Corsa Sport

patrze na tą corse i własnym oczom nie wierze jak powoli się zmienia gratki za zapał i chęć przywrócenia jej życia c20xe jak grzybów po deszcze ale letów nadal mało więc każdy kolejny cieszy oko

jutro o 18 corsa jedzie na strojenie wjezdza EcuMaster Det III + konswersja MAF-MAP
licze ze z 10 km sie ugra na tym po tym zabiegu wracamy na hamownie

swap musi byc jak najszybciej bo w obecnej glowicy uszczelniacze sa w takim stanie ze wciaga litr oleju na 400 km (sic!).

po co wywalasz kase na strojenie i hamownie skoro i tak będzie swap i to jak najszybciej jak sam napisałeś? nie lepiej odłożyć te kase na coś potrzebniejszego?

do silnika c20let i tak wjezdza ecumaster III , a samo strojenie mam za darmo wiec trzeba z tego skorzystac bo zamiast na paliwo do czasu swapa ( a pali 16 litrow :| przy normalnej miejskiej jezdzie,przy upalaniu zanotowalem 25 :0 ,tak zalewa przeokrutnie ) to wole wystroic i odlozyc kase...



i pojechala...w niedziele zobaczymy czy bedzie jeszcze co odbierac a w poniedzialek hamownia jak myslicie,ile da rade strojeniem przy lexmaulu i ostrych walkach ugrac ? dojdzie do 180 ?? mozna obstawiac

strzelam ze moze nie dojsc do 180

zeby nie bylo ze nic sie nie dzieje to dzisiaj zawitaly nowe tajle jako ze okazalo sie ze jedna guma wachacza ma luz na centymetr ( to dla tego tak nim wozilo od lewego do prawego przy przyspieszaniu,a ja myslalem ze to z nadmiaru mocy ) to wybor padl na



caly komplet na przod zoltych

Corsa caly czas na strojeniu...moze jutro wyjezdzie juz i wio na hamownie

Te poli są całkiem ok - przynajmniej w rękach , nie wiem jak się będzie jeździło ,ale są naprawdę twarde -z początku myślałem ,że to plastik !
Trochę trzeba się pomęczyć przy montażu - niby są pocięte i powinny wejść bez problemu a jednak lepiej mieć prasę , powerflexy nie mają tego problemu.

-=kLaRi=- pisze:Trochę trzeba się pomęczyć przy montażu - niby są pocięte i powinny wejść bez problemu a jednak lepiej mieć prasę , powerflexy nie mają tego problemu.

wystarczy zrobić sfazowanie od strony montażowej i odrobinę tawotu Jednak i tak się przyda imadło do wciśnięcia

mialem oba w reku....czerwone troche twardsze od serii a zotle myslalem ze ktos mi chinski plastik dal montuja sie w warsztacie u tego kolegi co stroi wiec ma tam wszelkie niezbedne sprzety...

z ifo ze strojenia to moge powiedziec ze przy kolo 7100 nie czuc juz wyraznego przyrostu mocy...odcinka 7250...

jaki chinski plastik...to odpowiednio dobrana mieszanka specjalnych skladnikow polistyrenowych dobranych wg orginalnej polskiej receptury ---> bikopur no i plus za to że są zółte bo to dodatkowe 10 pkt do koniomocy...daj znac jak sie jezdzi na tym czyms

stelmi tawot jest dla tych co lubią gładko i delikatnie tu trzeba porzadnego wiertła i mocnego pchniecia.... gdybym nie zobaczyl to bym nie uwierzyl heheh

do ilu mozna zakrecic ten silnik bez wywazenia dolu bo tak szczerze 7200 to chyba duzo ?

ja wiem ze to bikopur tylko jak sie tego dotyka to takie wrazenie jest w porownaniu z czerwonymi jak sie bedzie jezdzic mam nadzieje ze przekonam sie juz jutro

co do krecenia silnika to seryjne doly do tylu wytrzymuja a jak nie to predzej bedzie LET pod maska

ja jestem juz skutecznie wyleczony z poliuretanu.... fajnie sie wygniata z czasem i kompletnie traci forme. wyjechalo wszystko z tylu, sa gumy tylko poza poprzecznymi wahaczami. przod zostal tylko dlatego, ze mam traction bary, wiec ruchy kol przod-tyl sa ograniczone prawie do zera.. inaczej tez bylby na gumie..

dlatego wstawilem tylko z przodu

Zauważ ,że corsa ma z deka inną konstrukcję zawieszenia niż civic - z tyłu tylko 2 gumy na belce i raczej nie ma co tam wyjechać bokiem...

-=kLaRi=- pisze:Zauważ ,że corsa ma z deka inną konstrukcję zawieszenia niż civic - z tyłu tylko 2 gumy na belce i raczej nie ma co tam wyjechać bokiem...

powiedziałbym wręcz przeciwnie - corsa ma belkę i bardzo często wychodzi bokiem niezależnie czy masz poligumki czy normalne gumy. Jak jeździłem po torze to przy dohamowywaniu lewą nogą zawsze była nadsterowna

Nadsterowna była chyba z trochę innego powodu rozłożenie mas ,poza tym odkąd robię corsy to jeszcze nie spotkałem się z wyrąbanym/rozjechanym tyłem ,a właśnie wręcz odwrotnie . A gumy zawsze były na swoim miejscu ,nawet u mnie po ostrym katowaniu

źle siebie odebraliśmy chyba - Tobie chodziło o wyjście bokiem tulei a mi o wyjście bokiem auta

Ja mam w astrze ten poliuretan bikopur i w polo ktore jest regularnie upalane (wersja żółta) nic sie nie dzieje z tymi tulejkami.

STELMI pisze:

-=kLaRi=- pisze:Zauważ ,że corsa ma z deka inną konstrukcję zawieszenia niż civic - z tyłu tylko 2 gumy na belce i raczej nie ma co tam wyjechać bokiem...

powiedziałbym wręcz przeciwnie - corsa ma belkę i bardzo często wychodzi bokiem niezależnie czy masz poligumki czy normalne gumy. Jak jeździłem po torze to przy dohamowywaniu lewą nogą zawsze była nadsterowna

i to mi sie wlasnie najbardziej w niej podoba bo dla mnie wazniejsze sa zakrety niz prosta

dzisiaj ja odbieram

No właśnie przeczytałem cały wątek i powiem że z zaciekawieniem czekam na dalsze wieści...

corsa odebrana...niestety warunki pogodowe nie sprzyjaja jakimkolwiem testom wiec mam nadzieje ze do poniedzialku sie wysuszy i bedzie mozna na rolki skoczyc

co do zawieszenia to nie odczulem zeby sie zrobila decha...jest nadal przyjemnie twardo

no wiec po dzisiejszych testach moge powiedziec - szatan

o ile wczesniej czuc bylo ze od 4800 jest kopniecie bo dopiero wtedy sonda wylaczala korekcje i potem lala ile sie dalo to teraz przy odlaczonej sondzie leje w calym zakresie obrotow i od 2 tysi jest naprawde przyjemnie

teraz czas jakies felgi zakupic zebym mogl wkoncu zalozyc 195/50/15 bo narazie licho...a nic nie moge znalezc z odpowiednim ET na allegro w 15"

krzy krzy sprzedaje swoje steinmetze i maja w zasadzie idealne et zajrzyj do dzialu gielda

w dniu wczorajszym z niewiadomej przyczyny auto najpierw zaczelo szarpac a potem zaczela sie palic głowna wiazka idaca od kompa przy nogach pasazera do silnika...Dopiero trzecia gasnica udalo sie ugasic...straty jak ogladalem ( narazie malo widac bo wszystko zajebane w białym proszku) to cala instalacja sie popalila :\ Na szczescie udalo sie ugasic zanim przyjechala straz pozarna po jakis 3 minutach...

-glowna wiazka od kompa wchodzaca w sciane przy nogach pasazera
-wiazka idaca do listwy wtryskowej
-przewody od akumulatora
-przewody od silniczka krokowego...

musialo sie jakies ostre zwarcie zrobic bo prawie wszystkie przewody tak sie nagrzaly ze potopily izolacje ktorej bylo naprawde sporo...

prawdopodobnie komp,ecumaster,wtryski sa na smietnik...do tego stopila sie troche deska,uszczelka od szyby przedniej i sama szyba sie osmalila...

zdjecie jak wroce do domu to wrzuce...

o fuck gruba akcja...
może woda się dostała po wiązce z komory do środka i przylało kompa....

szkoda bardzo...

To znak! Trzeba swapować

Uploaded with ImageShack.us

w srode wjade z odkurzaczem i poogarniam srodek bo narazie od wczoraj najebany jestem ...

KonikGSI pisze:gościu mówi ze za 500 odda. ale co z tego jak musze po nie sobie sam jechać do BYDGOSZCZY... jeszcze ma 2 opony łyse do wymiany ... wydaje mi sie ze wiecej by mnie wyszły niz od krzy krzy:]

mogę je zobaczyć jak chcesz...

widze corsy na wiosne domagaja sie dopieszczenia... współczuje .. ja dzis tez pije ... mialem byc na ok 5 rano w mielnie ... myslalem, ze regulujac korekror sily chamowania zaczely mnie okladziny ocierac .. w polowie drogi miedzy Koszalinem a Bydgoszcza ok 2 w nocy zawrocilem do LDZ .. cudem dojechalem do garazu o 6 rano... lozyska w tylnim kole nie stwierdzono ... jutro jak wytrzezwieje -zabiore sie za to zrobie relacje foto a pewnie bedzie ciekawie wygladac .. ogolnie prawie 600km na skwierczacym lozysku - złooo

bedzie odbudowa czy juz swap? szkoda ze Cie takie cos spotkalo, chyba bedzie torche smierdzialo spalenizna w aucie.

dzisiaj to ogladalem z kolega ktory mozna powiedziec urodzil sie ze znaczkiem opla w reku...dokladnie cala wiazka poszla w pizdziec,od skrzynki z bezpiecznikami do samego kompa...wszystko sie potopilo...pierwsza proba bedzie odpalenie jej z nowa wiazka(przynajmniej poprowadzimy ja normalnie ) a w miedzyczasie LET zostanie rozebrany na czesci i posprawdzany zeby fuckupu nie bylo po wlozeniu...dzisiaj juz nie pije coby poszukac wiazki...