Stukanie spod maski
- _balt_
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 paź 2002, o 07:19
- Lokalizacja: Ostroleka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Stukanie spod maski
czyli tak nie wiem co sie dzieje corsa nie stuka jak sie jedzie normalnie ale gdy na kadzym biegu popdciagne ja prawie do odciecia to i wkadam 5 bieg i troszke spuszcze z tonu to z pod maski slychac takie dziwne tykanie zaczelo sie tak dziac jak spalilem gume w lodzi poprostu przy jaraniou gumy nagrzalem ja prwie do max a i jeszcze jedno przy wzroscie obrotow stukanie jest szybsze gdy obroty maleja maleje ptedkosc tykania co to moze byc czy jest mozliwosc zeby to zawory tykaly czy to moze pasek rozrzadu CO Z TYM ZROBIC jak ostygnie wszystko jest oki
-
- Nowy
- Posty: 347
- Rejestracja: 19 gru 2002, o 17:38
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Wiem że ja miałem kiedyś taki problem ze stukaniem w escorcie. I goście mi powiedzieli że popychacze mogą byc wyburaczone. Wiem też że mi pod koniec swojego żywota escorcik brał troszkę oleju i jak mi tak stukało to wtedy dolewałem troszke oleju i po paru sekundach (ok. 3 min) przestawało stukac. A jak z olejem masz go w sam raz na szabelce???????. A ile masz na tym silniku przejechane??????. Wiem też że koledze w fiacie brawa jak wpadł na tor pojezdzic to po dłuższej katacji też mu stukało ale jak silnik sie ostudził to przestało. Może pomoże ci jak będziesz miał oleju tak 3/4 miarki na szabelce ( nie na środku tylko tak troszkę więcej ale nie więcej niz max). Jak się myle to prosze o sprostowanie. Wiem że mi pomogło.
PS. Pozdrowienia przesyła Criters
PS. Pozdrowienia przesyła Criters
Pozdrowienia przesyła Criters