Strona 1 z 1
negatyw przy -50mm
: 25 maja 2004, o 13:01
autor: qomo
wiec obnizylem sobie zawieszenie i moj przod wyglada tak:
/----\
a wolabym zeby to bylo jaednak tak:
I-------I
kto mi powie co z tym zrobic? panowie w warsztacie twierdza ze w corsie A nie ma regulacji kontow zawieszenia...a troche szkoda zakladac mi nowych opon bo skonczy sie to tym ze wewnetrzna krawedz bedzie totalnie lysa...tak jak to jest terez...
: 25 maja 2004, o 13:05
autor: AdamXXL
fasolki w amorkach i odpowiednie śruby i po kłopocie
: 25 maja 2004, o 13:14
autor: qomo
wiem ze nie masz czasu ale czy moglbys napisac troche jasniej...albo chociaz jakies odnosniki gdzie moge znalezc takie info...prozba
: 25 maja 2004, o 13:25
autor: AdamXXL
śruby to robi chyba monroe. są troszkę udziwacznione - popytasz się w sklepie to powinni wiedzieć pozwalają na małą regulacje. a fasolki można wyciąć (powiększyć) otwór w amorku i tak wyregulpwać
: 25 maja 2004, o 13:32
autor: shreek
qomo napisales ze chcesz tak : |----| a ja ci mowie gupota bo bedzie podsterowny gorzej niz maluch powinno byc -1;-2 stopnie przy czym -2 to jest granica ktorej nie wolno przekroczyc bo bedzie wlasnie scinac opony i robic sie tatra....
ja mialem kiedys z jednej strony -0,87 z drugiej -1.25 i podszlifowali mi w warsztacie galki (pocowania sworzni wachacza ) i teraz mam -1,25 i -1,25 (+- 0.01) - tak mi powiedzieli
ps ale po zmianie gumek mocowania drazka stabilizacyjnego znowu cso sciga minimalnie wiec musze znowu jechac.... ale to ja simerblocki wyminei ...
: 25 maja 2004, o 13:55
autor: Fifo
ja mam z przodu maksymalnie po -2. Koła wygladaja z przodu dokładnie tak jak to qomo narysowałes i zapewniam Cie ze nic nie tnie. Opony się ścieraja równomiernie

Ale za to jak fajnie w zakrętach smiga

Szkoda, ze tylko przód, nad tyłem ciagle pracuje

: 25 maja 2004, o 14:11
autor: UcHO
Qomo niech Ci jedynie wyregulują kąty wyprzedzenia kół...
U mnie po obnizeniu tez przednie koła tak wyglądają, przejechałem juz prawie 400 Km na ty, wiec trudno mi powiedziec co z oponami, ale pamietam jak mi wuj ustawiał to powiedział patrzec czy opon nie tnie, jak bedzie cieło to sie katy zmienia i juz...
a co do obnizenia to jest własnie taki problem ze nikt na prawde nie wie jak to ustawic bo seryjne wartosci sa policzone do zawieszenie seryjnego, a nie obnizonego, musi byc dobry fachman aby wiedziec co i jak
a jak postawisz tak kółka |----| to na zakretaach bedzie masakra...
: 25 maja 2004, o 14:19
autor: qomo
to ja juz sam nie wiem. niech ktos konkretnie napisze co mam zrobic...opony tnie mi po wewnetrznej a zbierznosc mam dobra...sam juz nie wiem...niech ktos cos doradzi tak zeby bylo dobrze...
: 25 maja 2004, o 14:41
autor: !markos
1. to normalne (ja mam po 1.5 stopnia na strone w negatywie - w zakrecie jedzie sie ZAJEBISCIE, a tak maly negatyw nie zmienia stopnia zuzycia opon, ale ma wplyw na troche pogorszone hamowanie, bo opona nie przylega do drogi calym grzebietem rowno przy mocniejszym ugieciu zawieszenia, ktore powstaje przy hamowaniu)
2. fasolki to najmniej trwale rozwiazanie, co jednoczesnie przenosi je do kategorii bezsensownych. jedno trzepniecie w dziure i cala geometria bye bye! to jest rozwiazanie dobre na tor, gdzie skrecasz sobie zadany kat i jezdziesz po drodze gladkiej jak stol do miasta sie to kompletnie nie nadaje. jelsi chcesz sprobowac, to z afaik eibach, albo h&r produkuja cos takiego.
3. zdecydowana wiekszosc samochodow nie ma mozliwosci regulacji katow nachylenia kol do drogi - to, ze gdzies ktos cos reguluje - to najczesciej warsztatowo opracowany pomysl danego zakladu zajmujacego sie geometria.
4. ucho - kat wyprzedzenia????? to nic nie zmieni, afaik w corsie nie ma sposobu, zeby go ustawic...
lepiej powiedz ile masz tego negatywu (zmierzone), bo pewnie tylko spanikowales jak zobaczyles jak mocno zmienily sie katy. moze do tej pory miales w pozytywie?
: 25 maja 2004, o 15:01
autor: !markos
Fifo pisze:Szkoda, ze tylko przód, nad tyłem ciagle pracuje

usztywnienie belki grubym stabilizatorem zalatwi sprawe
mozna go albo wydumac samemu, zrobic i zamontowac (jest mozliwosc zamontowania go w paru miejscach), albo kupic gotowy kit eibacha za jedyne ~1500pln

: 25 maja 2004, o 15:17
autor: Budzio
!markos pisze:Fifo pisze:Szkoda, ze tylko przód, nad tyłem ciagle pracuje

usztywnienie belki grubym stabilizatorem zalatwi sprawe
mozna go albo wydumac samemu, zrobic i zamontowac (jest mozliwosc zamontowania go w paru miejscach), albo kupic gotowy kit eibacha za jedyne ~1500pln

jakies linki wzorow itp mogl bys podac

: 25 maja 2004, o 15:27
autor: !markos
wziac miarke, wejsc pod samochod, wymierzyc, ruszyc glowa w ktorych plaszczyznach belka pracuje i w ktorym miejscu mozna ja usztywnic i do roboty!
jakby cos, to mam czlowieka, ktory moze cos takiego dorobic (prosty pret z zagniatanymi koncowkami na wzor eibacha) z rownie wytrzymalego materialu za ok 500pln.
ps.: to, ze mozna go zalozyc w paru miejscach na belce wydumalem sam, zeby nie bylo, ze podpatrzylem gdzies w necie tak jak pomysl z chlodnica z tylu

: 25 maja 2004, o 15:45
autor: shreek
rozwincie ten temat prosze - co tylko ktos wie bo mnie bardzo nurtuje ten temat.....
: 25 maja 2004, o 15:51
autor: !markos
ale o czym mowimy? o stabilizatorze tylnej belki?
: 25 maja 2004, o 17:02
autor: qomo
wieczorem beda fotki to ocenicie na oko jak to wyglada

: 25 maja 2004, o 23:31
autor: =JUHol=
przy obnizeniu zawieszenia "-" jest rzecza naturalna.... nie zlikwidujesz tego choc nie wiem jaki mocny jest u ciebie.... jest to spowodowane mniejszym skokiem wahacza, a wahacz jak sie zgina to zawsze leci na - i raczej nie ma mozliwosci usuniecia tego... tez o tym myslalem!! alternatywa jest wymiana wahaczy na krotsze. z tego co sie orientowalem to H&R robi cos takiego ale cena jest raczej kosmiczna! nie wiem czy dobrze pamietam ale cos w okolicach 2000€ za komplet...
co do minusa tylnej belki.........

Panowie! jak chcecie to osiagnac...?????????????? TO NIE JEST ZAWIESZENIE NIEZALEZNE JAK Z PRZODU! musialoby byc tez wielowahaczowe.... inaczej to jest niemozliwe... chyba ze sie geometria jakos ustawi ale to nie bedzie wtedy zadnej zbierznosci

: 27 maja 2004, o 13:36
autor: Corstek
Na -3cm tez kola na minus ida troche.
Co do chamowania to fakt, musi byc troche gorzej, bo u mnie np. nie ma ABS, wiec jak kola zablokuja sie to na drodze zostaje czarna linia szerokosci 1cm, tam gdzie opona najbardziej przylega czyli po wewnetrznej stronie.
Co do zuzycia to jak sie jezdzi spokojnie to wewnatrz opony sie troche szybciej scieraja. Przejechalem jakies 25-30tys km., na zewnatrz prawie wogole zuzycia, a wewnatrz juz troche sie starlo.
Lekarstwa sa dwa:
po pierwsze zmieniac 2-3 razy na sezon kola lewe z prawym.
po drugie jezdzic szybciej w zakretach
: 27 maja 2004, o 13:38
autor: =JUHol=
: 28 maja 2004, o 09:44
autor: Porszak
Corstek pisze:po drugie jezdzic szybciej w zakretach
chyba raczej odwracac opony na kolach bo przelozenie kola z lewej na prawa chya nie zalatwi sprawy, nieprawda?
: 28 maja 2004, o 14:25
autor: Corstek
Porszak pisze:Corstek pisze:po drugie jezdzic szybciej w zakretach
chyba raczej odwracac opony na kolach bo przelozenie kola z lewej na prawa chya nie zalatwi sprawy, nieprawda?
A jak masz opony kierunkowe?
To trzeba zamienic lewe kolo z prawym i przy okazji obrocic opone na feldze, a raczej felge obrocic
: 29 maja 2004, o 18:55
autor: UcHO
Corstek masz racje z tymi paskami na drodze, sam ostatnio hamowałem, ale u mnie zkazdej opony zostały po dwa paski, zew i wew od opony, ale juz wiem ze hamowanie jest inne, bardziej niesie przy zablokowanych kołach...

: 29 maja 2004, o 19:16
autor: Porszak
Corstek pisze:Porszak pisze:Corstek pisze:po drugie jezdzic szybciej w zakretach
chyba raczej odwracac opony na kolach bo przelozenie kola z lewej na prawa chya nie zalatwi sprawy, nieprawda?
A jak masz opony kierunkowe?
To trzeba zamienic lewe kolo z prawym i przy okazji obrocic opone na feldze, a raczej felge obrocic
a to w takim wypadku masz racje, zwracam honor
