Danio pisze:Głupi to ty jesteś i tak poważnie ,a na dodatek Warszawski cwaniak .Nie pamiętasz swojego pięknego projektu corsy z pięknie pomalowanym silnikiem 2.0 na zielono

. A bardzo często obrażasz markę opla

Tak samo może mi się nie podobac to twoje popielate gówno ,którym się tak zachwycasz.
1. jestes glupi i bede to powtarzal dopoki nie dotrze do ciebie ta bolesna prawda.
2. miejsce mojego urodzenia i zamieszkania nie ma kompletnie nic wspolnego z tym watkiem, z moimi postami i z tym samochodem. tak wlasciwie to co miales do przekazania? bo nie zrozumialem.
3. nigdy nie mialem corsy 2.0 z pomalowanym na zielono silnikiem. mial ja wow i czy ci sie to podoba czy nie, jego corsa jest jedna z najmocniej zmodyfikowanych cors w polsce, tylko jakos tak sie niefajnie zlozylo, ze ciagle nie jest skonczona i nie jezdzi.
4. nigdzie nie obrazalem opla i nigdy nie uzywam prostackich okreslen "to twoje popielate gowno" (prostaku), ale musisz zrozumiec, ze w kwestii dlubania kazdy opel ma sie nijak do takiego starego civica. dostepnosc czesci i ceny sa na zupelnie innym poziomie.
5. zachwycam sie (choc moze bardziej powinienem uzyc czasu przeszlego), bo jest czym. nie musi ci sie podobac, ale musisz zrozumiec pewne fakty, a fakty w tym wypadku sa takie, ze jest to jeden z najpowazniej zmodyfikowanych civicow tej generacji w polsce.
ps.
ostatnim razem okreslil mnie warszawskim cwaniakiem pewien prosty, marny cham, handlarzyna z malej miejscowosci pod katowicami, ktory sprzedal mi wadliwe opony. po dlugich rozmowach zgodzil sie przyjac zwrot, po czym nie odebral przesylki kurierskiej, czym narazil mnie na 3-krotne poniesienie kosztow wysylki. wymyslil sobie, ze jemu juz sie odwidzialo i ze warszawski cwaniak jestem, kupilem opony, a potem odsylam mu jakies gowno, ktore wcale nie jest tym, co od niego kupilem, a na tych superdobrych to juz pewnie jezdze. problemem takich ludzi jest to, ze doszukuja sie swoich cech i widza u innych wylacznie swoje potencjalne zachowania. zaden normalnie wychowany czlowiek nie odeslalby czegos innego niz kupil. i tak samo zaden normalny czlowiek nie jechalby komus od cwaniaczka z warszawy. problem z "warszawka" maja jedynie ci, ktorzy nie moga pogodzic sie z faktem, ze warszawiakom nie robi roznicy kto skad jest i z tym, ze sami mieszkaja w jakiejs glebokiej dupie. daje sie to zaobserwowac w wielu miejscach w necie. dyskusje o cwaniaczkach zawsze wyplywaja od tych, ktorzy w warszawie nie mieszkaja. zalosne i smutne zarazem.