Corsa Sport

Fifo kiedy pokażesz się na krakowskich ulicach?:>:D

Na krakowskich ulicach jestem codziennie, ale przyznam, ze najrzadziej Corsą. Chociaż z racji naprawy mojego drugiego auta przez ostatnie 1,5 tyg śmigałem Corsą. Musze stwierdzić, że chyba się starzeje, bo o ile mam frajdę z jazdy Corsą, jak wyskocze gdzies w okolice Krk poszalec po wioskach to na codzień Corsa jest uciażliwa. Przyznam, ze przyjemniej jest w płynacym po drodze, klimatyzowanym wnetrzu A8 na aftomacie
Do tego niebawem zacznie się przynajmniej miesieczny postój Corsy zwiazany z wymiana silnika i pracami związanymi z instalacja turbo, tak, że Corsa pewnie pokaże się dopiero w wakacje.

nie ma to jak limuzynka:]
ale widze ze na tor sie wybierasz:]

Wybieram sie na tor i szczerze powiedziawszy nie dopuszczam mysli, ze auto miałoby byc nie gotowe do tego czasu.

Tymczasem zainstalowałem w Corsie kubeł widoczny gdzies tam wczesniej na fotach i szelki i pozbyłem się części tylnego wyposazenia auta.

-- 28 maja 2010 00:18 --

Po chwili ciszy w projekcie prace ruszyły znowu. W między czasie podpięty został ECU Masetr DET III i zrobiona wstepna konwersja na MAP Sensor, zainstalowałem tez kubeł i pasy szelkowe i pozbyłem się czesci wyposazenia wnetrza.

Z bardziej ambitnych modyfikacji to zabrałem się za przekładke silnika. Ostatni look na "stary" motor:



Troche pracy i po jakims czasie cały zespół napedowy na zewnatrz:

Sa tacy co twierdzą, ze nie da się wyciagnac górą całego silnika z prawie kompletnym osprzetem oraz skrzynia, bez kanału czy podnosnika oraz z maska na aucie. Da się

Tu trzeba troche posprzątać:


Tu cos dla żartu - oczy sowy, czyli obudowa rozrzadu z wycietymi otworami pod regulowane kółeczka.


jako iz z doswiadczenia wiem, ze silnik turbo, szczególnie mocniejszy niz seria bardzo "skacze" na łapach, to zaopatrzyłem się w amortyzator mający za zadanie temperowac te zapedy silnika. Niemniej jednak, póki co, nie wymysliłem gdzie go zamontować. Corsa ma silnik tak blisko grodzi, ze nie za bardzo jest gdzie go wcisnać


Tu mała przymiarka, skoro w Evo pomaga to czemu w Corsie miałoby nie pomóc...

FiFo no ładnie ładnie:] widze ze prace wkońcu ruszyły:]
powodzenia:]

chyba wystarczy zalać poduchy klejem do szyb?
ja (w 1.6) mam zalaną tylko tą przy skrzyni i jest duuuża różnica, jak załatwisz tak 3 o ten amortyzator zamontujesz do uchylania maski

kruszyn1 pisze:chyba wystarczy zalać poduchy klejem do szyb?
ja (w 1.6) mam zalaną tylko tą przy skrzyni i jest duuuża różnica, jak załatwisz tak 3 o ten amortyzator zamontujesz do uchylania maski

Tu Cię zmartwie, bo poduszki mam zalane odkad wsadziłem 2.0 pod maske i jest ok, ale przy turbo silnik skacze w komorze jak oszalały, jak pisałem wyzej wiem z doswiadczenia. Klej w poduszkach nic nie pomaga na te dolegliwośc a taki amortyzator owszem - tez sprawdzone. Tak więc raczej pozostane przy seryjnej podpórce do maski a amor jednak postaram się upchnąc tam gdzie jego miejsce

jak ci sie go uda zalozyc to pstryknij foto, bo mi tez by sie taki przydal

groobo

na zlot sie wyrobisz ?

No zapisałem się na tor i chocbym miał na głowie stanac to musze dac rade. Sporo pracy jeszcze przede mna, ale to co najwazniejsze, czyli po pierwsze silnik mam poskładany i kompletny a po drugie jako, ze miałem 2.0 to kwestia samego swapa jest tez ogarnieta. Mi pozostaje tylko lub az, dorobic osprzet do turbo, czyli IC z rurkami, wprowadzic kilka modów, które mi się pałetaja po głowie i złożyc to do kupy. Dam rade

Fifo pisze:
jako iz z doswiadczenia wiem, ze silnik turbo, szczególnie mocniejszy niz seria bardzo "skacze" na łapach, to zaopatrzyłem się w amortyzator mający za zadanie temperowac te zapedy silnika. Niemniej jednak, póki co, nie wymysliłem gdzie go zamontować. Corsa ma silnik tak blisko grodzi, ze nie za bardzo jest gdzie go wcisnać

Wystarczy założyć poli poduszki i trzepie tylko na zimnym potem stoi równo. A takie poduchy nie są drogie

NIe wiem, może. To co natomiast wiem na pewno bo doskonale to można zaobserwowac na hamowni (na drodze się nie da za bardzo) ze silnik turbo 220+ w oplu, ze sporym momentem, powieszony na trzech poduszkach - nie wiem jak twardych zawsze skacze a po zamontowaniu takiego amortyzatora silnik ledwo co drga - sprawdzone przy okazji auta >300Km i ok 400Nm. Tak wiec zostane przy tym patencie.

Ciekawi mnie w jakim miejscu go zamontujesz.

ja mam u siebie cos ala to zamontowane tyle ze oryginal z 2.5 vectrowego

te dampery to pic na wode, megapopularny temat wsrod lans hondziarzy
zrob sztywne poduszki, to jedyne solidne i pewne rozwiazanie
ja mam poliuretan po calosci i zero majtania silnika

z minusow - wszystko mi brzeczy i zaczalem slyszec rozne dziwne dzwieki, ktore ida prosto na bude np. ze skrzyni

Może jakby Corsa miała 4 łapy a nie 3 to nie latałby ten silnik na poduszkach. Przy 2.0 N/A i na zalanych klejem poduszkach nie miałem najmniejszego problemu. Niemniej jednak widziałem co wyprawia silnik 2.0T w Lanosie podczas hamowania na hamowni i potem widziałem jak się zachowuje po zamontowania tego dampera. Różnica kolosalna. Do tego nie przenosi drgań silnika az tak na bude, jak przy poliuretanach w poduchach. Na poli w zawiasie i w poduchach silnika po kilkuset km np. w Eclipse zaczeły się po kolei rózne elementy rozkrecac od wibracji. W Evo jest o niebo lepiej, aczkolwiek to pewnie kwestia czasu bo nowsze auto. Corsa niestety do najmłodszych konstrukcji nie nalezy, więc skoro juz mam amor to odpuszcze na chwile obecna poduchy z poli.

nadal nie doczytałem jak i gdzie go zamontujesz

Fifo pisze: ... póki co, nie wymysliłem gdzie go zamontować...

Czytaj ze zrozumieniem, powyższe zdanie chyba rozwiewa Twoje watpliwości dlaczego nie miałes okazji doczytac gdzie go zamontuje...
Cos wymysle, a jak juz bede wiedział to z pewnościa sie pochwale.

10 min później...
Właściwie to ten post troche mnie zmobilizował do myślenia i wymysliłem wstępna koncepcję. Na razie się nie chwalę, bo musze wszystko zmierzyc, ale pomysł wydaje się dobry.

-- 10 lip 2010 01:17 --

Żeby nie było, że nic nie robie to kilka fotek z postępów.

Wreszcie dotarl ostatni element, na który czekałem i bez tego nie mogłem wrzucac silnika. Sprzeglo od Radzikowskiego, naturalnie mocniejsze niz seria. Całe sprzęglo z zamachem zostało wywazone dynamicznie. Kilka fotek:



W między czasie oddalem do renowacji elementy zawieszenia i kupiłem to co bylo potrzebne


Jak ju dostałem w łapy sprzegło to szybko zlozyłem to do kupy i wrzuciłem. Przed wszystkim komora oczywiście preszla drobna renowację, została obspawana w paru miejscach, zabezpieczona antykorozyjne, pomalowana itd.






Rene, cos specjalnie dla Ciebie - amortyzator silnika:

z niezłym zacięciem to strugasz widzę część z górnej półki nie żałujesz pieniążka będę śledził poczynania na bieżąco

Fifo SZACUNEK:] wkońcu serducho na swoim miejscu!:] Fifo 24 dni do toru. wyrobisz sie tak?:]
powodzenia:]

szkoda za amortyzator nie jest zamocowany gdzies do bloku lub skrzyni, ale zawsze to cos...
ladnie sie zapowiada

czester 1 pisze:szkoda za amortyzator nie jest zamocowany gdzies do bloku lub skrzyni, ale zawsze to cos...
ladnie sie zapowiada

1) nie ma na niego miejsca
2) poduszki sa nizej i na górze silnik ma najwieksze wahania, więc umiejscowienie moim zdaniem jest najlepsze dla efektywnej pracy amora
3) przetestowane, ze to miejsce w kolektorze ssacym jest mocne i daje rade z takim amorem

Kolejna porcja fotek z prac. Wskoczył do auta cały zawias juz na gotowo:




Wystrugalem mocowanie elektro-hydraulicznej pompki wspomagania:


W komorze przybywa elementów


Założyłem już IC i zrobiłem rurki, wszystko jeszcze do zdemontowania, obspawania i wyczyszczenia, ale tak to mniej więcej wygląda:





Przewody wodne sa juz podpięte, wiązka z tyłu silnika tez, przeciągnałem kabelki pod wskaźniki Auto Gaugany EGT, Oil temp i boost

Do podpięcia wiązka i lekkiego przerzeźbienia oraz do zrobienia jeszcze częśc wydechu...na koniec strojenie.

wyrobisz sie na zlot widzę że pędzisz z projectem trzymam kciuki

Mały update. Układ wodny został podpiety, olejowy w całości też, wiązka takze, wskaźniki w zasadzie tez, jeszcze drobna kosmetyka z kabelkologia w środku, zrobiłem cały nowy wydech 2,5 cala, teraz juz tylko (albo aż) kosmetyka i strojenie kilka fot:

widze miska stalowa ... jakie uszczelki korek, czy guma z metalowymi dystansami ?? sprawdzales czy nie beda korby obijac blachy miedzy uszczelkami >?? troche walczylismy w kadecie ze stalowa miska z 8v i padlo na spawanie aluminiowej ... chyba, ze masz jakis dobry patent (alby my cos zje... )
i widze 2 chlodnice oleju :> jakas wieksza podstawka pod filtr, czy trojniki ??:>

P.S. baaardzo ladnie zrobiony wydech !!

Zioo pisze:widze miska stalowa ... jakie uszczelki korek, czy guma z metalowymi dystansami ?? sprawdzales czy nie beda korby obijac blachy miedzy uszczelkami >?? troche walczylismy w kadecie ze stalowa miska z 8v i padlo na spawanie aluminiowej ... chyba, ze masz jakis dobry patent (alby my cos zje... )

Miske miałem stalową już w c20xe po tym jak skilowałem alu wybijając w niej dziure wielkości pięści na jakiejś dziurze. korby nie maja prawa uderzać o blache bo połozenie blachy względem korb nie zmienia się niezaleznie od tego jaka dasz miskę. Uszczelka jest z xev'a czyli blacha z gumą. Musieliście mieć cos nie teges w aucie, ze się nie udało pozenić wszystkiego. No chyba, ze w NE jest większe wykorbienie a daliście blache z xe...

Zioo pisze:i widze 2 chlodnice oleju :> jakas wieksza podstawka pod filtr, czy trojniki ??:>

Dokładnie dwie chłodnice oleju. Staram się zrobic tak, żeby wszystko miało jak najmniejsza tendencje do grzania się. Seryjna pojedyncza chłodnica jest mała i do podkreconego 2.0 turbo powinna byc wieksza. Ja wymysliłem, ze wsadze dwie bo akurat miałem. Nie ma żadnych patentów z trójnikami, dodatkowymi podstawkami itp. Wszystko jest maksymalnie proste a przepływ oleju odbywa się szeregowo, najpierw przez jedna, potem przez drugą. Plusy sa takie, ze mam wiecej powierzchni chłodzonej = pojemniejszy układ olejowy = wieksza ilosc oleju w nim = trudniej przegrzać

Zioo pisze:P.S. baaardzo ladnie zrobiony wydech !!

Dziekuje

Piękna robota. Chciałbym zobaczyć Corsę już na drodze
Co za tarcze hamulcowe masz na przodzie ?

Krzy Krzy pisze:Piękna robota.

Dzięki

Krzy Krzy pisze:Chciałbym zobaczyć Corsę już na drodze

Już niebawem

Krzy Krzy pisze:Co za tarcze hamulcowe masz na przodzie ?

Pytasz o rozmiar czy firmę? Rozmiar to 288mm a firma...no cóż, zabij mnie ale nie pamiętam

no nie powiem, tampo całkiem niezłe, ledwo człowiek opuści się w czytaniu forum a tu juz taki progres. Gratuluje zapału i zdolności oraz trzymam kciuki za bezawaryjną jazdę