Kopci na czarno

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 22 maja 2004, o 19:03

Wszystko fajnie corsa jezdzi ale zasłona dymna jest super

Strach przycisnąć. Może ktoś wie co jest przyczyną tego dymienia a może tak już ma być. Załączuyłem filmik 1.5MB gdyby komuś się chciało zerknąć i ocenic to bardzo proszę.
Ten dym co sie też z okolic koła tylengo wydobywa to tylko dziurawy koncowy tłumik

http://www.student.twp.olsztyn.pl/~bugs/corsa/corsa.avi

Dziadek_Corsarz · Post autor: **Dziadek_Corsarz** » 22 maja 2004, o 22:46

Nie chce mi sie jeszcze raz tego przepisywac, kilka tematów temu opisałem rodzaje dymu i ich przyczyne
kliknij aby przeczytac

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 23 maja 2004, o 09:07

Przeczytałem, wiesz to nie jest diesel tylko 1.4 8V benzynka, ale objawy mogą być chyba identyczne.
Ja też stawiam na przepalanie wody (znaczy uszczelka pod głowicą) Dziś pomiary czego ubywa zrobie. A może jest jakiś inny sposób żeby sprawdzić czy to napewno uszczelka?

Dziadek_Corsarz · Post autor: **Dziadek_Corsarz** » 23 maja 2004, o 10:12

Jesli jest to biały dym a taki widziałem, to jest mozliwosc ze to uszczelka. Sprawdź poziom płynu chłodzącego oraz czy na korku oleju nie pojawia sie osad. Powodzenia

shreek · Post autor: **shreek** » 23 maja 2004, o 10:14

moga tez byc pierscionki - ja przy wyrypanych pierscionkach co prawda nie robilem az takiej zaslony dymnej ale np szwagier tak ....

Dziadek_Corsarz · Post autor: **Dziadek_Corsarz** » 23 maja 2004, o 10:23

Jak juz tak gdybamy, to moze byc jeszcze pękniety blok silnika. A czy przy pierscionkach nie był inny kolor spalin?

shreek · Post autor: **shreek** » 23 maja 2004, o 10:26

hmm tak troche niebieskawy... chyba juz nie pamietam
a moze no raczej plyn chlodniczy bo taki kłolorecek....

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 23 maja 2004, o 12:10

Osadu na korku nie ma. Płyn czy ubywa? hmm ile mam przejechać żebym mógł stwierdzić czy ubywa czy nie?

WujkO · Post autor: **WujkO** » 23 maja 2004, o 18:39

Sprawdzaj codziennie jego poziom, jesli tak kopci i jest to biały dym to po kilku dniach (500km) powinien być widoczny ubytek, swoją droga sprawdz na bagnecie od oleju lub korka jego wlewu czy nie masz szarego osadu o konsystencji masła. To kopcenie mam nadzieje występuje rówenież na ciepłym silniku ? Bo jak na zimnym to jest OK.

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 23 maja 2004, o 18:56

Przepraszam wprowadzilem was w bład jest osad takie masło na korku, wczesniej nie było. teraz byłem zagotowałem wode w chłodnicy

i patrze zonk masełko na korku od oleju. A to oznacza? wymiane uszczelki pod głowica?

Obrazek

cyberpooh · Post autor: **cyberpooh** » 23 maja 2004, o 20:50

wow · Post autor: **wow** » 23 maja 2004, o 21:53

Bzyku pisze:A to oznacza? wymiane uszczelki pod głowica?

nie mylisz sie... na 100%!

!markos · Post autor: **!markos** » 23 maja 2004, o 22:07

nie zazdroszcze

dopiero co przez to przeszedlem

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 23 maja 2004, o 23:12

Spoko nie takie rzeczy sie robilo

Czy w tych silnikach 1.4 8V jest też kolejność przykręcania śrób głowicy? jesli tak to może ktoś napisac

shreek · Post autor: **shreek** » 23 maja 2004, o 23:29

kolejność zakręcania:

10-6-2-3-7
9-5-1-4-8

momenty:
Etap 1 - 25(Nm)
Etap 2 - 60°(°)
Etap 3 - 60°(°)
Etap 4 - 60°(°)
Wymienić śruby na nowe

patrząc na silnik stojąc przodem do samochodu

odkręcanie odwrotnie

sama pokrywa to na śrubkach 6-kach jest i problemu nie ma,
obudowa wałka rozrządy przykręcona jest tymi samymi śrubami co głowica

(przyp: jest to czesc majla mojego kolegi z autokacik.pl - krzysia - zeby nie bylo ze jestem plagiatorem

)

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 24 maja 2004, o 08:47

Ok. thx.

Jeszcze pytanko: Czy po zakupie nowych szklanek trzeba je jakoś docierać?

shreek · Post autor: **shreek** » 24 maja 2004, o 09:28

znaczy tak:
z tego co pamietam sa dwa rodzaje szklanek:
takie odchudzone male i takie szersze grubsze wiec proponuje kupic te szersze - beda wytrzymalsze....
odrazu wymienilbym wszystkie popychacze bo to kolo 200pln a bedzie ladnei i cichutko....
no i wtedy trzeba te 500km tak sobie spokojnie plynie jezdzic
co do glowicy to proponowalbym ja zaniesc do splanowania bo to jest maly koszt (duzo ponizej 100ki) ... nalezy ja planowac (nie mowie o obnizaniu czy cos) tylko aby ja wyczyscic z pozostalosci uszczelki, wyrownac itp - zwlaszcza jak ci wybilo uszczelke!
a jak juz zloysz to pozostaw go odpalonego na chodzie na jakies 1,5h zeby sobie delikatnie doszedl do siebie (beda np stukac makabrycznie popychacze bo beda nienapelnione olejem przez jakas chwile..)
a i jeszcze jedno - zlacz wyszystkie plyny i rozebrac ile sie da przewodow olejowych i chlodniczych i je wyczyscic zeby nie bylo tej miesznaki plynu chlodniczego i oleju

hmm chyba wszystko tak na chlopski rozum....

pozdrawiam.

wow · Post autor: **wow** » 24 maja 2004, o 11:06

takie planowanie nazywa sie zabielanie, a opis demontazu glowicy jest w poscie warsztat - gdzies tam zniknal wsrod tony smieci...

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 24 maja 2004, o 21:15

Mała fotorelacja z rozbiórki. Nic mądrego poza dziwnymi pytaniami nie wniesie do tematu

Czy swiece czasem nie powinny przepalac na jasno

Prosze spojrzeć na rurkę waszym zdaniem co w niej powinno być olej czy woda, bo u mnie jest 3mm tego maselka na sciankach (co ja mam z tym zrobic?
Obrazek

Rozumiem ze to jest rolka (samonapinacz) szumi strasznie jak sie nia zakreci - wymienić? ile moze kosztowac.?

Obrazek

Zrobilem tez fotki uszczelce pod glowice, nie wiem ale nie widze zadnych przeciekow na niej. Kiedys przy Vectrze po rozbiorce bylo od razu widac gzie byl problem.

Obrazek

Bronek_84 · Post autor: **Bronek_84** » 27 maja 2004, o 20:13

Co do ceny napinacza: http://www.opel-czesci.pl/szukaj.php?na ... cz&model=7

Bzyku · Post autor: **Bzyku** » 28 maja 2004, o 00:05

Dzis troche poskładałem maszyne. WYmieniłem pierscionki na oryginalne niemieckiw, splanowana głowica nowe gumki na zawory, regulatory hydrauliczne nowe (2 szt), pompa wodym, pasek rozrzadu i kilka innych dupereli. Starczy na dzis poskładana głowica i jutro myślę zrobić reszte ciekawe czy maszyna odpali

hyhy