Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Witam,
Dzięki wszystkim za wczesniejsze rady na temat felg do Corsy C.
Kupiłem 7" ET 38 opona 195/50 R15 Jestem całkiem zadowolony ale wyszło mi małe kuku... Otóż tylny zderzak mam jakoś pechowo przykręcony włącznie z plastikami na nadkolach, że po jednej stronie felga ładnie pracuje i sie chowa, a po drugiej ociera i to dosyć ostro.
Pewnie czeka mnie jakaś zabawa ze zderzakiem, ale może powiecie mi czy nie mogę czegoś jeszcze "dostukać " w nadkolu żeby felga miała odrobinkę wiecej miejsca??
Pozdrawiam...
Ostatnio zmieniony 30 mar 2004, o 16:17 przez Boombel, łącznie zmieniany 1 raz.
a tak powaznie to pooh ma racje, tylko uwazaj jak bedziesz cial, bo nakretki sa bardzo slabe (plastikowe).
ps. jak wziales 7" z offsetem 38 to nie dziw sie, ze ociera.. 6.5" weszloby bez kiwniecia palcem
co ta oponka taka duza? nie lepiej bylo wziac 195/50? duzo taniej wychodzi
no, trzeba przyznać że z rozmiarem to trochę przesadziłeś. Ja niedawno kupiłem 6,5" na ET 35 i oponki 195/50/R15 i wioząc z tyłu dwie osoby pare razy przytarłem, tyle że na takich większych hopach ale ogólnie nie narzekam
no ale po paru cięciach (patrz wypowiedzi wyżej ) efekt będzie na pewno zajebisty
P.S. jak możesz zamieścić jakieś fotki, najlepiej z tyłu to by było git
Za duza średnica koła, nie ma co sie dziwić że ociera, gumka bardziej się wybrzusza i ociera o listwę, czyli moim zdaniem coś koło tego jak 195/50 z ET 35
Aj pierdoła ze mnie, oponki są 195/50 R15. <Aro83> Ja mam ET 38 wiec trochę mniej odstaje, no ale ty masz 0,5" krótszą, jakoś to się wyrównuje... Macie na myśli te śruby które są w nadkolu??
właśnie sprawdzałem u siebie i faktycznie śruby są ale one dają jakieś 3mm różnicy więc nie wiem czy to pomoże (chyba że to jest na styk to może coś dać) najlepszy sposób: weź 2-3 kolegów (najlepiej babcie ) otwórz bagażnik i niech usiądą jako balast. Potem tylko uważaj na paluszki i zobacz co jest nie tak...
Skoro piszesz, ze z jednej strony trze to sprawdz czy sie jakas srubka nie odkrecila albo cos nie odstaje, jesli samochod nie byl walniety to powinno wszystko grac! Ja mam offset 37 i 7" i nic nie trze, a skoro u Ciebie nie gra tylko z jednej strony to znaczy, ze cos tam jest nie tak jak to fabryka wypuscila..
No to muszę powiedzieć, że była walnięta skromnie w tylny prawy bok, była zrobiona przez opla i teraz z tej strony gdzie była walnięta jest jak gdyby wiecej miejsca niż z tej co nie była. Zderzak jest perfidnie krzywo przykręcony na korzyść tej felgi co nie trze, a na niekorzyść tej drugiej(poszkodowanej ). Fotki juz zrobiłem i teraz muszę je wrzucić...
u mnie byl podobny problem, jak obnizylem zawieche to zaczelo trzec .. i trzeba bylo wyciagnac nadkole, teraz jest ok .. zobaczymy co bedzie sie dzialo jak jeszcze pujdzie troche do dolu fele 7,5 cala sie mieszcza przy ET35
arts pisze:u mnie byl podobny problem, jak obnizylem zawieche to zaczelo trzec .. i trzeba bylo wyciagnac nadkole, teraz jest ok .. zobaczymy co bedzie sie dzialo jak jeszcze pujdzie troche do dolu fele 7,5 cala sie mieszcza przy ET35
No ale ja nie wiem czy u mnie da sie wyciągnąć te nadkole. To nie jest taki wyprofilowany plastik tylko taka beznadziejna pianka, która już troszkę popękała hehe
Podjedz do jakiegos speca, to Ci podpowie, czy da sie to wyciac nozem, czy trzeba podgiac ranty. Moze Ci poprostu poprawi ten zderzak, ktory ktos zle spasowal.
Co do odboji, to podobno sa cos warte i ja bede nie dlugo je testowal...jak juz kupie
pirat pisze:Co do odboji, to podobno sa cos warte i ja bede nie dlugo je testowal...jak juz kupie
A co tez ci ociera, że chcesz gumy wsadzać?? Czy tylko chcesz mieć twardsze zawieszenie trochę?? Czytałem trochę opinii o tych gumach i trochę ludezi je krytykuje, bo podobno szybciej sprzeżyny pękają!!
Nie tam twardsze zawieszenie. Do tego to trzeba zainwestowac w caly kit.
U mnie nic nie ociera, ale chcialbym miec taki komfort, ze jesli zdarzy sie zabrac komplet pasazerow, to nie bede sie musial martwic o opony.
Dzisiaj bylem u 2 gosci.
Polecony mi (dzieki) Jan Biernacki, powiedzial, ze zadnych odbojow sie nie stosuje, a jedyne jakie istnieja to jakies patenty typu upychanie czegos miedzy sprezyny, albo naciaganie na nie szlafu ogrodowego...
Powiedzial mi, ze lepiej bedzie jesli dowiem sie u blacharza o podbijanie rantow, ewentualnie zamowiesprezyny, bodajrze z Mielca, ktore beda mialy twardsza charakterystyke, a nie beda zmienialy wysokosci auta.
Powiedzial, zebym jednak zaczal od twardych gazowych amortyzatorow na tyl, poniewaz jak dotad mam serie. Poki co dowiem sie u blacharza ile taka przyjemnosc kosztuje. Gdzies mi sie obilo o uszy, ze 180 zl za komplet.
Drugi gosciu, to wlasciciel sklepu z akcesoriami tuningowymi. U niego byly owe odboje. To nic innego jak krazek gumy, z charakterystycznym zaglebieniem w polowie wysokosci i w jednym miejscu rozciety. Naciaga sie go na sprezyne i w zwiazku z tym ogranicza sie jej dobijanie. Koszt kompletu to 40 zl lacznie z montazem. Gosciu owiedzial, ze w pelni skuteczne nie sa i u niektorych pomagaly, a u niektorych nie.
Dzisiejsze odpowiedzi ani mnie w pelni nie usatysfakcjonowaly, ani nie rozwialy moich watpliwosci, wiec bede szukal dalszych informacji i hipotetycznych rozwiazan
Moze ktos z klubowiczow uzywa takich specyfikow?
dziwne.. ja wlasnie u biernackiego podwijalem ranty.. z reszta nie tylko ja z tego co pamietam.
twarde amortyzatory (albo regulowane) zalatwia ci sprawe jesli chcesz, zeby dobrze sie jezdzilo bez ograniczania skoku zawieszenia - najlepsza opcja na nasze szmatlawe drogi
ps.: biernacki to taki sredni spec od zawieszen.. niby wie, ale spaxa mi mocno odradzal - "nie wiadomo co to w ogole jest".. poleca to co ma, czyli bilstein'a, koni'ego. ze sprezyn oczywiscie poleca eibacha, ale tu akurat poleca najlepsza rzecz na rynku, wiec nie ma sie do czego przyczepic
Mi tez mowil, ze trzeba by bylo zapytac u blacharza o podwijanie rantow ile to by kosztowalo, ale nie wspomnial ze robia to na miejscu Moze i trzeba o tym pomyslec...