Modyfikacje silnika 8v i 16v - Kompendium - BĘDĄ poprawki
: 5 sie 2003, o 14:08
W związku z drzemką na forum, postanowiłem strzelić jeszcze jeden temat-monolog
... może to kogoś zainspiruje
na samym początku podrąże jeszcze temat wałka rozrządu. opierając się na wiadomościach, które zgromadziłem szukając dla siebie taniego wałka, który poprawiłby moc silnika, z połączeniem "iskierki" pomysłu jaki zrodził się w mojej głowie wczoraj.
Powiem krótko olśniło mnie
... po rozebraniu silnikla, jak każdy myśliciel, wskoczyłem do wanny ... i EUREKA
przypomniałem sobie i skojażyłem parę rzeczy, o których w zasadzie nikt nic nie mówi i nie pisze. Nie odkrywam ameryki, ale może pare osób pomyśli, zanim wyda grubą kase, że są znacznie tańsze rozwiązania.
wiadomo, że wałek sportowy to wydatek koło 1000zł i więcej
, namiastka sportowego wałka może być wałek od c14se lub 14nv (kiedyś koło luty-marzec sporo o tym pisałem i odsyłam do tamtych postów).
Co jednak zrobić, żeby mieć podobne lub lepsze wyniki jak na wałku schrick'a czy produkcji mantzel'a ???? Jeszcze nie mam przepisu na to, który w 100% napewno zadziała, ALE
...
na czym polegało to moje skojażenie? otóż przypomniałem sobie dokumentacje schricka (mały opis dołączony do katalogu -> strony http://www.drschrick.de), gdzie piszą mniej więcej, że robią wałki do wszystkich aut, a do tych co nie robią, oryginalny wałek poddawany jest obróbce ... proponuję zajrzeć na pierwszą stronę rysunek w prawym górnym rogu ... jest tam pokazane, że obrabiany jest wałek, ale nie w miejscu krzywki!! Tworzy się więc różnica między , nazwijmy to bazą a wysokością krzywki.
następną rzeczą jest fakt, że pod obudowę wałka nie jast dawana żadna uszczelka/podkładka, a tylko uszczelniacz dlaczego?? a dlatego żeby nie zmniejszać skoku krzywki i docisku wałka do dźwigienek przez różnej grubości podkładki...
Tak więc myśl, jaka się zrodziła to splanować obudowę wałka (30-40zł) -> pierwszy etap, bo nie załatwia to jeczsze faktu, że różnica, czyli skok wałka pozostaje ten sam!
Zastanawiam się nad tym jak zwiększyć skok.
1) to obróbka jak przy shrick'u i pewnie nie będzie problemu w wykonaniu tego.
2) to czy przerabiając dźwigienki uda się uzyskać podobny efekt?
no na razie wystarczy, teraz czas na strawianie tego ...
na samym początku podrąże jeszcze temat wałka rozrządu. opierając się na wiadomościach, które zgromadziłem szukając dla siebie taniego wałka, który poprawiłby moc silnika, z połączeniem "iskierki" pomysłu jaki zrodził się w mojej głowie wczoraj.
Powiem krótko olśniło mnie
wiadomo, że wałek sportowy to wydatek koło 1000zł i więcej
Co jednak zrobić, żeby mieć podobne lub lepsze wyniki jak na wałku schrick'a czy produkcji mantzel'a ???? Jeszcze nie mam przepisu na to, który w 100% napewno zadziała, ALE
na czym polegało to moje skojażenie? otóż przypomniałem sobie dokumentacje schricka (mały opis dołączony do katalogu -> strony http://www.drschrick.de), gdzie piszą mniej więcej, że robią wałki do wszystkich aut, a do tych co nie robią, oryginalny wałek poddawany jest obróbce ... proponuję zajrzeć na pierwszą stronę rysunek w prawym górnym rogu ... jest tam pokazane, że obrabiany jest wałek, ale nie w miejscu krzywki!! Tworzy się więc różnica między , nazwijmy to bazą a wysokością krzywki.
następną rzeczą jest fakt, że pod obudowę wałka nie jast dawana żadna uszczelka/podkładka, a tylko uszczelniacz dlaczego?? a dlatego żeby nie zmniejszać skoku krzywki i docisku wałka do dźwigienek przez różnej grubości podkładki...
Tak więc myśl, jaka się zrodziła to splanować obudowę wałka (30-40zł) -> pierwszy etap, bo nie załatwia to jeczsze faktu, że różnica, czyli skok wałka pozostaje ten sam!
Zastanawiam się nad tym jak zwiększyć skok.
1) to obróbka jak przy shrick'u i pewnie nie będzie problemu w wykonaniu tego.
2) to czy przerabiając dźwigienki uda się uzyskać podobny efekt?
no na razie wystarczy, teraz czas na strawianie tego ...
