Przekładnia kierownicza
- _balt_
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 paź 2002, o 07:19
- Lokalizacja: Ostroleka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
Przekładnia kierownicza
jak w temacie panowie nie wiem co jest tego wina a wiec problem wyglada tak po stuczce ktora mialem pare miesiecy temu wymieniono mi przekadnie i dzieje sie teraz dziwna zecz przy skrecaniu w prawo na maxa jest wszytko oki to znaczy kierownica po puszczeniu jej z rak wraca do swojego polozenia pierwotnego (znaczy kierunek jazdy na wprost i jest oki ) problem pojawia sie przy skrecie w lewo na max krecac kierownica prawied dokonca ukalda kierowniczy zachowuje sie dziwnie bo skret dochodzi do poewnego momentu(uklad bez wspomagania) a potem kirownica leci bezwladnie sobie sam nie uzywajac sily do konca (skretu )i aby wrucila do polozenia (jazdy na wprost) mussze wlozyc dosc dorzo sily zeby odkrecic kierownice w druga strone nie wiem czy dosc jasno opisalem problem ale moze ktos cos wie co z tym zrobic a cha jeszcze jedno zbierznosc jest oki bo po naprwie corsy odrazu pojechala na przeglad i wyszlo wszystko ok , wiec moze to jest kwestia wyregulowania przekladni bo mam wrazenie ze jest maly promien skretu na tej nowej przekaldni pomozcie prosze moze ktos cos wie w tym gteacie
-
- Nowy
- Posty: 332
- Rejestracja: 14 cze 2002, o 12:56
- Lokalizacja: Ślonsk
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
hm... balt... nie do konca rozumiem w czym rzecz, wiec zaczne z drugiej strony
1. czy w obie strony masz tyle samo obrotu?... chyba 2,75
2. czy sa luzy na przekladni w polozeniu neutralnym (jazda na wprost)?
3. przekladnia nowa, czy uzywka?
4. ile to jest krecac w lewo prawie do konca?... 1 obrot, 2?
5. co to znaczy leci bezwladnie?... daje sie lekko krecic z jednoczesnym obrotem kol?... kierownica sie kreci, a kola nie?... more info needed
6. na przegladzie sprawdzali Ci zbieznosc??? :0 ... pierwsze slysze... gosc spojrzal i stwierdzil, ze jest ok czy zalozyl sprzet i faktycznie pomierzyl katy???
Give us more info then we give you a solution

1. czy w obie strony masz tyle samo obrotu?... chyba 2,75
2. czy sa luzy na przekladni w polozeniu neutralnym (jazda na wprost)?
3. przekladnia nowa, czy uzywka?
4. ile to jest krecac w lewo prawie do konca?... 1 obrot, 2?
5. co to znaczy leci bezwladnie?... daje sie lekko krecic z jednoczesnym obrotem kol?... kierownica sie kreci, a kola nie?... more info needed
6. na przegladzie sprawdzali Ci zbieznosc??? :0 ... pierwsze slysze... gosc spojrzal i stwierdzil, ze jest ok czy zalozyl sprzet i faktycznie pomierzyl katy???
Give us more info then we give you a solution


Beny CTM #081
- _balt_
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 paź 2002, o 07:19
- Lokalizacja: Ostroleka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
wiec tak leci to znaczy skrecam do pewnego momentu silal rak a od pewnego momentu zaczyna sama skrecac do oporu i zeby wrcila do polozenia na wprost musze uzyc troche sily ( przkaldnia sie nie zacina) jest nowa zbierznosc ustawiali na przyzadach zaraz sie przejade sprawdze ile obrotuw do konca robie w jedna i w druga strone
- _balt_
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 paź 2002, o 07:19
- Lokalizacja: Ostroleka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
jesli chodzi o przkladnie jest to nowka ale bylem dzis ukilu blacharzy i stwierdzili to samo jutro jade na ponowne sprawdzenie zbierznosci i teraz najwazniejsze ustawienie katow(nie mozliwe podobo w corsach sie tego nie ustawia) ajednak po sluczce ktora mialem mogl sie delikatnie przesunac macperson wiec podobno rozwierca sie otwory mocujace amortyzator i ustawia sie je jutro napisze jakie wyniki
- !markos
- M A S T E R
- Posty: 7632
- Rejestracja: 13 paź 2002, o 23:55
- Imię: mihau
- Lokalizacja: waw
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
nie ustawiac. ja nie ustawialem i jest dobrze. bardzo dobrze, bo lekko ujemnie. zbieznosc na rowe zero.
a jak masz walnieta kolumne, to ja sie poddaje.. w sumie nie bardzo wiem, co tam moze byc walniete.. moze amortyzator?
NIE ROZWIERCAJ! fasolki to rzeczywiscie nienajlepszy pomysl.. ciezko wymienic czesc amortyzatora, w ktorej wycieto otwor - szczegolnie, ze najczesciej jest ona zespawana z reszta goleni zewnetrznej..
a jak masz walnieta kolumne, to ja sie poddaje.. w sumie nie bardzo wiem, co tam moze byc walniete.. moze amortyzator?
NIE ROZWIERCAJ! fasolki to rzeczywiscie nienajlepszy pomysl.. ciezko wymienic czesc amortyzatora, w ktorej wycieto otwor - szczegolnie, ze najczesciej jest ona zespawana z reszta goleni zewnetrznej..

- _balt_
- Weteran
- Posty: 1017
- Rejestracja: 19 paź 2002, o 07:19
- Lokalizacja: Ostroleka
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- Kontakt:
DZIEKI BOGU katy sa oki nie trzeba robic fasolek . hmm no i jest przyczyna ale do konca nie wiadomo czy to juz bedzie to napewno .bylem dzisiaj zbierznosc ustaiwona katow nie trzeba bylo rozwiercac bo jak pisalem sa oki przyczyna juz wujasniam po stluczce mam cytuje " podgiety wąs zwrotnicy lewej" co to ? jest to ta czesc w ktora wchodzi koncowka drazka kierowniczego z jednej strony roznica od opony do kocowki wchadza 2 pace a z drugiej jeden palec . nastepa zecz czy "zwrotnica od A pasuje do B (latwiej zalatwic)
i teraz bede niegrzeczny bo nie powinienem tego tu umieszczac ale poco pisac dwa posty wiec tak moze ktos ma uzywana zwrotnice lewa prosze o odzew?
