Corsa Sport

możliwe że z powodu przegrzania zrobiła się kołyska i to na głowicy i na bloku i nawet nowa uszczelka tego nie skompensuje, wiec gdzieś tam sobie bokiem może lecieć ;-/

mam dla was najnowsze wiesci... kosiarka zyje !!! za pierwszym razem wydalem na czesci 200 zl a wczoraj kolejne 300 ale mam wszystko NEW, szpilki do glowicy tez kupilem. dzisiaj mi ojciec przywiozl glowice po planowaniu( zebrane 3 dyszki) byla nawet nadzieja ze zrobia mi gniazda zaworowe na 3 katy ale niestety nie bylo akurat wolnych ludzi . tak czy owak glowica byla dosc bardzo krzywa w kilku miejscach. wszystko wymyte wyczyszczone jeszcze tylko silnik z zewnatrz sobie umyje i bedzie gitarka .. mam nadzieje ze mimo ze to moja pierwsza tak powazna samodzielna mechanika wszystko zlozylem dobrze i pojezdzi maszyna wiecej niz troche.
Az milo znow wsiasc do gokoarta niebawem zabieram sie za blache.

prawda ze na miescie cicho bez tego wydechu , a na zlot sie wybierasz??

hehe teraz nie dosc ze glosno od wydechu sie zrobi to jeszcze od bassu bo mam nowa narazie pozyczona na sprawdzenie zabaweczke (foto brak) na klubowy zlot napewno nie przyjade niestety nie z takim bokiem. zlot bełchatowski tez stoii pod znakiem zapytania dla corsy.

RotkiV pisze:na klubowy zlot napewno nie przyjade niestety nie z takim bokiem.

ja nie mam corsy ale nie stanowi to dla mnie problemu aby spotkac sie z ludźmi

dobrze przeczytalem? belchatowski zlot? pierwsze slysze

wiesz na upartego mogl bym ale czasu malo a musze jak najwiecej przygotowac zeby chlopaki mieli mniej roboty co by szybciej poszlo a piatek i sobota popoludniu bedzie odpowiednia pora do tego. jutro wykonuje telefon i bede wiedzial czy zdobede blotnik czy tez nie


tak tak jest zlot bełchatowski niestety nie udalo sie go zalegalizowac wiec koledzy ze stroboskopami na dachu pewnie zawitaja ale mimo wszystko zapowiada sie udana impreza bo dosc mocno rozeszla sie plota po internecie. tak wiec Zapraszam w razie czego moge podac nr. kom do siebie. zreszta poczatkowe info jest w temacie w dziale Spotkania oraz zloty i tam niebawem zamieszcze obszerniejsze info.

Widziałem ,że autko śmiga na miescie ja wlasnie wrocilem znad morza, teraz poruszam się teraz czarną cuprą IIfl kiwalem Ci jadąc na kierunku, ale skad mogles mnie poznac

podjed\ kiedy to pogadamy albo na zlocie jak bedziesz to podejdz. owszem Cosiarka wrocila i znow budzi kontrowersje bo juz ktos ma jakis problem... tylko czy do mnie czy do corsy to tego nie wiem a jak mi dzialaja na nerwy takie cwaniaki :

mam nowe wiesci, a mianowicie mozliwe ze uda sie aby na przyszla sobote czyli do 16 sierpnia corsiarka bedzie juz w kolorze i ciagle sie zastanawiam sie czy zrealizowac maly bonusik
ahhh [pochlonie mnie finansowo to auto

troche ucichlo w temacie .. ale i na miescie bo juz tydzien leci jak corsiarki nie widac.. a to dlatego ze boczek robie, wierzylem ze dzisiaj odbiore i wezme sie za skladanie ale niestety, najblizzszy termin odbioru to niedziala albo poniedzialek
pocieszajace jest to ze bede mial dwa nowe graty ktore duzoo poprawia w wygladzie Corsiarki.
mile jest rowniez to jak ludzie na miescie pytaja... Dzidek a gdzie Corsa? Wez no zajedz corsa b cicho i spokojnie na miescie.. to jest bardzo mile jeszcze tylko troszke i swieza fotoleracja bedzie

CorsiaRRA jezdzi juz ponad tydzien w calosci po drogach ale z braku czasu nie chwalilem sie... wiec zrobie to teraz.
Naprawa boku wessała mi spora sume, a zeby bylo malo to na nastepny dzien po odbiorze od lakiernika wysrało sie sprzeglo i koljene dolary poszly, tym samym postanowilem ze nie sprzedam dziada bo za duzo wlozylem zeby kupic inna padake.
Z pracy lakiernika jestem zadowolony (bedzie jeszcze pozniej polerka robiona) ale z pracy blacharza juz mniej.
chcialem zrobic badlooka ale odpuscilem bo niechcialem miec spartolone. w zamian mam oryginalna loteczke GSi (plastik dwuczesciowy) za cale 50 kolumbijskich pesos

a teraz foty :
tu zaraz po odebraniu jeszcze niezlozona ze wzgledu na trudnosci z dopasowaniem nowego frontu.


tu juz zlozona


na tych fotach sa jeszcze te smiesznie małe gumy, ale w trasie szlak trafił jedna wiec musialem cos na szybko i po taniosci dostac wiec dostalem 175/60 R13 + jedna felga za 150 zeta z zalozeniem wiec chyba nie tak zle a do zimy sie spokojnie mysle do kulam, szkoda tylko ze niema juz takiej gleby tego wygladu i jednak na przyspieszeniu tez czuc roznice.

next foto

no i maly bajerek zrobiony po taniosci (koszt 25zeta + 1.5 godziny pracy) i efekt dosc fajny widoczny tylko wieczorem ( jak by ktos chcial cus takiego dzialac to polecam wywiercic dziury na diody troche wyzej bo moje sa bardzo skierowane w doł a te diody swieca punktowo dlatego w dzien nie widac efektu. mimo wszystko osobą trzecim bajera sie spodobała.

sorki za jakosc ale wszystko robione telefonem.
Czekam na opinie i komenty.

widziałem kosiare na miescie fajnie sie prezentuje daszek z tylu tylko ze wtedy miala jedna biala felge nie bardzo pasowalo


p.s. wolno nie jezdzisz

byla perzez dwa dni biala felga bo jedna musialem wymienic. daszek jest lux malina i to jest to co swietnie mi uzupełnioło zadek.
niestety musze zaczac oszczedzac autko bo przy remoncie glowicy nie wyminilem uszczelniaczy zaworowych i strasznie mi kopci przy dynamicznej jezdzie. a nawet jak bym kupil drugi silnik to i tak niemam jak i gdzie go przlozyc. wiec napierw narzedzia potem silnik i kolo sie zamyka.

no wrescie sie doczekalem M1 dla corsy lub lanosa dzisiaj wypadla pierwsza nocka pod dachem co zostalo udokumentowane ...... odebralem dzisiaj rowniez naklejki klubowe bo musialem sobie dorobic. ale niestety firma reklamowa spartolila i musialem je nakleic od zewnetrznej strony szyby, jak zejdzie to dam innej firmie i okresle sie jasno jak to ma byc zrobione. a teraz dosc gadania i czas na foto.

noo domek na corse jest ładna loteczka powtórzę sie , lubię ten kolor cors a jak podobał Ci sie wstepnie mój furak na tym zawiasie wygląda jak cayenne ja swoją corse przedstawię jak będzie zrealizowane wstępne założenie , czyli nowa maska bo ta co jeżdżę spartolona jest przez blacharzy , nowe lampeczki , myślę nad takimi jak ma ptaku u siebie i gleba gleba gleba potem będą wchodziły w plan inne przeróbki... silniczek itd.... będzie GRUUUBO mam nadzieje

no tylko bramy brakuje, ale dlubac juz mozna. wazne ze na glowe nie kapie i nie wieje za bardzo

stan surowy bo dopiero dzis mozna bylo auto wprowadzic, kanał mam wylewany i został jeszcze czesciowo szalunek, brakuje jeszcze pradu, furtek jak porszak zauwazyl, i wieluu innych rzeczy i najwaznijszego czyli narzedzi. a budowa tego pochlania naprawde sporo $$ az nie myslalem ze az tyle.

ANS lotka jest gicior ale mimo ze solidnie przymocowana to od mojego basu z suba zaczela pierdziec :0

nastepny spory wydatek to pewnie bedzie zakup dawcy dla corsiarki bo motor kopci coraz bardziej i az boje sie myslec co bedzie jak nie zdaze kupic c16se. a SWAPA to juz sie swoja droga bardzo boje

Ehh chciałbym swój garaż A moja loteczka troche popękała ale zrobi sie nową jak cos, a tego prawie nie widac

A gdzie będzie wykonywany swap w Twojej corsie? samemu czy gdzies u mechanika?

tu licze na kruszyna ze wyrwie jak najwiecej info od swoich wykonawcow swapa, co bardzo by mi ułatwilo sprawe a SWAPa bede chcial robic sam, jak nie dam rady to dopiero zaprowadze do kogos ale to raczej ostatecznosc

spoko, jak coś mi powiedzą to wszystko przekaże

dzsiaj calkiem spontanicznie i przypadkowo odbył sie spontan spot z Ansem na myjni. Pobajerowalismy troche pogladalismy itp itp.
Ans tak wracajac do temotu silnikow a moze bys sie zdecydowal na pierwszego w klubie mocno podblubanego diesla? moglo by to niezlego zamieszania narobic
ustrzelilem dwie foty (Ans tez cos tam ma wiec moze wrzuci)

Ma bardzo ladny i zadbany samochodzik jedyne co razi to brak gleby ale ja juz zepsuty na tym punkcie jestem

Zastanawiam sie wlasnie bo taki 1.7 TD to bylby ciekawy pomysl i dosc oryginalny jeszcze pare szczegółów w samochodziku jak zrobie te ktore mowilem to bede zadowolony a gleba będzie jak zrobie sprzęgiełko to Cie przewioze , zobaczysz ze diesel daje rade
ja moim mega fonem trzasnalem fotke Twojego bagaznika

ans dlubaj disla

Panowie potrzeboje porady.....
otoz bede musial cos zrobic z tym silnikiem aby nie kopcil.. ( narazie nie wydolam finansowo na moje upragnione c16se) a zuzycie oleju teraz to koszmar.....
bede chcial go troche podreanimowac i bede zrywał poraz kolejny glowice, z czynosciami:
zabielenie glowicy pod uszczelke
wymiana uszczelkek niezbednych
wymiana uszczelniaczy zaworowych
jak by sie udalo to obrobka gniazd zaworowych
byc moze spalnowanie tej podstawki nad glowice z walkiem ( ale o ile ja liznac zeby bylo to wmiare bezpieczne, cel tego zabiegu opisał Adaś w poscie o modyfikacji 8v) ILE TO SPALNOWAC ?
i skoro juz bede mial prawie wszystko na wierzchu to moze zdecydowac sie na wymiane pierscieni tlokowych ?
juz tlumacze dlaczego pierscionki tez chce wymienic... boje sie ze takie zuzycie oleju nie moze byc spowodowane samymi uszczelniaczami zaworowymi.. a niechce pozniej znow tego rozbierac i znow dodatkowe koszty.
chce zrobic w koncu raz a dobrze, bo tez mi ciezko powiedziec ile tym autem pojezdze. Wszelkie sugestie i porade bardzo mile widziane.

RotkiV pisze: byc moze spalnowanie tej podstawki nad glowice z walkiem ( ale o ile ja liznac zeby bylo to wmiare bezpieczne, cel tego zabiegu opisał Adaś w poscie o modyfikacji 8v) ILE TO SPALNOWAC ?

a czy wałek rozrządu będzie obrabiany?
jeśli nie będzie wałek ruszany, to nie planować obudowy!!
pisałem to w związku z obrabianiem seryjnego wałka. wałek nie ruszany = obudowa nie ruszana

nie wiem ile chcesz sie z tym silnikiem bujac, ale ja bym sprawdzil cis na cyl przed ydawaniem kasy na pierscionki, po raz drugi. albo wlej jakiegos moto doktora poki co

zanim wezme sie za jaki kolwiek remont sprawdze silnik probą olejowa czy to faktycznie pierwscienie poszly........ a jest jeszcze teraz taka opcja, ze u nas w miescie PODOBNO wyjmuja z corsy c14se i bedzie na handlel, wszysrtko teraz zalerzy ile milionow za to beda chcieli

bez sensu, mialo byc 1.6, szukaj/bierz 1.6

szukaj 1,6 cena ta sama, a przyjemność 18KM większa

kruszyn1 pisze:szukaj 1,6 cena ta sama, a przyjemność 18KM większa

przepraszam za ot, ale nie moge juz czytac tej choragiewki.. Kruszyn milcz!