialem czasu zajrzec po powrocie pod maske. Wypada nadmienic, ze jazda z predkoscia <90km/h jest pasjonujaca :-D

: 23 maja 2005, o 07:37
autor: qomo
YAQB pisze:Dzis wrocilem z Radomia. Juz prawie 300 km po remoncie - narazie wszystko ok, chociaz nie mialem czasu zajrzec po powrocie pod maske. Wypada nadmienic, ze jazda z predkoscia <90km/h jest pasjonujaca :-D
do radioia sie wiecej nie da :grin: no chyba ze zamykasz oczy zapodajesz dlugie i wyprzedzasz tiry na 6 :grin: *


* - nie mowie o obwodnicy bialobrzeg :grin: i dojezdzie do grojca

: 23 maja 2005, o 09:25
autor: Budzio
Staneq pisze:
YAQB pisze:... ten typ tak ma...
u mnie co prawda c14se a nie c16se też na zimnym sobie czasem stuknie, chodz nie powiem ze jak zalałem go teraz Mobilem 10W40 stuka o wiele wiele rzadziej przy zimnym rozruchu..
Ja zalewalem Castrolem GTX Magnatec 10W-40 i do 5000 km bylo cichutko pozniej stuki wrocily. Teraz mam 13kkm przejechane na tym oleju i stuka znow:( do tego dochodzi ze ze sprzeglem cos nie tak bo wcisniete do konca a z 1 i wstecznym problemy :( nie wiem czemu. a do lutego 2006 musze corsa jeszcze pojezdzic

: 23 maja 2005, o 09:55
autor: YAQB
qomo pisze:do radioia sie wiecej nie da :grin: no chyba ze zamykasz oczy zapodajesz dlugie i wyprzedzasz tiry na 6 :grin: *

* - nie mowie o obwodnicy bialobrzeg :grin: i dojezdzie do grojca
Zalozysz sie, ze sie da ? :-P Ja jechalem cala trace V-bieg 2.500 rpm co dawalo jakies 90 km/h :D

A zeby nie bylo offtopic, to sprawdzilem rano poziom oleju i narazie nie widze ubytkow, czyli z tego wniosek, ze Corsa nie pochlania ogromnej ilosci oleju (typu 1L/1000km) - zobaczymy po kolejnych 300km.

: 23 maja 2005, o 10:11
autor: Hiv
YAQB pisze:A zeby nie bylo offtopic, to sprawdzilem rano poziom oleju i narazie nie widze ubytkow, czyli z tego wniosek, ze Corsa nie pochlania ogromnej ilosci oleju (typu 1L/1000km) - zobaczymy po kolejnych 300km.
U mnie znika jakies 0,5 - 0,6 na 1000 wiec moze to tylko uszczelniacze :-D

: 23 maja 2005, o 12:36
autor: YAQB
A ile oleju (liczone w litrach) jest miedzy poziomem MIN i MAX na bagnecie (w Corsie A)? Wie moze ktos?

@ Hiv - narazie zrobilem 300 i nie wessalo, zobaczymy jak bedzie dalej :D

: 23 maja 2005, o 12:40
autor: !markos
afair w b jest litr. powinienes miec napisane na bagnecie :oko:

: 23 maja 2005, o 13:45
autor: YAQB
:D Gdyby bylo napisane, to bym nie pytal :-P - ale jeszcze raz sie upewnie

: 23 maja 2005, o 15:40
autor: Hiv
U mnie jest napisane - 1L ;)

: 27 maja 2005, o 08:11
autor: YAQB
@Hiv - powiem Ci tylko tyle, ze sprawdzalem olej dzis rano (przejechalem ok 600km po remoncie) i narazie nie widze zadnych ubytkow.

: 2 cze 2005, o 15:14
autor: UhU
No przez ten tydzień chyba przejechałeś już te pozostałe 400km :D
Jak jeździ po dotarciu? Zapodałbyś wrażenia :D

: 2 cze 2005, o 17:02
autor: YAQB
Witam !

400? A skad taki wynik ? :-D W sumie przejechalem juz okolo 1.400 i wszystko jest ok. Oleju "nie wciaga". Nie dusilem jeszcze samochodu, ale nic sie nie dzialo do tej pory, wiec zapewne sie juz nic nie stanie.


Przy tej okazji liczba 500 zawitala na moim liczniku postow i juz jestem SWOJ :-P

: 2 cze 2005, o 17:14
autor: UhU
27 napisałeś że masz już 600 po remoncie, więc tak sobie obliczyłem że 1000 - 600 = 400 :D Jak jest ok to spoko ;)

: 20 cze 2005, o 20:04
autor: YAQB
Panowie ratujcie ....

Nie wiem czy powinienem sie bac, ale ....

.... bylem dzisiaj wymienic olej po ~2.500km po remoncie i w wyciekajacym oleju znowy byly opilki - olej zasrebrzony !!

Mam obawy czy cos zlego sie znowu nie dzieje, a ledwo co remont robilem ...

Teoretycznie panewki i pierscienie sie jakos docieraja ale zeby az tak ??

Czekam na Wasze opinie / wypowiedzi bo nie wiem co jest grane ...

: 20 cze 2005, o 20:44
autor: qomo
YAQB pisze:Panowie ratujcie ....

Nie wiem czy powinienem sie bac, ale ....

.... bylem dzisiaj wymienic olej po ~2.500km po remoncie i w wyciekajacym oleju znowy byly opilki - olej zasrebrzony !!

Mam obawy czy cos zlego sie znowu nie dzieje, a ledwo co remont robilem ...

Teoretycznie panewki i pierscienie sie jakos docieraja ale zeby az tak ??

Czekam na Wasze opinie / wypowiedzi bo nie wiem co jest grane ...
dzwon do artura