..::BEDNARY::..
: 15 cze 2003, o 21:12
Właśnie wróciłem do domu z Bednar.
Niose dla was gorące wieści prosto z tych wyścigów:
No więc spotkaliśmy się o 13 w centrum Poznania na Maltance, gdzie ruszyliśwy w kierunku północno wschodnim na lotnisko oddalone o 30 km. Kolumna aut mknie sobie 120km/h
kiedy to moje sprawne lewe oko wyparzyło na poboczu lewego pasa coś białego....
Tym białym czymś okazał się COMBOLOCIK. Daje po heblach, facet za mną chyba się troche przestraszył..... ale nic. Ren zawrócił i dalej pojechaliśmy już razem.
Ciesze się bardzo że wkońcu udało mi się poznać Rena oraz Ize o której też trzeba wspomnieć. Dzielnie pilnowała stanowiska kiedy Marcin opróźniał całkowicie pake..
Musze przyznac są bardzo mili..
Wreszcie na żywo zobaczyłem combo w akcji!!!
Nie wiem czy mi wypada wyprzedzać fakty ( bo Ren pewno teraz zatrzymał się za Koninem w McDonaldzie) ale w swoim potworze wiezie do Warszawy puchar jaki zdobył za zajęcie:
Pierwszego miejsca w swojej klasie!
Fotki będą później.....
Niose dla was gorące wieści prosto z tych wyścigów:
No więc spotkaliśmy się o 13 w centrum Poznania na Maltance, gdzie ruszyliśwy w kierunku północno wschodnim na lotnisko oddalone o 30 km. Kolumna aut mknie sobie 120km/h

Tym białym czymś okazał się COMBOLOCIK. Daje po heblach, facet za mną chyba się troche przestraszył..... ale nic. Ren zawrócił i dalej pojechaliśmy już razem.
Ciesze się bardzo że wkońcu udało mi się poznać Rena oraz Ize o której też trzeba wspomnieć. Dzielnie pilnowała stanowiska kiedy Marcin opróźniał całkowicie pake..

Musze przyznac są bardzo mili..


Nie wiem czy mi wypada wyprzedzać fakty ( bo Ren pewno teraz zatrzymał się za Koninem w McDonaldzie) ale w swoim potworze wiezie do Warszawy puchar jaki zdobył za zajęcie:
Pierwszego miejsca w swojej klasie!

Fotki będą później.....
