No to dzisiaj z samego poniedziałku potwierdziły sie moje pesymistyczne przewidywania co do silnika .
Padnięta uszczelka pod głowicą to było pewne na 100% .
Ale niestety tak jak się spodziewałem dół jest do zrobienia po całości bo obruciło jedną panewkę .
Takze corsa nowe serce dostanie pewnie nie wczesniej niż w połowie listopada .
Czyli jak dobrze sie ułoży bede miał świetny prezent na gwiazdkę
Dzisiaj chociaż jedna pocieszająca wiadomośc.
Szwagier zabrał sie za doszlifowania komory silnika pod maska i jak mu sie dzisiaj bedzie chciało to bedzie pierwsze malowanie podkładem
cdn
-- Śr paź 21, 2009 4:46 pm --
dzisiaj odebrałem corsine od lakierowania ,Ale wali srebrem teraz pod maska
Zdjecie wrzuce jutro za dnia jak zrobie
--Czw paź 22, 2009 13:30
Obiecane fotki po lakierowaniu
a tu jak było na początku kolosalna różnica
plus dodatkowa paczka odebrana po tygodniu oczekiwań na poczcie