Corsa Sport

Mam takie pytanko odnośnie schematu działania. W jakich momentach mają świecić? tzn:
1. tylko ze światłami mijania (gdy włączę światła długie halogeny mają gasnąć)
2. na długich i na krutkich
3. nie ważne kiedy je włącze mają świecić
Sa to okrągłe, dalekosiężne polskie halogeny firmy Wesem. Inastalacji pod halogeny nie mam, zrobię sobie ją sam (mam wykształcenie elektryczne )

sprawdz wielkosc czy jest dopuszczalna bo kolega zamontowal moje wesseny do siebie i mu kazali je sciagac i jeszcze dostal mandat
mialy ponad 12 cm srednicy...

Moje mają 15cm :0 heh myślałem że są mniejsze
Ale i tak je podłącze

zrob je sobie pod oddzielny przycisk i wlaczaj kiedy chcesz a nie pod wlacznik swiatel

Szwagier pisze:zrob je sobie pod oddzielny przycisk i wlaczaj kiedy chcesz a nie pod wlacznik swiatel

Chodzi mi o to aby w miarę możliwości było zgodnie z przepisami. Gdzieś mi się obiło o uszy że halogeny mają świecić wyłącznie w towarzystwie świateł mijania, nie wiem czy to prawda więc pytam

Ja się spotkałem z normlnymi instalacjami, że dopiero można halogeny włączac jak są zapalone przynajmniej postojówki...

Bronek_84 pisze:

Szwagier pisze:zrob je sobie pod oddzielny przycisk i wlaczaj kiedy chcesz a nie pod wlacznik swiatel

Chodzi mi o to aby w miarę możliwości było zgodnie z przepisami. Gdzieś mi się obiło o uszy że halogeny mają świecić wyłącznie w towarzystwie świateł mijania, nie wiem czy to prawda więc pytam

Świecić, a nie być włączane tylko z przyełącznikiem świateł mijania. Tak mi się wydaje. Kto się przyczepi, jak Ty masz to podłączone.

pozdr.

pirat pisze:

Bronek_84 pisze:

Szwagier pisze:zrob je sobie pod oddzielny przycisk i wlaczaj kiedy chcesz a nie pod wlacznik swiatel

Chodzi mi o to aby w miarę możliwości było zgodnie z przepisami. Gdzieś mi się obiło o uszy że halogeny mają świecić wyłącznie w towarzystwie świateł mijania, nie wiem czy to prawda więc pytam

Świecić, a nie być włączane tylko z przyełącznikiem świateł mijania. Tak mi się wydaje. Kto się przyczepi, jak Ty masz to podłączone.

pozdr.

Chodzi mi o to, że jak włączę długie i halogeny to czy nie ma takiego paragrafu z tytułu "oślepianie innego uczestnika drogi" czy cuś w tym stylu.

światła przeciwmgłowe muszą mieć osobny włącznik z kontrolką koloru żółtego a mogą się zapalać dopiero po włączeniu świateł pozycyjnych i niezależnie od świateł mijania czy drogowych.
inaczej ma się ze światłami dalekosiężnymi - te mogą się zapalać dopiero w momencie włączenia świateł drogowych.

Właściwie czy one są dalekosiężne to nie wiem. Stwierdziłem to po tym jak one świecą (poziomy, wąski pasek świetlny)

Bronek_84 pisze:

Szwagier pisze:zrob je sobie pod oddzielny przycisk i wlaczaj kiedy chcesz a nie pod wlacznik swiatel

Chodzi mi o to aby w miarę możliwości było zgodnie z przepisami. Gdzieś mi się obiło o uszy że halogeny mają świecić wyłącznie w towarzystwie świateł mijania, nie wiem czy to prawda więc pytam

jak chcesz z przepisami to przednie powinny zapalać się dopiero jak włączysz tylne przeciwmgłowe i w oryginalnej instalacji tak jest.
(mała korekta instalka pozwala włączyć światła bez włączania tylnych)
Usłyszałem to od pana policjanta i diagnosty, a że nie miałem bezpiecznika to podarowali że niby tylko atrapy

Bronek_84 pisze:Właściwie czy one są dalekosiężne to nie wiem. Stwierdziłem to po tym jak one świecą (poziomy, wąski pasek świetlny)

rodzaj świateł rozpoznasz po literkach na szkłach reflektorów:
B - przeciwmgłowe
HR - dalekosiężne
aha, nie zapomnij o przekaźniku, bo np. przy typowych przeciwmgłowych (55W) przez przewody wali prąd około 10A i brak przekaźnika spowoduje pójście z dymem styków włącznika:-D

powodzenia w montażu

Joda pisze:

Bronek_84 pisze:Właściwie czy one są dalekosiężne to nie wiem. Stwierdziłem to po tym jak one świecą (poziomy, wąski pasek świetlny)

aha, nie zapomnij o przekaźniku, bo np. przy typowych przeciwmgłowych (55W) przez przewody wali prąd około 10A i brak przekaźnika spowoduje pójście z dymem styków włącznika:-D

powodzenia w montażu

właśnie ja miałem bez przekaźnika i stopiła mi się gumka z wyłącznika a teraz zamontowałem osobne zasilanie z dwoma przekażnikami i jest ok.

Halogenki mają symbol HR czyli są dalekosiężne
A co do podłączenia to nie ma problemu bo to żadna filozofia... (o instalacji z przekaźnikiem myślałem od razu i zrobię ją na osobnym włączniku)

A i jeszcze jedno jakie mocne żarówki zastosować aby nie wylondować na dołku w komisariacie

z dalekosiężnych widziałem tylko 2 rodzaje mocy:
H3 12V 25W i H3 12V 55W, te 55watów to chyba byłby max (żeby białe czapki się nie burzyły i żeby tirowcy Cię nie potraktowali swoimi światełkami dachowymi)

Bronek_84 pisze:A i jeszcze jedno jakie mocne żarówki zastosować aby nie wylondować na dołku w komisariacie

nie chodzi o moc ale o to czy lampy mają homologacje (odpowiednie oznaczenia na szkle) i jak są zamontowane a nie jak świecą, bo za dnia nie jest w stanie nic udowodnić jaką mają moc

Homologacja jest więc nie ma się o co bać.
ale mam inny problem. Jak wiadomo seryjny zderzak w Corsie B jest dość elastyczny i podczas jazdy po polskich drogach halogeny tak się chwieją, że światło "tańczy" na wszystkie strony, co daje fatalny efekt

Jak masz mozliwosc to zapodaj foty jak masz zalozone te halusy to bedzie widacv co jest nie tak

Niestety nie mam aparatu i będę miał problem z jego pożyczeniem
A co do montażu to nie sądzę, że są źle zamontowane. Wiszą one na wysokości rejestracji kloszami w dół. Nie chciałem żeby sterczały jak w jeep'ie

A jak miały być montowane oryginalnie? Miały wisieć czy miały sterczeć? Bo chodzi mi o to, czy nie zamontowałeś ich do góry nogami. Co do drgań to może daj gumową podkładkę, żeby nie było tak na sztywno do zderzaka.

Tak jak mówisz są przykręcone odwrotnie lecz nie zupełnie, ponieważ odkręciłem klosze, obruciłem je o 180 stopni i przykręciłem ponownie więc strumień świetlny jest emitowany w taki sposób jak przewidzinano fabrycznie (ale i tak nie zmienia to nic oprucz tego że znaczek "TOP" znajduje sie u gury)
Co do zastosowania gumowej podkładki to obawiam się, że ten pomysł odpada bo może to jeszcze pogorszyć sytuację. Myślałem nad takim rozwiązaniem jak przykręcenie a właściwie to podłożenie pod śrubę mocyjącą halogen kawałka przewierconego płaskownika aby zmniejszyć chwiejność oświetlenia. Acha i jeszcze jedno
Ponieważ zamocowanie uchwytów halogenów zleciłem blacharzowi, który robił mi auto po wcześniejszej "kraksie z autobusem" i niestety nie widziałem jak zdejmował zdeżak, w związku z tym mam pytanko: Jakie są miejsca mocowania seryjnego zdeżaka w Cor B ? muszę założyć te płaskowniki bo mnie w*****a to migotanie na dołkach

jak podniesiesz maske to sa u gory widoczna na lapach zderzaka dwie surby: to jest pierwsza para zaczepow
pozniej u dolu do dolnego przendiego pasa sa ze dwie i jeszcze sa po bokach przy koncowkach nad kolami
razem 3 pary = 6 srobek....
hyba ze ktos zrobil upgrade

No to widzę że się przy tym nie orobię (mam nadzieję )

Dzięki za info