
Mam corse 1.4 Swing z 97 roku i jakieś 90tys km- chodzi bardzo porzadnie- tylko jest problem rano - zawsze , szczególnie teraz ciężko odpala- czasmai kręce rozrusznikiem koło 20 sek. i gdyby nie mocny akumulator pewni by nie odpalił- potem jak juz załapie od razu chodzi jak zegarek- w czasie dnia tez nie ma problemu.- tylko po mróżnej nocy....
co to moze być ? świece?? jutro wymieniam na NGK ,
a moze to coś jakby paliwo cofało sie z układu i potrzebuje czasu aby je zassac??? :0
Poradzi mi ktoś??????