Strona 1 z 2
Co sądzice na temat DYSTANSÓW
: 25 wrz 2003, o 13:06
autor: GUMIS2000
Macie jakies przygody , pozytywne czy negatywne
i czy to prawda ze od tego sie oise krzywią ??????
Dzienki
: 25 wrz 2003, o 13:46
autor: _balt_
jak sa dobre to nie ma z nimi problemu np sytuacja wyglada u mnie tak ze kupilem auto niczego nie odczuwalem (nie pozytywnego ) a jak bylem wywarzac kola okazalo sie ze mam dystanse i nic o nich nawet nie wiedzialem wniosek sa spoko i fora fajnie wyglada no i moje zdanie im szersza tym wieksza przyczepnosc pozdro balt
: 25 wrz 2003, o 13:48
autor: AdamXXL
jeśli dystanse to tylko porządne (czyt. najczęściej drogie)
zamiast pakować tą kase w dystanse pomyśl o dołożeniu tej kasy do felg i kup od razu z małym ET, a będziesz miał jak z dystansami
: 25 wrz 2003, o 14:20
autor: gabson
jak przesadzisz z szerokością dystansów, to ma mogrej nawierzchni będziesz miał sanki bez możliwości sterowania nimi

: 25 wrz 2003, o 16:38
autor: GUMIS2000
AdamXXL pisze:jeśli dystanse to tylko porządne (czyt. najczęściej drogie)
zamiast pakować tą kase w dystanse pomyśl o dołożeniu tej kasy do felg i kup od razu z małym ET, a będziesz miał jak z dystansami
myslalem nad tym ale ja zakladam teraz 14 stalowe oplowskie
z vektry . Osobiscie uwzam ze poda OZ i moze jeszcze jakos
firma to wszystkie inne felgi sie gna na polskich drogach
oz nie kupie to nie ma floty jak bym mial to juz wole za te kase
kupic skrzynie F28 .Pozatym mieszkam na osiedlu gdzie wszytkim
co maja alu felgi to kradna , co wiecej sasiad sie mnie pytal
czy jestem zlodziejem bo moj samochod jest jedynym
na osiedlu ktoremu nic nie ukradli .
I jeszcze jedno jest lepszy efekt jak cie objedzie kos na seryjnych felgach

: 25 wrz 2003, o 16:54
autor: arts
wieksza frajda w zakretach z dystansami

: 25 wrz 2003, o 18:20
autor: endo
GUMIS2000 pisze: myslalem nad tym ale ja zakladam teraz 14 stalowe oplowskie z vektry . Osobiscie uwzam ze poda OZ i moze jeszcze jakos firma to wszystkie inne felgi sie gna na polskich drogach
oz nie kupie to nie ma floty jak bym mial to juz wole za te kase
kupic skrzynie F28 .Pozatym mieszkam na osiedlu gdzie wszytkim
co maja alu felgi to kradna , co wiecej sasiad sie mnie pytal
czy jestem zlodziejem bo moj samochod jest jedynym
na osiedlu ktoremu nic nie ukradli .
I jeszcze jedno jest lepszy efekt jak cie objedzie kos na seryjnych felgach

Nie tylko OZ robi dobre felgi i nawet tansze wcale nie musza sie zaraz giac, no chyba ze pojdziesz sladami arts'a- to wtedy musisz uwazac

, a poza tym mozesz zalozyc sobie zabezpieczenia na kola, przynajmniej troche trudniej bedzie je ukrasc.. No i wyglad zupelnie inny.. Ja przychylam sie do zdania AdamaXXL.
Pozdrawiam!
: 25 wrz 2003, o 18:36
autor: GUMIS2000
gabson pisze:jak przesadzisz z szerokością dystansów, to ma mogrej nawierzchni będziesz miał sanki bez możliwości sterowania nimi

co to znaczy czy mugbys troche rozwinac ??
Tak dla wszytkich to myslalem o 1 cm tylko na przednia os
: 25 wrz 2003, o 19:20
autor: arts
: 25 wrz 2003, o 20:02
autor: gabson
GUMIS2000 pisze:co to znaczy czy mugbys troche rozwinac ??
Tak dla wszytkich to myslalem o 1 cm tylko na przednia os
jak przesadzisz z szerokością dystansów, to zupełnie zmienia się środek ciężkości względem nacisku na koło.
Przetestowaliśmy to z kumplem. Założyliśmy dystanse po 4 cm na strone i golf na mogrej nawierzchi przy odrobinę szybszej jeździe stał sie zupełnie niesterowny. Na byle winklu wpadał w poślizg. moim zdaniem szerokość osi jest liczona przez tęgie głowy pod rozmiar auta i osiągi, i zbytnie integrowanie może tylko pogorszyć a nie poprawić.
1 cm-2 cm jest moim zdaniem rozwiązaniem optymalnym. nie powinno się jedank zapomnieć o sprawdzeniu kątów pochylenia zawieszenia.
Może sie okazać że po założeniu dystansów koła pójdą za bardzo w negatyw i od tyłu autko będzie wyglądało tak:
/-----\
Pozdrowionka
: 25 wrz 2003, o 21:26
autor: !markos
gabson pisze:Może sie okazać że po założeniu dystansów koła pójdą za bardzo w negatyw
to dopiero ciekawostka. co ma oddalenie kola wzgledem osi do katow zawieszenia?
montaz pierscieni to skomplikowana sprawa. jedne samochody reaguja na to dobrze, inne zle. pozostaje przetestowac. ktos napisal o feldze z mniejszym offsetem i TO jest najlepsze rozwiazanie. chcesz miec szerszy samochod - kup szeroka felge z malym et i masz z glowy. jesli bedziesz jezdzil na seryjnych stalowkach, albo seryjnych oplowskich alu - mozesz poszerzyc samochod montazem dystansow spokojnie o 10, nawet 20mm na strone. nie powinno sie wiele zmienic. ja wymieniajac kola z 5.5x14 et49 na 6.5x15 et38 poszerzylem samochod o jakies 24mm. i nie narzekam - jak widac na zakretach sporo zyskalem

: 25 wrz 2003, o 22:05
autor: gabson
!markos pisze:gabson pisze:Może sie okazać że po założeniu dystansów koła pójdą za bardzo w negatyw
to dopiero ciekawostka. co ma oddalenie kola wzgledem osi do katow zawieszenia?
Ano ma .Zupełnie Inaczej rozkłada się cały środek ciężkości. Nie Pamiętam jak to się fachowo nazywa, ale jeżeli nie zmieni się felg na felgi z innym ET to po założeniu dystansów np 20mm-trowych , kty zawieszenia zmienią się.
Możesz to przetestować..........
Pozdrawiam
: 26 wrz 2003, o 00:43
autor: !markos
zazarcie bronisz teorii. w dalszym ciagu uwazam, ze jesli mowimy o katach to jedyna rzecza majaca na nie wplyw jest wysokosc (dlugosc) sprezyn. krotko mowiac: jesli obnizasz samochod przednie kola (zakladam, ze mowimy o corsie) ida w negatyw (katy ujemne - u mnie jest po 1.53 stopnia na strone). tyle teorii. cos pominalem?
nie zakladam nawet, ze mowisz o luzach w zawieszeniu (ew. mocniejszym naprezeniu calej konstrukcji wachaczy i piast), ktore powiekszaja sie w przypadku znacznego odsuniecia kol od piast dystansami. bo jesli o tym mowa - nie jest to raczej zamierzony (swoja droga to nawet nieunikniony) rezultat montazu dystansow, prawda?
ja zmienilem offset i opuscilem samochod w jednym rzucie, ale jak zaloze zimowki z duzo wiekszym offsetem i o mniejszej szerokosci (zupelnie tak jakbym zdejmowal dystans 25mm) to katy zawieszenia nie ulegna zmianie.
: 26 wrz 2003, o 08:07
autor: kristo
Ja uważam że obydwoje macie trochę racji. Przy 20mm kąt może nie ulec zmianie, lub w tak niewielkim, że nie będzie odczuwalny.
Jednak zmienia się środek cięzkości (można to sprawdzić na modelu jak ktoś jeszcze ma klocki lego), co powoduje dociskanie. To dociskanie największe naprężenia kieruje na dystance a nie amortyzator- dlatego samo zawieszenie może mieć ten sam kąt, a mimo wszystko całość się odrobine zmieni.
Czytałem kiedyś na innym forum o eksperymentach z dys. 50mm, (chyba w polo ale nie jestem pewien) i właściwie tym samochodem nie dało się jeździć.
: 26 wrz 2003, o 08:21
autor: qomo
yyy to co powiecie o xsarze z drivers clubu z dystansem 70mm :0 :0 na kolo? hyyy masakra
: 26 wrz 2003, o 08:24
autor: _balt_
qomo pisze:yyy to co powiecie o xsarze z drivers clubu z dystansem 70mm :0 :0 na kolo? hyyy masakra
szczyt debilizmu widzialem i sadze ze kolesie "sie z huj..... na glowy pozaminiali "
: 26 wrz 2003, o 08:27
autor: qomo

sie zgodze a co mi tam
: 26 wrz 2003, o 08:29
autor: AdamXXL
GUMIS2000 pisze:
Tak dla wszytkich to myslalem o 1 cm tylko na przednia os
Jeśli to 1cm i stalówki to zakładasz felgi od golfa/passata i masz ten cm bez jakiś dodatkowych cudów. Ople mają et 49, a gdzy dasz felge o rozmiarze tym samym (14"/6") i z et np 38 to masz dokładnie to samo co z dystansem !!
: 26 wrz 2003, o 11:20
autor: arts
70 mm :0 :0 :0
: 26 wrz 2003, o 11:33
autor: GUMIS2000
Tak czytam wasze wypowiedzi i widze ze dystanse to kiebski
patent .
Ja w swoim combo i tak mam tylna os szersza od przedniej o 4 cm
czyli po 2 na strone (najlepiej to wiedac na sniegu)
Chcialem zeby przednie kola wystawaly ciut wiecej niz te 13
co teraz mam ale spoko to nie jest najwazniejsze .
W mojej ocenie combo bardzo dobze jak na samocod dostawszy sie trzyma drogi . I niezle jak na zwykle ocmbi wiec tymmi dystansami nie chce popsuc niczego co jest w tym samochodzie dobre .
ALE tu mam do was pytanie ja oceniam ze combo jest samochodem
zdecydowanie podsterownym(ucieka przud (dobrze napisalem???) )
i czy jak bym dal po 25mm na strone to ma szanse stac sie
nadsterownym , co nie ukruwam by mnie bardziej rojcowalo .
Ten fajny efekt uzyskalem raz w zimie kiedy z produ mialem
175/70/ 13 zimowe a stylu 165/60 13 letnie .
Czy wlasnie darowac se dydtanse i z tylu wzucic ciensze opony ???
: 26 wrz 2003, o 15:55
autor: !markos
jesli masz problem z podsterownioscia to:
- zdejmij noge z gazu przed zakretem
- delikatnie przyhamuj
- zarzuc samochodem na chwile w druga strone przed zakretem i zrob jedno z powyzszych
i zrobi sie nadsterowny w oka mgnieniu

: 26 wrz 2003, o 16:47
autor: Feliks
mozesz tez na zakretach stosowac technike hamowania lewą nogą

: 26 wrz 2003, o 18:19
autor: endo
Albo poprostu zaciagnij reczny

: 26 wrz 2003, o 19:45
autor: GUMIS2000
teraz pokolei
Zaciaganie recznego daje kibski rezultat bo w zasadzie
wtedy to sie w miejscu zawraca a nie zakreca
Pozatym ja muwie o sportowej jedzie w gurach kiedy predkosci
ocyluja pomidzy 80 a 100 km/h .
Patentu z zazucaniem czyli najpierw odwrotna puzniej w
stone zakretu i w 60 % konczylo sie to tym ze obie osie
sie slizgaly choc nie mialem wrarenia ze nie mam kontroli na min
po prostu sie slizgal na raz obranym tore jedzilem corsa
mojej matki (nie powtazac tego jej chyba ze ktos ma wolny pokuj)
i tam bylo dosc podobnie (choc to lzejszy samochod niz combo)
ale przud mi nigdy nie uciekał .
Co z moim pomyslem zeby z tylu dac ciensze opony ???
: 26 wrz 2003, o 20:39
autor: endo
Ale masz wymagania

! Pozostaje mi juz tylko jedna rada na suuuper zabawe -> zaloz troleje na tylna oske - badzie Cie zazucalo od lewej do prawej

..
A wogole to jestem pelen podziwu dla Twojej odwagi zeby pedzic po ostrych gorskich zakretach 80-100 km/h i jeszcze zadac poslizgow bocznych.. Mi taka jazda by sie tylko kojarzyla z koszmarnym snem. Zdecydowanie bardziej wole poslizgi w bardziej kontrolowanych warunkach..
: 26 wrz 2003, o 21:41
autor: Feliks
Gumis powaznie mowie o hamowaniu lewa noga poszukaj jest pelno artykulow o tym co to daje .Jesli to opanujesz to bedziesz mogl w pelni kontrolowac swoje auto tylko trzeba troche pocwiczyc bo za pierwszymi kilkoma razami napewno zblokujesz wszystkie kola i udezysz glowa o kierownice jesli nie zapniesz pasow .W skrocie mozna sie tego nauczyc z tego
http://www.ktp.pl/?YSV2ICs3KiRzc39namVr ... 4rbWNzaDIz
Ja to czytalem z jakiejs ksiazki(zasada taka sama) no i powiem jak sie to w miare opanuje to zabawa jest zajebista tylko ze tyle razy ile spanikowalem tyle razy prostowalem stalowe fele na alumach nie radze tego robic przy wysokich kraweznikach

: 27 wrz 2003, o 20:05
autor: GUMIS2000
Dzienki wszystkim za rady
wiem juz na czym stoje
zobaczymy jak sie bedzie jedzic na tych 14 i najwyzej
jak bedzie gozej niz jest teraz to cos zaczne dlubac
ale narazie spoko
dzienki
: 29 wrz 2003, o 08:50
autor: kubelt
Feliks pisze:bo za pierwszymi kilkoma razami napewno zblokujesz wszystkie kola i udezysz glowa o kierownice jesli nie zapniesz pasow
Dokladnie

Jak sie tego uczylem to poczatki byly dosyc zaskakujace - lewa noga przyzwyczajona do zdecydowanego nacisku na sprzeglo na pedale hamulca spowodowala bialy dymek spod kol

: 29 wrz 2003, o 09:04
autor: Jedrus
AdamXXL pisze:Jeśli to 1cm i stalówki to zakładasz felgi od golfa/passata i masz ten cm bez jakiś dodatkowych cudów. Ople mają et 49, a gdzy dasz felge o rozmiarze tym samym (14"/6") i z et np 38 to masz dokładnie to samo co z dystansem !!
Tia o otwór centralny w feldze uszczelniasz silikonem

. Znajdź mi mądrego wulkanizatora który wycentruje idealnie felgę na cztreech śrubach.
Co do dystansów - moja Corsa chodziła na zimowych 13 z dystansami 25 na stronę z tyłu. Odbierało przyjemność z rzucania tyłkiem, ale poprawa stabilności była bardziej niż znaczna.
: 29 wrz 2003, o 19:41
autor: AdamXXL
Jedrus pisze:
Tia o otwór centralny w feldze uszczelniasz silikonem

.
tu nie łapie o co chodzi z tym silikonem.
Znajdź mi mądrego wulkanizatora który wycentruje idealnie felgę na cztreech śrubach.
mam felgi o większym otworze i tylko pomogły obręcze centrujące.