Jak usunąć rysy na zderzaku?

Wszystkie informacje o elementach nadwozia Corsy B.
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Jak usunąć rysy na zderzaku?

Post autor: Kurbat »

Witam wszystkich!

Mam na zderzaku kilka rysek po pare centymetrów. Zdarte wszystkie powłoki lakieru do czarnego plastiku.

Jak to można ładnie i zgrabnie zamalować? Od czego trzeba zacząć ?Poradźcie proszę.
Nie będe przecież oddawał auta do lakiernika z tego powodu :-D

Jeśli się zdecyduję to będzie mój pierwszy raz z rysami... :oops:

:grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

Dzięki all !
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

Zalezy jak mocna i gleboka ta rysa.Jezeli kawalki plastiku od rysy wystaja to delikatnie przetrzyj ta ryske papierem (jakas 400,zeby lakieru na zderzaku nie porysowac,tylko sama ryse przetrzyj),jezeli to jest samo wklesniecie,tylko przetrzyj benzyna ekstrakcyjna i pedzelkiem zrob zaprawke (nakrop farbe,nie maluj)
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
Bronek_84
Nowy
Posty: 456
Rejestracja: 6 mar 2004, o 23:55
Lokalizacja: Tarnów
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Post autor: Bronek_84 »

jaki masz lakier? metalic czy zwykły?
Nie zbadane są pokłady ludzkiej wyobraźni® :-D
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

szwagier : rys jest kilka. szerokie na jakis milimetr do dwóch milimetrów. zdarty lakier i minimalnie wyżłobiony plastik. myślałem, że może najpierw je szpachlą pociągnąć, żeby się wyrónało, a potem jakoś może sprayem machnąc -punktowo czy cos takiego, ale ponieważ nie robiłem tego jnigdy nie wiem czy taki pomysł jest dobry. nie chcę czegoś sknocić bardziej niz jest teraz. wklęśnięc na zderzaku nie ma - tylko rysy.

bronek: lakier metalik
Awatar użytkownika
Aro
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 18 mar 2004, o 19:03
Imię: Arek
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Aro »

ja też mam taką jedną sztukę na przednim zderzaku (to o drzewo, sam ją zrobiłe ;) ) i oprócz tego taką ładną na pół drzwi pasażera (to już czyjaś uprzejmość :bardzozly: ) a zmierzam do tego że jak ktoś Ci poleci jakąś farbę zaprawkową - nie słuchaj!!! sam do tej pory nie wiem jak się pozbyć tych dekoracji :(
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

Aro83 pisze:ja też mam taką jedną sztukę na przednim zderzaku (to o drzewo, sam ją zrobiłe ;) ) i oprócz tego taką ładną na pół drzwi pasażera (to już czyjaś uprzejmość :bardzozly: ) a zmierzam do tego że jak ktoś Ci poleci jakąś farbę zaprawkową - nie słuchaj!!! sam do tej pory nie wiem jak się pozbyć tych dekoracji :(
Zaprawki robisz farba taka jaka masz na calym samochodzie.
Pisalem zeby nie mazac tylko tak jakby nakropic,nalozyc farbe(tak zeby byla gruba warstwa),a po ok 7-10dniach spolerowac to papierem wodnym (najpierw torche grubszym 800,1000,a na koniec 2000).Jezeli masz duza ryse na drzwiach to najlepiej zbierac kase na malowanie drzwi
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

Kurbat pisze:szwagier : rys jest kilka. szerokie na jakis milimetr do dwóch milimetrów. zdarty lakier i minimalnie wyżłobiony plastik. myślałem, że może najpierw je szpachlą pociągnąć, żeby się wyrónało, a potem jakoś może sprayem machnąc -punktowo czy cos takiego, ale ponieważ nie robiłem tego jnigdy nie wiem czy taki pomysł jest dobry. nie chcę czegoś sknocić bardziej niz jest teraz. wklęśnięc na zderzaku nie ma - tylko rysy.

bronek: lakier metalik
Jezeli min wyzlobiony lakier to nie ma sensu szpachlowac,chyba ze rysy sa glebokie.
Malowanie sprayem w sumie dobry pomysl,ale trzeba umiec prysnac tak zeby nie bylo matowej powierzchni(za malo polozonej farby) i nie narobic zaciekow(za duzo farby).Pozniej trzeba spolerowc papierem wodnym zeby wyrownac cala powierzchnie.
Jezli masz juz kilkuletni lakier to nie wazne czym bedziesz malowal,czy lakierem czy farba z puszki to i tak bedzie widac.A po pierwsze czy dostaniesz identyczny lakier jak Twoj w sprayu??
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
Awatar użytkownika
Aro
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 18 mar 2004, o 19:03
Imię: Arek
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Aro »

Szwagier pisze:
Aro83 pisze:ja też mam taką jedną sztukę na przednim zderzaku (to o drzewo, sam ją zrobiłe ;) ) i oprócz tego taką ładną na pół drzwi pasażera (to już czyjaś uprzejmość :bardzozly: ) a zmierzam do tego że jak ktoś Ci poleci jakąś farbę zaprawkową - nie słuchaj!!! sam do tej pory nie wiem jak się pozbyć tych dekoracji :(
Zaprawki robisz farba taka jaka masz na calym samochodzie.
Pisalem zeby nie mazac tylko tak jakby nakropic,nalozyc farbe(tak zeby byla gruba warstwa),a po ok 7-10dniach spolerowac to papierem wodnym (najpierw torche grubszym 800,1000,a na koniec 2000).Jezeli masz duza ryse na drzwiach to najlepiej zbierac kase na malowanie drzwi
aha, no to teraz wiem jak się tym posługiwać :) ja kombinowałem z tym kilka razy i nic mi nie wychodziło, bo ciężko było zatuszować rysę i nie upaćkać na około zdrowego lakieru :( dzięki za instrukcje ;)

no a z drzwiami to faktycznie się chyba nie obejdzie bez większego wydatku :(
qomo
Post Mistrz
Posty: 2523
Rejestracja: 23 cze 2002, o 12:56
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: qomo »

taka ciekawostka: lekier w spreju tez mozna dobrac - u mnie typ tak dobiera - 30 zl za duzy sprej
corsa A & Audi S3
Obrazek
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

qomo pisze:taka ciekawostka: lekier w spreju tez mozna dobrac - u mnie typ tak dobiera - 30 zl za duzy sprej
W takim razie Kurbat wybor nalezy do Ciebie czy spray czy pedzelek :lol:
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
qomo
Post Mistrz
Posty: 2523
Rejestracja: 23 cze 2002, o 12:56
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: qomo »

Szwagier pisze:
qomo pisze:taka ciekawostka: lekier w spreju tez mozna dobrac - u mnie typ tak dobiera - 30 zl za duzy sprej
W takim razie Kurbat wybor nalezy do Ciebie czy spray czy pedzelek :lol:
tak wogole to bardzo przydatny topic bo mam male pekniecie lakieru na nadkolu i chyba pojde to usunac :grin:
corsa A & Audi S3
Obrazek
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

qomo pisze:
Szwagier pisze:
qomo pisze:taka ciekawostka: lekier w spreju tez mozna dobrac - u mnie typ tak dobiera - 30 zl za duzy sprej
W takim razie Kurbat wybor nalezy do Ciebie czy spray czy pedzelek :lol:
tak wogole to bardzo przydatny topic bo mam male pekniecie lakieru na nadkolu i chyba pojde to usunac :grin:
jezeli zedrzesz lakier razem z podkladem do golej blachy(tak moze byc w przypadku pekniecia) to daj jakis podklad i dopiero lakier,zawsze to na dluzej bedzie :oko:
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
Awatar użytkownika
endo
Post Mistrz
Posty: 2343
Rejestracja: 25 sie 2003, o 21:34
Lokalizacja: warszawa
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: endo »

Szwagier pisze:W takim razie Kurbat wybor nalezy do Ciebie czy spray czy pedzelek :lol:
Chyba pedzelek lepszy bo sprayem to mozna chlapnac nie tam gdzie trzeba, zwlaszcza jak ktos nie zaprawiony :oko: :-D
:)12 Blue Corsa :)12
:)7 koni kit on board
Obrazek
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

szwgier:
dzieki za cenne porady!
Chyba jednak wybiore pendzelek i zamaluje punktowo, tylko jeśli mam rysy do plastiku to czy nie trzeba też jakiegos podkładu dać, chociaż trochę? Żeby już było porządnie zrobione, a nie żby odpadło za trzy miechy :-D

Lakier dobiore bez problemu, widziałęm u mnie w salonie Opla oryginalne małe buteleczki z lakierami juz od 12 PLN więc spox.

narka
:D
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

A tu jest coś o walce z rdzą i w ogóle ciekawy tekst dość dokładnie opisujący zmagania z blacharką.

http://www.fsoautoklub.pl/?action=tech_rdza

Będzie ktos to robił?
Awatar użytkownika
Szwagier
Weteran
Posty: 1053
Rejestracja: 15 lis 2002, o 09:13
Lokalizacja: Białystok
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Szwagier »

chcialem jeszcze taka jedna uwage od siebie,bardzo mi przykro ale rdzy nigdy nie wyplenisz,ale walczyc trzeba zeby nasze furacze dobrze wygladaly
Obrazek
Corsa odeszla...jak ja mowie zmienila miejsce zamieszkania
Awatar użytkownika
Gobo
Nowy
Posty: 473
Rejestracja: 12 wrz 2003, o 13:26
Lokalizacja: Jelenia Góra
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Gobo »

:grin: :grin: :grin: A moze byś pomyślał o naklejkach , kiedyś modne były takie kleksy . Na rysy jak w sam raz :grin: :grin: :grin:
Wyginaj śmiało ciało
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

Gobo pisze::grin: :grin: :grin: A moze byś pomyślał o naklejkach , kiedyś modne były takie kleksy . Na rysy jak w sam raz :grin: :grin: :grin:
ja widziałem lepsze w "feu vert" , zamiast kleksów teraz klei sie płomienie, albo panienki z gołym cycem :-D
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

No i moje malowanie i gładzenie rysek na zderzaku papierem wodnym itp o kant dupy roztrzaść. :bardzozly: W sobote wieczorkiem ktoś zafundował mi małą niespodzianka i otarł sie o prawa połowe zderzaka, nawet ramka od nr rej. jest porysowana. Lakier miejscami zdarty do czarnego plastiku i chyba troche przemieszczony zderzak. Na pamiatke zostały mi slady po czerwonym lakierze na ryskach.
W związku z tym chciałby zapytac jakie są ceny lakierowania zderzaka jesli sie ktos orientuje.
W okolicach katowic od 200 do 300 PLN.
1) Nie mam pojęcia czy to drogo czy nie i jak sie to może mieć do jakośći wykonania :-? Innymi słowy ile powinno kosztowąc dobre lakierowanie :-?

Po poście dotyczącym poduszki i podpięcia do techa widze, że to na Śląsku najdrozsza cena.

Over.
Zauwazyłem tzw. "szkody parkingowe" czyli slady jak ktoś stukną dzrwiami w bok Corsiawy. Czy to sie opłaca "wygładzać" czy dac sobie siana ?
Thx.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2004, o 12:47 przez Kurbat, łącznie zmieniany 1 raz.
arts
Forum Master
Posty: 4329
Rejestracja: 9 cze 2001, o 02:00
Lokalizacja: WPR ............
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: arts »

polakierowac u chlopa :oko: w Warszawie chya jest najdrozej :-(
Awatar użytkownika
-=m&m=-
Website Admin
Website Admin
Posty: 4925
Rejestracja: 25 kwie 2004, o 17:33
Imię: Michał
Lokalizacja: Wrocław/Ziemia Obiecana
Podziękował;: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 12 razy
Kontakt:

Post autor: -=m&m=- »

lakierowanie zderzaka jakies 200 pln

Ps. podpiecie do tech było po znajomości, standardowo jakieś 70 pln
"Wszyscy wiedzą, że coś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi."- Einstein Albert
Awatar użytkownika
czester 1
Weteran
Posty: 1911
Rejestracja: 5 sty 2004, o 13:15
Lokalizacja: zabrze
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: czester 1 »

Kurbat pisze: 1) Nie mam pojęcia czy to drogo czy nie.
zapytaj w ASO to się zdziwisz a tak poza tym to ja bym to w inny sposób załatwił, cosco masz?
Obrazek
Dziadek_Corsarz
Nowy
Posty: 131
Rejestracja: 21 sty 2004, o 00:32
Lokalizacja: Katowice
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Dziadek_Corsarz »

Kurbat pisze: 1) Nie mam pojęcia czy to drogo czy nie i jak sie to może mieć do jakośći wykonania :-? Innymi słowy ile powinno kosztowąc dobre lakierowanie :-?
Taa, pomalowanie lusterek w ASO wyszło mnie 350 zł :-? Myślałem, że jak już mają namieszany lakier na klape to pomalowanie lusterek niejako przy jednej robocie wyjdzie mnie taniej...
arts
Forum Master
Posty: 4329
Rejestracja: 9 cze 2001, o 02:00
Lokalizacja: WPR ............
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: arts »

[/quote]

Taa, pomalowanie lusterek w ASO wyszło mnie 350 zł :-? Myślałem, że jak już mają namieszany lakier na klape to pomalowanie lusterek niejako przy jednej robocie wyjdzie mnie taniej...[/quote]

taaa to nie bylo najmadrzej wydane 350 zl :lol:
Dziadek_Corsarz
Nowy
Posty: 131
Rejestracja: 21 sty 2004, o 00:32
Lokalizacja: Katowice
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Dziadek_Corsarz »

Młodość wiąże się z popełnianiem błędów i wyciąganiem wniosków na przyszłość. No cóż, teraz mam już zaufany warsztat i tam bym pojechał :lol:
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

czester 1 pisze:
Kurbat pisze: 1) Nie mam pojęcia czy to drogo czy nie.
zapytaj w ASO to się zdziwisz a tak poza tym to ja bym to w inny sposób załatwił, cosco masz?
tak mam autocaso, ale wtedy pewnie przywala mi zwyzkę za szkodowa jazde - dziekuje :oko:

@ Dziadek. Co ta za zaufany warsztat :-? :oko:

no i co myslicie o tych szkodach parkingowych = malych wgnieconkach na bocznych płaszczyznach drzwi itp ?
a) olać
b) usówac
DARD
Świeżak
Posty: 98
Rejestracja: 6 sie 2004, o 07:37
Lokalizacja: Tychy
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: DARD »

ja nie cierpie jak mam coś nie tak na mojej bryczce według mnie powinieneś usunąc ale możesz poczekac aż ci jeszcze porysują (prawo seri 7 x pech)
A z tym casco jest tak że jeżeli masz nowy samochód to płacisz ubezpieczenie w pakiecie czyli nie drogo zwyżki nawet nie poiczujesz bo samochód traci na wartości cio roku :)zgłaszając szkodę z casco musisz po wypłaceniu wyrównać kwote ubezpieczenie :)
A jam to mój kuzyn mawia dlaczego ma im płącić całe życie i nic z tego nie mieć ?? (do tej pory jeszcze nie skorzystał )
NIE LEKCEWAŻ POTĘGI MOCY :D
Kurbat
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 9 maja 2004, o 22:35
Lokalizacja: Śląskie
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: Kurbat »

DARD pisze:ja nie cierpie jak mam coś nie tak na mojej bryczce według mnie powinieneś usunąc ale możesz poczekac aż ci jeszcze porysują (prawo seri 7 x pech)
A z tym casco jest tak że jeżeli masz nowy samochód to płacisz ubezpieczenie w pakiecie czyli nie drogo zwyżki nawet nie poiczujesz bo samochód traci na wartości cio roku :)zgłaszając szkodę z casco musisz po wypłaceniu wyrównać kwote ubezpieczenie :)
A jam to mój kuzyn mawia dlaczego ma im płącić całe życie i nic z tego nie mieć ?? (do tej pory jeszcze nie skorzystał )
no to sie dopytam w PiZetjU jak tak wszyscy (dard + czester) doradzają.
Co do prawa serii to mam nadzieje,ze sie nie sprawdza wogle :oko:
Chodzi tez o koszta usówania tych wgnieconek :-?
Awatar użytkownika
Aro
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: 18 mar 2004, o 19:03
Imię: Arek
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0

Post autor: Aro »

nie pytaj w PZU tylko od razu idź, weź formularz i wypełnij tak jak trzeba i nie ma z nimi gadania, muszą uznać, bo sam tego nie zrobiłeś

ja kiedyś pod pałacem kultury zachaczyłem o kamień i przytarłem drzwi, w PZU powiedziałem że przyszedłem na parking i już tak było... :D

obejrzeli, wycenili i naprawiło się z ubezpieczenia :)
DARD
Świeżak
Posty: 98
Rejestracja: 6 sie 2004, o 07:37
Lokalizacja: Tychy
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Post autor: DARD »

i tak powinno sie robic, dokładnie jak mówi ARO :D
NIE LEKCEWAŻ POTĘGI MOCY :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nadwozie”